o co chodzi z tym, że po czereśniach nie można dawać dziecku wody do picia?

matka mi tak powiedziała, ale nie potrafiła uzasadnić. Czy to jakiś kolejny babciny przesąd?

tez to slyszalam,ale nie wierze w to przeciez sa nawet soki czeresiowe

Tak, to nie prawda. Myślą niektórzy ze się ma problemy z układem pokarmowym i że powoduje dużo gazu. Ale to mit, można wodę pić.

Za przeproszeniem-sraczki można dostać ;-) To prawda.

Sraczki można dostać od wszystkiego jak się nie trawi.

Nie wiem, z mlekiem nie można łączyć... Nie sprawdzalam czy to prawda ale babcia opowiadała, ze jedno z jej dzieci jak było male pojadlo czereśni popilo mlekiem, wieczorem dostało boleści brzucha i zmarło

15:49 a co w przypadku koktajl z czereśni? Tam też jest mleko. Jogurt z czereśnia? Wydaje mi się że zależy od osoby a nie jest to jakaś zasady zyciowa

To jest to samo jak jablka i woda, też niby nie wolno.

Czy dziecku no nawet i dorosłemu np ja jak najem się się czereśni to mam wzdęcia jak po pije woda to mam brzuch jak balon i skręca mi flaki

To mit. Owszem jeżeli ktoś ma ogólne problemy trawienne, to może, ale i z innymi rzeczami też mu się przytrafi. Mnie nigdy nie zaszkodziło , choć też o tym słyszałam. No ft

Wiem, ze niektorzy łączą owoce z mlekiem ale zdrowszy jest jogurt lub zsiadle mleko, kefir, maślanka... Być moze mleko było cieple, bo moja babcia mieszkała na wsi, mieli swoje mleko... Mówiła cos ze jej dziecko dostało skrętu jelit a moze pokrecilam, wtedy dostęp do lekarzy nie był taki jak teraz i dużo dzieci umierało...

Teraz zerknelam bo istnieje tez takie prawdopodobieństwo ze dziecko najadlo się czeresni z pestkami, lekarzem nie jestem

Syn dostaje jabłka i wodę w bidonie do szkoły i żyje. Nigdy nie mówił by miał jakieś problemy żołądkowe. Ja kiedyś zjadłam jabłko i popilam woda i więcej tego nie zrobię- skrecalam się z bólu brzucha. Może to zależy od organizmu.

Żeby się robaki nie potopily

Czekaj, sama miałaś bóle po jabłko z wodą ale dziecku mimo to dałaś? Eksperymentalnie?

A sprawdzić sama nie umiesz? Pół kg czereśni, popij szklanką wody i jedziesz z doświadczeniem na kafe.

Skoro mit, to która jutro nakarmi dziecko czereśniami i poda wodę do popicia? Oczekiwanie na efekty gwarantowana po ok. 4 godzinach.

gość dziś Czekaj, sama miałaś bóle po jabłko z wodą ale dziecku mimo to dałaś? Eksperymentalnie? x Nie. Ona dała do szkoły jabłko i wodę. Dziecko wcale nie musiało popijać jabłka wodą.

Jak miałam kilka lat to najadłam się czereśni (nażarłam bardziej pasuje w sumie) i bez popijania wodą dostałam takich boleści brzucha, że do dzisiaj to pamiętam. Pamiętam też rodziców pomagających mi wymiotować i cały kibelek zarzygany czereśniami. Po wymiotach ból przeszedł.

To jest mit. Ja od babci słyszałam jeszcze: - po bobie i fasoli nie pije się nic zimnego, tylko gorąca herbatą bo dostanie się skrętu kiszek/ dostanie się bolesci - jak się zje skorupkę jajka to przebije się ślepą kiszkę. - historie o przyklejaniu się skórki z pomidora do żołądka. I zawsze istnieje jakieś mityczne dziecko które od tego umarło. Osobiście przetestowałam wszystko łącznie z wodą gazowana po bobie (śmierć gwarantowana) i nic mi nie było.

Moja babcia twz mowila ze po sliwkach i czeresniach sie wody i mleka nie pije. Pewnie jednemu taki mix zaszkodzi a innej osobie nie. A co do skorki pomidora to jako nastolatka tak sie zatrulam ze kilka miesięcy pomidorow nie jadlam. A Potem jak zaczelam je jesc to koniecznie bez skorki bo na sam smak skorki mialam odruch wymiotny.

Ale podejrzewam że zatrulas się opryskami z tej skórki a nie sama skórka

Jak zjesz czereśnie na pusty żołądek to coś z trawieniem się zmienia (coś z kwasotą żołądka), więc jak potem zalejesz to wodą to można dostać ostrej biegunki. To tyle

23:07- cala rodzina jadla te pomidory i im nic nie bylo. A ja wymiotowalam tak dlugo az nie zwymiotowalam skorki i wtedy poczulam ulge. No ewidentnie mi cos zaszkodziło.

gość dziś Może akurat nie to, po prostu jak coś się dzieje to najłatwiej to skojarzyć z ostatnim posiłkiem. Ja przez to nie jadam np. śledzi w pomidorach i sałatki jarzynowej - jedno i drugie było ostatnim daniem przed koszmarem żołądkowym, możliwe, że zaszkodziło zupełnie co innego (sałatkę jadło oprócz mnie 5 czy 6 osób, nic im nie było), ale głupi mózg sobie to tak skojarzył.

A propo sliwek i mleka. Ja zwykle jem cala paczke sliwek i popijam mlekiem

Ja mogę jeść wszystko na raz i nic mi nie jest, koleżanka popije jabłko wodą i ma sraczkę przez pół dnia - to zależy od organizmu.

Moja teściowa miała z pomidorem jak była młoda i musieli usunąć tej skórki z żołądka. Do dziś je większość rzeczy bez skóry bo się boi i probuje narzucać każdemu tak. Nawet moj mąż nie jadł skóry od np jabłka bo mama powiedziała że jest źle.

o skórce pomidora słyszałam, u mnie w rodzinie był przypadek taki, podobno też nie mozna bardzo cienko kroić świeżego ogórka, bo też może się gdzieś przykleić i potem kłopot

czeresnie sa ciezkostrawne dlatego moga po nich wystapic jelitowe doleglowosci. Znałam osobe któa zjadła czeresnie popiła po nich wodą z kranu i dostała skrętu jelit i zmarła, znam również 4 latka który po samych czeresniach dostał skretu jelit i miał powazna operacje, takze cos jest w tym niby micie o czeresniach i wodzie