Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość gość

Te starsze matki to jednak mają lepiej rozwinięte dzieci, ja to widzę

Polecane posty

Gość gość

Ja też, poodbnie jak ktoś tu pisał o sobie, chodzę na zajęcia ze swoim synkiem, synek ma 2 latka, ja 28. Szczerze mówiąc, trochę zazdroszczę matkom pod 40tkę: lepiej wychowują swoje dzieci, te dzieci wcześniej mówią, jedna dziewczynka ma rok i trzy miesiące i już odpieluchowana, mądra, inteligentna, mój synek niby też, ale jest żywiołowy, nie lubi współpracy, te starsze matki patrzą na mnie tak dziwnie jakby to była moja wina, ż emoje dziecko nie jest takie ułożone jak ich, a ja naprawdę się staram, może jestem po prostu przemęczona bo mąż mało przebywa w domu, praca do późna, etc. Nie mam tu rodziny. Wydaje mi się, ze spinam się za bardzo. Duzo czytalam dziecku od niemowlaka juz, ciagle do niego mowilam, myslac ze tak go rozwine, a on i tak mowi tylko 4 słowa, jest jak kołowrotek, w ciągłym ruchu, a jako noworodek ciągle wrzeszczał. I ja nie wiem, czy to jest wina mojego wieku, jestem za młoda? czy co te matki robią że one są takie niespięte, spokojne, wyluzowane, mówią ładniejszym językiem, a ja przecież też bynajmniej nie jestem po szkole zawodowej albo pięciu klasach. Kasę mamy, więc spiny na tym tle nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×