Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Chciałabym się rozwieść, ale się boję

Polecane posty

Gość gość

Coraz częściej myślę o rozwodzie. Mąż drażni mnie na każdym kroku m.in swoim gadaniem, lenistwem, rozkazywaniem, brakiem okazywania uczuć a przede wszystkim codziennym piciem piwa ( dzień w dzień kilka sztuk). Jesteśmy dopiero 4 lata po ślubie a ja nie czuje się przy nim szczęśliwa. Często gdy jest jakaś większa kłótnia ( bo takie drobne to są codziennie) myślę o rozwodzie. Potem jest trochę lepiej między nami i myślę że może będzie dobrze , ale za chwilę znowu kryzys... I tak leci czas, a ja nie potrafię podjąć decyzji. Boję się rozwodu dlatego, że nawet nie miałabym kasy na pozew czy dla prawnika. Mamy dwójkę małych dzieci w dodatku. Do tego kredyt hipoteczny i gotowkowy(duża kwota rowniez). Co mam zrobić? Jak sobie z tym poradzić? Mam całe życie się denerwować i męczyć z kimś kogo nie kocham tylko dlatego że mnie nie stać na rozwód i na samodzielne splacanie kredytów? Chyba nic tylko płakać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem ze jest ci teraz ciezko,ale nie załamuj się z każdej sytuacji jest wyjście,choć teraz w to nie wierzysz.Jak małe masz te dzieci?? Nie jestes w stanie iść do pracy,czy może miałabyś z kim je zostawić? Pomyśl,rodziców nie masz czy rodzeństwa żeby ewentualnie się do nich wyprowadzic??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieci są małe 6mc i 2latka. Aktualnie jestem na macierzyńskim. Zarabiam najniższą krajową. Rodzice pomogliby mi przy dzieciach ale co z kredytami ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro jestes na macierzyńskim to jakieś pieniadze dostajesz,przynajmniej masz na to żeby pójść do jakiegoś prawnika o poradę jakby to wyglądało jakbyście się rozwiedli itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dostaje wypłatę za które robię codzienne zakupy, paliwo, pampersy czy ciuszki dzieciom. Nigdy nie szaleje z kasą a zawsze cała wypłata pójdzie w miesiąc i zawsze słyszę pretensje i krzyki od męża że co ja robię z pieniędzmi... Nawet ciuchów sobie za często nie kupuje.. A co dopiero by było gdybym wydała 500zl (czyli prawie połowa wyplaty) na pozew czy adwokata...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najpierw mogłabyś iść tylko po poradę jak to wszystko ogarnąć a chyba tyle to nie bedzie kosztować,poszukaj w necie bo w niektórych miasta są porady prawne za darmo w określone dni w miesiacu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile macie lat, on ile zarabia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bierz rozwód póki cię stać, potem zdrożeje z 600 złotych na 2000 zł. Możesz wykazać, że nie masz kasy, dochodów, i wraz z pozwem o rozwód złożyć wniosek o zwolnienie z kosztów sadowych. To nie jest drogie, nie przesadzaj. Na ślub miałaś a kilkaset złotych po taaakim czasie nie uzbierałaś?! Rozwód kosztuje 600 złotych. Koszty te dzieli się na pozanego i powódkę po połowie. Możesz złożyć oświadczenie majątkowe [druk w sądzie!] i wykazać, że nie masz kasy, jesteś biedna, to Sędzia zwolni Cię od kosztów sadowych. miej te 600 złotych, najwyżej Sąd ci odda po zakończeniu postępowania. Pozycz te pieniądze na pół roku. Nie wierzę, że nie masz. idz do roboty i zarób, tępa dzido. ALbo pojedz dwa miesiące pasztet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozowdy bierze się i reprezentuje samemu. po cholere ci prawnik?! tylkko kase wyłudza. Jesli macie dzieci małoletnie, musisz w pozwie wskazać przynajmniej jednego świadka który będzie zeznawał na rozprawie, aby opisać że dobrze zjamujesz się domem, dziecmi, wiesz jak się rozwijają, uczą, dbasz o ich ubiór itd. i możesz się nimi opiekować. Musisz się przestać seksić z mężem, wyprowadzić. jak ustanie więź fizyczna, więź emocjonalna i więź gospodarcza przynajmniej na kilka miesiecy to sędzia bedzie miał podstawy do dania ci rozwodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak nienawidzisz tego męża to po jeszcze dzieci sobie zrobiłaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Składasz pozew o rozwód. Idziesz na Biuro Obsługi Interesanta i oni ci wszystko wytłumaczą co masz złożyć i jak. Wzory masz w Internecie i jak widac, na Internet Cię stać, to poczytasz. Na rozprawę przygotuj rachunki co ile kosztowało na dzieci. I rpzygotuj się konkretnie rzeczowo sama na pytania: ile miesięcznie wydaję na żywność dla siebie, dla dziecka A, dla dziecka B . ile miesięcznie wydaję na środki czystosci higieny kosmetyki na siebie, dziecka A, dziecka B. Ile miesięcnzie wydaję na odziez dla siebie dla dziecka A dla dziecka B. na opał na prad wode gaz śmieci Internet transport, leki, leczenie, wizyty u lekarza, koszty utrzymania auta. sąd zasądzi alimenty na dzieci. Zreszta masz pięćset plus i mogłas nie brac kredytów jak cie nie stac, i nie robic dzieciaków! mogłas dzieci karmic piersia, akcesoria i urania miec za darmo od rodizny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zrezygnuj z Internetu na rok i już bedzie na koszty pozwu. nie umiesz gospodarzyc! nieudaczniczko Nawet za odpis wyroku musisz zapłacić, jak będziesz chciała na koniec, miesiac po zakonczneiu sprawy. wszystko kosztuje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak mąż codziennie pije to jest alkoholizm piwo jest narkotykiem nie powinien sprawować pieczy nad dziecmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
codziennie 20 zł na piwska i już 600 zł miesiecznie zamiast na "przelew" byłoby na pozew! po 1 miesiacu!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie kupuj ubran, bo nie potrzebujesz, rob zkaupy na nogach, ja zyję bez auta zrezygnuj z internetu zarob kase pozycz na drugie dziekco to kasa czas były to sie męćz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mysle ze autorka nic z tym nie zrobi i bedzie dalej tak tkwić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nie myślałaś, żeby uniezależnić się finansowo? Różne nas w życiu spotykają sytuacje. Teraz są takie możliwości, że możesz spokojnie z domu, przy dzieciach prowadzić swój biznes online. Z jednej strony dorabiasz, a z drugiej jesteś spokojniejsza o finanse.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×