Śmieszne, niezręczne, żenujące sytuacje z waszymi dziećmi

Czy dzieci kiedyś narobiły wam wstydu w towarzystwie? Podzielcie się swoimi historiami!

Jak moja mała jeszcze ledwo mówiła to w autobusie zrobiła dźwięk jaki wydają małpki jak zobaczyłam czarna dziewczynę i pokazywała na nią palcem. Nikt tak w rodzinę nie robi, nikt nie jest rastista, ona po prostu myślała że to małpa. Straszne to bylo

M

Maz pod nosem burknal na zepsuty sprzet "co za gowno". Oczywiscie gumowe 2,5 letnie ucho musialo zakodowac. Na spacerze synek zaczal nagle przy ludziach wysoko podskakiwac i wykrzykiwac " gowno gowno gowno gowno". Informowanie ludzi, ze tata zostal w domu bo ma sraczke.

Byliśmy na ślubie z niemowlakiem. Kameralny w plenerze. Gdy panna młoda podchodziła do pana mlodego, w tle grały wiolonczele i ogólnie romantycznie i podniosłe na maksa nasze niemowlę zaczęło na cały głos pierdziec

Ksiądz na obiedzie u wuja przepytuje dzieci w wieku komunijnym (katechizm wiary). W końcu prosi dzieci, żeby zaśpiewały mu religijną pieśń ... i tu następuje konsternacja ... nie mają pomysłu, on zachęca je, intonuje jakieś w końcu córka kuzyna zaczyna: "Przed tak Wielkim Sakramentem upadajmy wszyscy wraz by przed Nowym Testamentem ... " - nie dokończyła, śmiech nas poniósł :)

Koleżanki córka kiedyś zakomunikowala że przyszły same z mamą, bo Tata dlubal sobie w nosie i jak mama to zobaczyła to się obraziła.

mój syn (2,5 roku)dopiero od niedawna zaczyna mówic i czesto inaczej niz my wypowiada pewne słowa. My wiemy jak woła na pewne rzeczy wiec go rozumiemy. Niestety pewne słowa przekraca tak, ze robi mi mega wstyd, np. na policjanta mówi "palant" i za kazdym razem jak widzi radiowóz drze sie "Palant!!" ludzie pewnie mysla ze starzy bez rozumu nauczyli tak dziecko nazywac policje:-/