Ciąża,a opieka nad chorym ma Alzheimera

Dziewczyno, zrozum - ty nie masz innego wyjścia jak dom opieki. Jedyne nad czym można się zastanawiać - to kiedy. Taka jest brutalna rzeczywistość. Fajne kłapać gębom tym, którzy nie mają obowiązków, małych dzieci, pracy itd, za to mogą podzielić opiekę na parę osób w rodzinie. Jesteś zdana na siebie i fizyczną niemożliwością jest pogodzenie opieki nad dziećmi z opieką nad chorym z Alzhaimerem. Progres tej choroby bywa nagły - dlatego już teraz powinnaś zbierać papiery żeby załatwić dom opieki - bo na miejsce się czeka. Ktoś radzi ośrodki dziennego pobytu, opiekę z MOPS itd - fajnie, tylko opiekunka przychodzi na godzine-dwie, co to rozwiąże? a prywatna kosztuje grubo ponad 2,5 tys za miesiąc. Ośrodki są może w dużych miastach, nie wszędzie. Zresztą to też nie takie proste - w Warszawie dowiezienie takiej osoby na miejsce może zająć grubo ponad godzinę w jedną stronę. Autorka ma dzieci - jak miałaby to zorganizować? A już najbardziej wpienia mnie ględzenie pt "ciebie też dzieci do domu starców oddadzą" - otóż ja mam nadzieję, że w takiej sytuacji tak właśnie zrobią - bo to jest zdrowy rozsądek. Notabene widziałam jak wyglądała opieka domowa nad babcią męża, bo też ciotka była przeciwna domowi opieki. Babcia brudna, śmierdząca, ze skołtunionymi włosami. Bo przecież jedna osoba nijak nie da rady wsadzić jej do wanny. A wszystko to w imię poczucia obowiązku... idiotyzm.

Tak by uciszyć własne sumienie trzyma się chorego w domu bez profesjonalnej opieki. A chory marnieje bez bodźców patrzech w sufit zamknięty w 4 ścianach

Znam dobry dom opieki Magdalenka, moge polecic, opieka bardzo dobra.