CZekać na miłość, czy szukać miłości? Jakie są Wasze opinie?

Jak uważacie, czy miłości nalezy szukać- np. przez internet, umawiać się z poznanymi tam osobami, lub np. wychodzić samemu na miasto, zagadywać, poznawać nowe osoby, czy po prostu czekać, aż ktoś się pojawi przypadkiem, az się kogoś spotka np. w pracy, w tramwaju itp.?

Szukać,samo nic nie przychodzi.Jak masz poznać kogoś siedząc w domu? Ja wychodzilam na miasto w weekendy,zalogowalam się na portalu randkowym i tak poznawalam chłopaków.Aż w końcu poznalam tego jedynego i trwa to juz 3 lata :) powodzenia

Dodam, ze sama teraz mam dylemat, poniewaz mam 36 lat, pół roku temu narzeczony wyjechał do pracy w Niemczech i tam się zakochał, odszedł, a ja się teraz zastanawiam, co dalej, bo sama do końca życia być nie chcę. Byliśmy parą od czasów studenckich, rok temu wreszczie udało mi się go namówić na ślub, oświadczył się, po powrocie z Niemiec mieliśmy wziąć ślub, ale nic z tego, poniewaz on tam zakochał się w jakiejś włoszce i zerwał zaręczyny i związek. Spędziłam z nim wiele lat, praktycznie nie wiem, jak teraz kogoś znaleźć, ponieważ narzeczonego poznałam w wieku 19 lat na 1 roku studiów, lata z nim spędziłam.

Trzeba szukać. Samo nic się nie dzieje.

trwa 3 lata a ślubu , nie ma .. co to za szczęście. A w niedziele do kościoła chodzicie oboje ?

Nie, no nie mówię, ze siedzę w domu! Pracuję, uczęszczam na dwa języki obce, chodzę na zajęcia sportowe- więc w domu nie zalegam :-)

srać na miłość

Gdy się szuka czegokolwiek to się najczęściej nie znajduje. Na siłę bym na twoimi miejscu nie szukala. Przez internet to juz w ogóle. Wychodzenie z domu i kontakt z ludźmi to nie jest szukanie według mnie.

niech zgadnę, ta włoszka jest młodsza od Ciebie i od niego? załamuje mnie jak faceci marnują najlepsze lata zycia kobiety a potem hop do młodszej i zostawiają tę swoja kobietę na lodzie, gdzie tu przywiązanie, lojalność? straszne a może ktoś inny ci jest pisany? miejmy taką nadzieję znam rozwodnika, który mając 37 lat poznał 10 lat młodszą w pracy ogólnie to nigdy nie wiadomo gdzie szukac, tylko problem z portalami jest taki, że potem trzeba dawać kosze jak ktoś się od razu przywiąże a my do niego nie i nam nie pasuje, a to nie jest przyjemne i jest przykre dla obu stron

Tak, zgadłaś! On ma 36 lat, jego nowa włoska miłość ma 23.

Milosc ucieka przed tymi, ktorzy za nia gonia i rzuca sie na tych, ktorzy przed nia uciekaja. Wyluzuj sie, samo przyjdzie.