Uzależniona od Niego

Tak właśnie się czuję, uzależniona. Chciałabym spotkać Go gdziekolwiek. Dorosła kobieta, ustatkowana a w głowie....zamęt....On

co ma ten on takiego czego brak temu twu? :D

qutaska ;-)

Ja też. I nie wiem, co robić.

gość dziś Mojemu mężowi nie brakuje absolutnie niczego, cieszę się że jest moim mężem. To dobry i kochany człowiek, kocham go i nie zdradzę. Ale On (nazwijmy go pan P) jest taki.... nietuzinkowy, przyciąga mnie i odpycha, lubię Go ale czasami mam ochotę zepchnać że schodów. Myślę o jego ustach, o tym jak pachnie, jak czułabym się w jego ramionach. To takie męczące i frustrujące.

Może go przelec to Ci przejdzie :-)

skoro nie chcesz zdradzać męża, to po co myślisz o innym? Sama widzisz, że przerasta cię skok w bok, zajmij się czymś innym, nie wiem, może zacznij śledzić męża, albo wmów mu kochankę, to powinno skutecznie odwieść twoją uwagę i skupić na " prawdziwych" problemach a nie wymyślonych uczuciach :D

Złota rada! Dziękuję nie skorzystam.