Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak podejść do laski która ma wściekła mine?

Polecane posty

Gość gość
Olej ją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wykombinowales cos ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teppic   No1
- "Co cię tak rozeźliło?" - "Słucham?" - "Skąd ta mina?" - "Przepraszam, ale chyba się nie znamy, co cię to obchodzi?" - "Nie znamy się, ale wyglądasz, jakbyś potrzebowała przyjaciela, a jak patrzę na twoją minę to stwierdzam, że dopóki go nie znajdziesz, żadne z nas nie będzie się tu dobrze bawić".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:39 Dobre!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj jej buzi i powiedz, że na żadnej tak Ci nie zależało jak na niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Traktuj ją na równi, bez spiny. Okaż jej sympatie, pomoc itp. Zobaczysz, że zmięknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem jej wprost czy spotkamy się poza pracą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Traktuj normalnie jak chcesz z niej zrobić sztuczną lale to efekt bedzie odwrotny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie potrafię jest dla mnie bóstwem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ja lepiej poznasz to już bóstwem nie będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bostwem to grubo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co w niej jest takiego, że aż uważasz ją za bustwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystko, ale znowu nic z tego nie wyszło jak już jestem gotowy to nie mogę na nią trafić. Los rzuca kłody pod nogi. A ona ma mnie już dość chyba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie znacie jej to naprawdę cud kobieta, stąd moja obawa że mnie szybko zostawi albo w ogóle do żadnego związku nie dojdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czekałem dziś na nią byłem gotowy, i klops ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A gdzie czekałeś na nią? Pod budką z piwem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zostawi, jak się nie odezwiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem czy już nie za późno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
08:25 dlaczego uważasz że jest za późno? Jeśli ona jest wściekła to najwidoczniej uczucie jest jeszcze silne i jest przez to sfrustrowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona chyba sama ma mnie za lamusa który nie podejdzie do niej już za długo to trwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale sobie wmawiasz, laska nie nazwala cie lamusem a ty od razu zakladasz najgorsze zeby tylko nic nie zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×