do tej pory były to moje fantazje

Hej jestem 35 letnią mężatką od zawsze miałam fantazje aby kochać sie w wiekszym gronie czyli ponad 5 facetow Do tej pory byłam tylko z meżem jest to moj jedyny partner Postanowiłam to zrealizować jakieś wskazowki lub rady?

Co jaki czas chcesz mieć taki gangbang?

Idz do akademika po 22, tam każdy albo kopuluje albo się masturbuje.

Chce to zrobić tylko raz

to zabawę rozpocznij od dwóch, jak się spodoba to trzech, aż dojdziesz do poziomu spełniającego fantazję. Pięciu, to może się zdarzyć, że kilka godzin sexu. To tak jak z treningiem, bez przygotowania maratonu nie przebiegniesz. Jak tak zrobisz, to będziesz aktywnie brała udział, a nie będziesz przepraszam workiem na spermę.

ja takich fantazji nie miałam, ale okazało się że klimat zbioróweczki miał w głowie mój partner. Jak potem się przyznał wiedział że żadne namawianie nic nie da, tylko zaaranżowanie sytuacji. Zaplanował wyjazd na kąpielisko na Słowacji z kameralną strefą nagiego opalania. Nieco podstępem doprowadził do rozebrania. Po dwóch dniach zgadaliśmy się z małżeństwami Węgrów i Słowaków mieszkających w tym samym hotelu na spędzenie czasu wieczorem. Sauna, klub potem jeszcze do pokoju. Po wcześniejszej nagości swoboda w zwykłej potrzebie oliwkowania wrażliwszych części ciała i tak już dalej poszło. Pierwszej nocy bez wymiany partnerów, potem swobodne rozmowy, żarty że fajnie się kochać ale również fajnie by było popatrzeć na swoją partnerkę / partnera. Jeszcze próby - oswojenie z dotykiem i widokiem jak ktoś inny mnie oliwkuje bez przesady ale również bez pomijania żadnych części, również piersi i ud aż do końca do góry.

Chce to zrobić w tajemnicy przed mężem jednak on wie że mnie to kreci ,jak dobrac i poznać odpowiednich partnerow?

na Zbiorniku poszukaj , tam wszyscy grupowo a małżeństw od cholery.

Chce to zrobić bez meża no chyba ze uda mi sie go przekonać bardzo bym chciała aby na to patrzył wiem że go to podnieca lecz szanse przekonania go sa małe ,nie mam wymagań co do facetow ktorzy odbywali by ze mną stosunek ani co do wieku ,rasy czy wielkosci ptaszka Natomiast nie biore do ust i nigdy nie wezme rekompensatą jest duży tyłek i piersi umozliwiajace miłosc hiszpanska

Też mam ochote zrobić coś szalonego w życiu

bez męża lub w tajemnicy przed nim - trochę słabe, w każdym razie bardzo ryzykowne. Na tym kąpielisku na słowacji bardzo przyjemne momenty były jak najpierw patrzyłam jak węgier obok starannie, delikatnie i dokładnie masuje i smaruje balsamem swoją parnerkę, potem gestem pyta mnie i mojego partnera czy ma w tym mi pomóc. Mój pozostawił mi decyzję, najpierw obróciłam się na brzuch i cały czas patrzyłam partnerowi w oczy. Jak zobaczyłam jak na niego podziałało głębokie rozmasowanie pośladków odwróciłam się na plecy i dla podkreślenia zupełnego oddania uniosłam ręce za głowę i rozluźniłam nóżki.

Na bzykanko zaproś takich ktorych znasz ze wzgledu na twoje bezpieczenstwo i zdrowie

W brew pozorom nie jest łatwo zorganizować taki gangbang

zdecydowanie bez męża, w przeciwnym razie same kłopoty mogą być. Ja dałam się zaprosić na wieczór kawalerski. Zupełny przypadek, chłopak poznany na plaży w weekend majowy, zaprosił na wieczór na imprezę, no i się okazało, że jestem jedyną kobietą. Było naprawdę fajnie, fajna historia, fajne doświadczenie, fajne wspomnienia. Pozdrawiam chłopaków z 3 miasta.

bez męża: wolność, szaleństwo i ryzyko !!! z mężem: wolność, szaleństwo, specyficzny smaczek perwersji !!! wbrew pozorom to drugie jest odważniejsze.

no może tak, ale wybrał 2 dniową wycieczkę kutrami na ryby, to się musiałam jakoś zagospodarować. Było super, początek to zrobiłam streptease, a później musiałam pilnować, żeby chłopakom sił starczyło.

skończyło się na rozbierankach, czy dałaś się przelecieć?

pozwoliłam na wszystko czego chcieli i spróbowałam wszystkiego czego ja chciałam, po to poszłam. Ten sport wciąga, po tego typu przeżyciu chcesz kolejny raz i niestety prawdą jest powyższe stwierdzenie, że trudno coś takiego zorganizować.

To wygląda dobrze tylko na filmach, w rzeczywistości jesteś jak 'przedmiot', faceci kłębią się wkoło Ciebie, wpadają na siebie, komentują, każdy chce inaczej. W rezultacie trudno o satysfakcję bo nie można skupić się na sobie, chyba że o to Ci chodzi żeby być kawałkiem mięsa do zerżnięcia - są takie fetysze. Zdecydowanie lepiej jest z dwoma mężczyznami.

Chyba najlepiej iść do swingers klubu, jest bezpiecznie, jest regulamin, ochrona... Organizując GB na własną rękę sporo się ryzykuje.

rzeczywiście ten sport wciąga - i to niesamowicie ! Dlatego lepiej eksperymentować razem z partnerem. Szukanie po omacku jest niemal bez szans, swingers klub zasadniczo mi nie odpowiada - bufoniaste towarzystwo. Ja wolę najpierw poznać ludzi choć trochę, potem wchodzić w interakcje. Oczywiście nie zawsze sympatyczni ludzie z naszego ulubionego i wypróbowanego nude kąpieliska mają ochotę na seks figle, ale szanse są tak 1/4, a to już sporo - szczególnie jak się tam wybrać na 2 tygodnie. Zresztą samo nagie plażowanie jest tam bardzo przyjemne i relaksujące. Już sam spokój jaki jest w tej części, wydzielonej zielonym żywopłotem od reszty kąpieliska daje super wypoczynek.

Myśle że każdy z nas ma prawo do realizacji własnych marzeń ja od zawsze chciałam sexu z klikoma meżczyznami gdy zasypiałam myslałam czy kiedykolwiek zrealizuje to Teraz postawiłam na swojm mojego meża to podnieca ale jak widze co innego jest gdy ogląda filmy o tej tematyce a co innego gdybym to ja w realu miała odbyć stosunek z kilkoma facetami Bardzo naprawde bardzo chciałabym aby był wtedy ze mną nie wiem jednak jak go do tego przekonać Może ktoś ma pomysł ????????

Oczywiście ja też chce poznać meżczyzne kilka lub nawet kilkanascie poprzedzających spotkań i potem jesli taki facet bedzie mi odpowiadał wolnymi krokami czyli stopniowa nagosc i dotyk i moze sex taką samą droge chce przejsc z każdym z ewentualnych kandydatow do sexu Mam swiadomosc ze to potrwa ale chce sie czuc komfortowo ia mezczyzni powinni byc dobrani a nie przpadkowe osoby

Jesli masz duże cycki to szybko znajdziesz chetnych

65E

jestem facetem ale nie chciałbym uczestniczyć w gang bang , co innego ja z jej mężem lub sex z wymianą.

W latach 90 tych brałam dwa razy udział w takim gangbang oczywiście w tajemnicy przed meżem i rodziną Konsekwencje były takie że jeden z bioracych w tym udział szantazował mnie z obawy zwolniłam sie z pracy i niestety mu uległam chcac ratować rodzine Przez kolejne 11 lat umawiałam sie z nim i brałam udział w roznego typu inicjatywach zapraszał innych on od nich brał za to pieniadze Zrobił ze mnie uległą dziwke robili ze mną co chcieli i jak chcieli Gechenna skonczyła sie gdy nagle zmarł Przemyśl to

najlepiej mieć swoją parkę i się z nimi bawić

Nie do konca chyba wiesz o co mi chodzi nie szukam pary chce to zrobić jednoczesnie z kilkoma facetami i raczej nie chce obecnosci innej kobiety

Czyli loda nie zrobisz?