Co zrobić aby poszło mu w pięty?

Hej dziewczyny :) pewnie wiele z was na swojej drodze spotkało niegodnego uwagi osobnika ale i tak uległo jego urokowi. Zaliczam się w zupełności! Te jego oczy, uśmiech, komplementy, obietnice były dla mnie jak miód na uszy. Całe szczęście klapki spadły mi z oczu i typa olałam. Wczoraj pisał ale milczę jak zaklęta. Wiem, że obojętna to mu nie jestem :D bo okazywał zainteresowanie, martwił się i troszczy łatwo ale zawsze miał tak dużo na głowie, że na spotkania ze mną miał chwilę sporadycznie. Chciałabym mu się jakoś subtelnie odwdzięczyć za te stracone 9 miesięcy :P macie może jakieś pomysły? :)

A ja się nie zaliczam na szczęście. Czy to jego wina, że brakuje ci rozumu, za co chcesz się mścić?

jesteś gupia

Sam brak odzewu jest wystarczającą odpowiedzią. To najbardziej boli. Jak mu napiszesz coś zgryźliwie albo zrobisz coś niemiłego to on będzie się chciał odegrać i tak nawzajem się będziecie nakręcać. Brak odpowiedzi załatwia wszystko i najbardziej poniża drugą osobę. Wiem z doświadczenia ;(

Jego nic nie zaboli bo ma mało czasu ( musi go dzielić na inne naiwne a jedna mniej czy więcej to nie różnica). Nie pozostaje nic innego, jak pogodzić się z własną porażką. Każda próba odegrania się będzie świadczyła o kompleksach.

Chęć zemsty swiadczy o Twojej słabości... Najbardziej odczuje widząc ze bez niego świetnie sobie radzisz

18.58 dokladnie. Jeśli calkiem go olejesz i nic nie odpiszesz to męskie ego zaboli go, to najlepsza kara. Dobrze by było żeby potem widział Cie na mieście w towarzystwie innego faceta ;)