Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćbabcia

Pytanie do synowych

Polecane posty

Gość gośćbabcia

Proszę synowe o wypowiedz. W tym roku były kolejne urodziny mojej wnuczki /5 lat/.Zostałam zaproszona .Jechałam około 100 km aby zobaczyć się z dzieckiem.Na miejscu okazało się że jestem tam jedynym gościem.Nie było nikogo z rodziny synowej co się zdarzyło pierwszy raz.Zawsze rodzina synowej,bliższa i dalsza /około 15 osób/ i ja /jestem samotna/wspólnie świętowaliśmy urodziny dziecka.Byłam około 4 godz i wracałam ,miałam pociąg.Po tygodniu syn dzwoni żeby przyjechać bo dziecko chore nie może iść do przedszkola a oni muszą do pracy.Oczywiście pojechałam zresztą jak zawsze,nigdy nie odmówiłam żadnej pomocy zarówno przy dziecku jak i finansowej.Jak przyjechałam zobaczyłam mieszkanie ustrojone balonikami .Podczas zabawy i rozmowy wnuczka powiedziała że miała imprezę urodzinową .Żartując zapytałam wnuczkę"a mnie nie zaprosiłaś na imprezę?Odpowiedziała że dla mnie nie starczyło już miejsca.Było mi ogromnie przykro. Po miesiącu przyjechali do mnie .Podczas rozmowy powiedziałam synowej "było mi bardzo przykro że zostałam potraktowana na urodziny wnuczki jak trędowata,niegodna usiąść przy stole z Jej rodziną tak jak zawsze to było'.Synowa odpowiedziała'nie zaprosiłam mamy bo by sztućców brakło'po czy wstała od stołu, ubrała się i wyszła.Zamurowało mnie.Syn zaraz ubrał dziecko i żegnając się wyszedł.Od tej pory z synową nie mam kontaktów a syn dzwoni okazjonalnie.Kiedyś dzwonił często,sama mieszkam to pewnie sprawdzał czy żyję ;) Cały czas ie zastanawiam czy popełniłam gafę wyrażając swoje uczucie?Kontakt miałyśmy zawsze dobry.Może powinnam Ją przeprosić?Spać nie mogę,ciągle mi to siedzi w głowie. Jakie jest wasz zdanie drogie synowe? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja teściowa w ogóle nie pamięta o urodzinach dzieci ;-) Biorąc pod uwagę tylko to co napisałaś to coś jest na tapecie, myślę że powinnaś porozmawiać z synem, przycisnąć go i tyle. A jeśli nie miałaś żadnego zatargu z synową to za co chcesz przepraszać? No bez przesady ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez byloby mi przykro,potraktowali Cie zle i niesprawiedliwie. Chyba musisz sie pogodzic z tym,ze syn jest pod wplywem zony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wymyśl lepsze to prowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo by sztućców zabrakło??:D:D hahahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przepraszaj, bo synowa zachowała się niefajnie, a argumenty śmieszne. Ja bym tak nie potraktowala teściowej. Ale na twoim miejscu zastanowilabym się skąd nagła zmiana w stosunku do ciebie? Może to była" zemsta" za jakieś twoje zachowanie albo uszczypliwosc? Bo skąd tak nagle takie odsunięcie ciebie? Tak czy inaczej zachowanie synowej nieładne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćbabcia
Dziękuje za wypowiedzi.Nie miałam nigdy żadnego zatargu z synową.Zawsze rozmawiałyśmy nieomal o wszystkim ,relacje miedzy nami były przyjacielskie.Z synem rozmawiam jedynie przez telefon i to rzadko ostatnio.Nie wiem czym spowodowane było takie zachowanie,nigdy bym sie tego po mojej synowej nie spodziewała.To kulturalna,wykształcona dziewczyna.Zawsze się szanowałyśmy Dla świętej zgody mogę przeprosić. gość dziś dochodzę do wniosku że masz rację. gość dziś - prowo???? Jak Ty mało znasz życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A na pewno było z rodziną ta impreza? Pięcioletni dziecko może mieć imprezę z kolegami i z koleżankami ze szkoły. Może taka była sytuacja? A Ty dzwonisz do nich? Próbowałaś się dowiedzieć co się stało czy milczalas? Przykra sytuacja ale m nadzieję że to nie byla taka impreza że była rodzina... Tylko właśnie ta druga opcja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćbabcia
gość dziś [08:42 To była typowa impreza rodzinna, rodzina i znajomi synowej. Może miała wtedy synowa "zły dzień"?jakiś konflikt z mężem/moim synem/ i w ten sposób chciała mnie/Jego?/ ukarać?Trudno powiedzieć. Dziękuję wszystkim za wypowiedzi. Pozdrawiam i miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Synowa zachowała się źle.,Nie masz za co przepraszać,Następnym razem jak zaproszą to zapytaj czy starczy sztućców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakas bzdura. Potraktowalo cie bardzo zle. Mysle, ze mimo wszystko ona cie nie lubi. Nie wyobrazam sobie czegos takiego u mnie. I tekst ze sztuccow nie starczyło? Dziewczyna ma cie daleko w dupie. Nie ponizaj sie i nie przepraszaj. Mimo tego, ze u sa kiepskie relacje z tesciami (faworyzuja starsza wnuczke, dla nien zbudoeali dom, wala w nia kase itd, moje dzieci - 3 lata i 9 lat maja w dupie totalnie) nie zrobilabym nigdy czegos takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Droga babciu, jestem synową i nie wyobrażam sobie takiego zachowania. Obie babcie traktuję równo i obie zapraszane są na urodziny, dzień babci i inne okazje razem. Nigdzie nie popełniłaś błędu, to oni źle się zachowali. Jak nie było sztućców to mogli pożyczyć od sąsiada lub kupić w pepco, bez przesady. Pewnie doszła im jakaś nowa osoba, może dziewczyna brata lub ktoś i nie było miejsca, ale po rodzicach to dziadkowie są najważniejszymi gośćmi. Do nas na urodziny też przychodzą pradziadkowie. Nie wiem co ci poradzić, dobrze postąpiłaś, że powiedziałaś o swoich uczuciach. Skoro syn dzwoni to spróbuj z nim zagadać, żeby wpadli do ciebie z dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to faktycznie. Przykro mi że jesteś w takiej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to prowo, było jakiś czas temu, jak znajde link to wkleję, tylko ze teraz babsko podkoloryzowało i dopisało o brakujących sztućcach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To już kiedyś było, okazało się, ze rodzina synowej nie mogła być tego dnia bo wypadł im jakiś pogrzeb, czy sanatorium już nie pamietam. Ta biedna synowa już nie chciała odwoływać przyjazdu tesciowej, bo by się nasłuchała, że teściowa już się nastawiła na przyjazd w tym terminie i nie musi sie do nikogo dostosowywać ani zmieniać planów etc. Druga część imprezy dla rodziny synowej była kilka dni później. Tesciowo jesteś wścibska, cały czas węszysz i doszukujesz się ataków przeciwko tobie, a może po prostu matka synowej miała do omówienia jakieś ważne tematy ze swoja córką a ty masz gumowe ucho i wszystko byś chciała wiedzieć???Ciesz sie , ze cię w ogóle zaprosili, ode mnie byś leciała na kopach [po jednej próbie intrygi!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
09:31 dokładnie tak, też to pamietam, jakby synowa chciała przełożyć impreze to byłaby wielka obraza majestatu, dlatego machnęła ręką i nawet nie próbowała, widocznie wie, że choćby teściowej doopsko miodem smarowała to będzie wiecznie niedogoda. Autorko, jesteś wstrętną obmierzłą babą, jak masz jakieś pytania odnośnie tego, dlaczego byłaś sama na imprezie, to pytaj organizatorów, czyli synową i syna, a może rodzina synowej po prostu cię nie lubi, chociaż z tego co pamiętam to coś im wypadło i ten termin im nie pasował, chyba nie myślisz, ze 12 osób będzie się dopasowywać pod ciebie jedną, święta krowo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Babka zachowuje się nie fair ciągnąc za język 5 letnie dziecko, zamiast pytać rodziców. Pewnie próbuje też robić pranie mózgu i nastawiać przeciwko drugiej babci. To się widocznie synowej nie spodobało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, a czemu nie zapytałaś na tych urodzinach od razu, czemu tylko ty jesteś gościem, a gdzie reszta. Przemilczałas to, a potygodniu spowiadasz dziecko za plecami rodziców. 5 letnia dziewczynka odczuwa lojalność wobec mamy i taty i próbowanie wyciągać od niej informacji jest bardzo nie w porządku dla delikatnej psychiki dziecka. Jesteś podłą intrygantką, chociaż nikt ci nic nie zrobił. Masz bardzo wysokie mniemanie o sobie, wszystko co nie po twojej myśli od razu odbierasz jako atak personalny, myślę, że powinnaś sie leczyc. To, że przez 4 lata imprezy były łączone to nie znaczy, że zawsze tak będzie. Rodzina synowej z TOBĄ ślubu nie brała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie obraz siw ale twój syn to idiota jeśli pozwala na takie traktowanie własnej matki. Nic nie zrobiłaś. I napewno nie przepraszaj. Bo za co? Dorośli ludzie ze sobą rozmawiają. Jeśli ona nie potrafi to jej problem. Ale zaczekaj mała będzie chora to zadzwonia. Tylko ja bym się bardzo mocno zastanowila zanim bym pojechała im pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na 99 % prowo, a jeśli prawda, to nie wiem, może kiedyś ją skrytykowałaś ostro, że jest złą panią domu bo ma mało sztućców, ja mojej tez nie lubie zapraszać bo wg. niej wszystko robie nie tak, a to nie takie serwetki, a to ciasto za słodkie, a to stół za mały, a to rolada źle zawinięta, a jak przyjezdza przestawia mi garnki w szafce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za chamstwo!a potem jeszcze zrobili z ciebie darmowa nianie.Nawet jesli nie jest sie w bardzo serdecznych relacjach, powinno sie okazac troche kultury Przepraszac jej nie masz za co, moze porozmawiaj z synem co ja nagle ugryzlo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak się okazało, ze wszyscy pamiętają tą prowokację, to nagle autoreczka się wyniosła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka to przewrażliwiona manipulantka i tyle. Mam nadzieję, że mi na starość tak nie odbije, a jeśli tak, to sama się usunę w cień żeby nie truć w rodzinie. Ciekawe dlaczego rodzina synowej cię nie lubi, widzicie się raz w roku na urodzinach wnuczki a i to im było za wiele, skoro w tym roku chcieli świętować osobno. Pewnie powiesz, ze zmanipulowani przez synowa. Jasne.. Twój syn też nie ma własnego mózgu i dał się tak zmanipulować, ze cie wcale nie odwiedza i nie dzwoni. Jasne. A gdzie reszta rodziny-zaraz napiszesz, ze byłaś jedynaczką i mąż też, i że nie masz zadnej rodziny, wszyscy wymarli etc. A może to nikt z tobą nie chce się kontaktować??? Wszyscy naokoło żli, tylko ty święta i niewinna. Pewnie niezła zgaga jesteś, dlatego ludzie trzymają cie na dystans. Wypisz wymaluj moja teściowa. Nawet na 1 listopada jak ktoś z rodziny przypadkowo ją spotka na cmentarzu to zaraz ucieka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:29 a ty jesteś taka wspaniała. Miałaś autorce dać odpowiedż, a nie gdybać, że ona to samo zlo. Zło to ty jestes z takimi uwagami. Biedna twoja teściowa. Pamiętaj, kiedyś ty też nią zostaniesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:36 dałam już wcześniej odpowiedź parę postów wyżej, a co do gdybania, to nie znam wersji tamtej synowej, więc wszystko jest w tym temacie gdybaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Biedna twoja teściowa x a niby to czemu??? ma czwórkę rodzeństwa i żadne nie utrzymuje z nią kontaktu, pracowała 30 lat w zakładzie z samymi kobietami i też nie ma żadnej koleżanki. Nawet z własnym meżem się nie potrafi dogadać, jedno w jednym po koju, drugie w drugim, każde ogląda swój telewizor i każde sobie rzepkę skrobie, tylko w niedziele razem do kościoła dla pozoru żeby ludzie nie gadali. Z rodziną teścia też skłocona, on ma sześcioro rodzenstwa i z żadnym nie utrzymuje kontaktu. Jak jadą na groby to rodzina teścia od nich ucieka albo nawet nie podchodzi jak stoją przy grobie. Taka prawda. A ja mam dobry kontakt z ludźmi i z każdym się potrafię dogadać, tylko nie z tesciową. Ona warczy na każdego i ciska gromy, na lekarza, w aptece, w sklepie, tylko w kościele jeszcze jako tako.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile jadu mają w sobie niektóre piszące tutaj osoby.Wstyd. Jestem synową , taki poziom jak tutaj pokazują niektóre młode kobiet to mnie przeraża.Nie jestem po niczyjej stronie ,ani tej babci ani synowej, ale kultura w wypowiedziach powinna obowiązywać . Z tego co czytałam to autorka wcześniej podziękowała za wypowiedzi i sie pożegnała więc po co dalsze komentarze i obrażanie kogoś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu autorka, dyskusja jest kulturalna a ja, jak do tej pory nie czuje się obrażona, więc nie musisz sie za mna wstawiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćbabcia
Jeszcze raz dziękuje wszystkim za wypowiedzi. Wpis gość dziś to podszyw,bardzo to nieładnie jak ktoś pisze w imieniu drugiej osoby. Na tym kończę mój pobyt tutaj. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zawsze celebrowałam święto mojej wnuczki,urodziny,dzien dziecka,mikołaj,zajączek,imieniny ale zawsze na swoim terytorium.Kupowałam bądz piekłam tort,były świeczki i piękne prezenty. Zapraszałam wnuczkę do siebie bo jej mama nigdy nie pomyślała że nie wypada by babcia organizowała dziecku np.urodziny.Po czym zabierał dziecko syn,mieli zapakowany dla mamy tort,dziecko prezenty. Na następny dzień dziecko do mnie mowi ze mamie bardzo smakował tort.To było przez 12 lat normą dla synowej która żyła ale była obok nawet własnego dziecka,zimna i wyrachowana,bez uczuć,zresztą zawsze mowiła że nie lubi dzieci.Teraz już lubi bo dziewczyna duża i nie ma obowiązków przy niej.Najpierw robiła to babcia teraz robi za siebie. Do Autorki Możesz kochać z całego serca syna i wnuczkę,moja rada uciekaj od nich z daleka,bo nic cie dobrego nie czeka,i odetnij się a pieniądze składaj na czarną godzinę,nikt nie będzie ci niczego pamiętał nie wspomnę o wdzięczności i z pewnością ci nie pomogą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×