Miłość czy pieniądze?

No właśnie. Do wyboru: Opcja 1. Mężczyzna, przyjaciel, kochanek. Wiecie, że jesteście zawsze na pierwszym miejscu. Jedna rzecz: ma takie sobie wykształcenie i wiecie, że pięć razy w roku na Dominikanę z nim nie polecicie, że nie będziecie miały trzech samochodów i wielkiego domu. Opcja 2: Materialnie będzie super, ale pan ma ciągoty na boki i jest typem "muczo-maczo". Żadnych opcji pośrednich. Albo, albo...

Proste ze 1

opcje zazwyczaj się zmieniają więc strzelaj

wybierz trzecią opcję. Tego kwiatu to pół światu. Mogą być i pieniądze i miłość. Oczywiście nie miłość do pieniędzy, choć i tak bywa.

Zdecydowanie 1 tylko pytanie czy kochasz czy kalkulujesz?ja 10lat temu wybrałam miłość mego życia i choć kokosowe nie mamy ale jesteśmy szczęśliwi mamy dziecko i wspólny czas zawsze razem bez zdrad i kłamstw,a też byłam z kimś kiedyś i miałam "wszystko"ale nie kochałam i nie żałuję ze kiwrowalam się sercem

W takiej sytuacji pieniadze szczęścia nie dają

Jest jeszcze trzeci opcja - samodzielnie zarabiam pieniądze i nie potrzebuję zabezpieczać swojego bytu partnerem :D Dlatego też mam wolny wybór, co do faceta.

A ja kierowalam się sercem i dostałam mocno po dupie, oj mocno

Ja bym wybrała Pana numer 1 z tego względu, że warto mieć przyjaciela i osobę, której będzie na Tobie zależało w zdrowiu i w chorobie. Pamietaj ze pieniadze to rzecz nabyta; Pan nr 1 dziś nie ma pieniedzy a jutro może je mieć i odwrotnie Pan 2 dziś ma ich duzo a jutro moze ich nie mieć. Nie wiem jaka Ty jestes, ale ja bym wolała żyć normalnie i tym samym wolałabym nie myslec czy moj chłopak ma moze kogos na boku. Z autopsji wiem, że pieniadze sa wazne ale szczescia nie daja. Musisz sama wybrac co sie dla Ciebie liczy. Na krótką mete Pan nr 2 moze imponowac, a takie zycie bedzie sprawiało Ci frajde, ale jesli nie jestes prozna i pusta to daje Ci dwa lata i sama od niego zwiejesz gdzie pieprz rosnie.

Jest jeszcze trzeci opcja - samodzielnie zarabiam pieniądze i nie potrzebuję zabezpieczać swojego bytu partnerem x No to zrobisz z niego mentalnego kastrata i prędzej, czy później znajdzie sobie kobietę, której będzie w stanie czymś zaimponować :)

Jak to mowia w kazdej kobiecie k.... 2/3. Dlatego 2 na 3 wybiora pieniadze. Tylko potem.widac na ich twarzach brak szczescia. Ppgonnza pieniedzminzawsze czyni ludzo nieszczesliwych. Jako dodatek sa fajne ale nie jako cel.

Trafniej byłoby "miłość", czy "miłość do pieniędzy". Trudny wybór :D