W jaki sposób zaszłyście w nieplanowaną ciążę?

Jak w temacie

Mogłam sobie pozwolić na dziecko, ale nie chciałam się o nie specjalnie starać więc dni niepłodne wspolzylam bez zabezpieczenia, w płodne przerywany. Myslalam, że przy regularnych cyklach 28-dniowych 9dc będzie nieplodny i tym sposobem mam mojego 8-latka ukochanego ;)

Nie wiesz w jaki sposob zachodzi sie w ciążę? Przecież tego uczą w szkołach :D

14.26 oczywiście,ze wiem jak się zachodzi w ciąże ale przy zabezpieczeniu tez można wpaść różnymi sposobami dlatego pytam

14:29 Naucz się zadawac pytania. W nieplanowana ciaze zachodzi sie tak samo jak w planowaną. Poprzez stosunek płciowy dwóch przedstawicieli gatunku przy czym jeden z nich jest rodzaju żeńskiego a drugi męskiego :) Nie ma innego sposobu. No chyba, że sztuczne zapłodnienie ;)

Odbyłam stosunek z mężczyzną.

Stosunek przerywany

Miałam 18 lat i tak zwane "g#wno" w głowie. Zwyczajnie myślałam, że po prostu nie wpadnę i tyle! Bo przecież to niemożliwe żebym ja mogła zajść w jakąś tam ciążę, inne też to robią i wszystko gra (haha, moje dawne myślenie mnie przeraża i wstyd się przyznać, że to byłam JA, ehh). No i wpadłam. Teraz mam super 8 latka i na szczęście zupełnie co innego w głowie :) pozdrawiam

dokladnie tak jak ja. Stosunek przerywany. Syn ma 10 lat. Mialam 18 lat.

Stosunek w 9 dc.Teoretycznie dni nieplodne przy 29 cyklach.

Stosunek przerywany to antykoncepcja ?! Facet ma przyjemność tak czy siak a wy nieplanowaną ciążę.

My z mezem stosujemy tylko przerywany.Zajde to zajde,jestesmy malzenstwem.Narazie nie ma nieplanowanej ciazy.Dwoje planowanych.

Miały być dni niepłodne, a okazały się płodne. Taki psikus.

A ja przez dwa lata uprawiałam seks z mężem na zasadzie co ma być to będzie, czy płodne czy nie płodne, bez spiny, normalnie kiedy się chciało, z pełnym wytryskiem, ok. 3 razy w tygodniu i dopiero po 2ch latach zaszłam. Nie planowałam z kalendarzem w ręku, ale nie zabezpieczałam się przed ciążą. Dwa lata... niektóre to mają szczęście, jeden stosunek i to w dni niepłodne i bach!

Zsunieta gumka. Wydawalo sie, ze zawartosc zostala w gumce, ale jednak nie. Bylo mi szkoda kasy na lekarza i recepte, zwlaszcza ze to byl dzien tzw. nieplodny. A tu niespodzinaka. Na aborcje.za granica wzielam pozyczke. Na tabletke po nie mialalm kasy, a gdzie na dziecko.