9 latka a samodzielne wyjscia do kolezanek

Corka w marcu skonczyla 9 lat.Od wrzesnia idzie do 4 klasy.Ostatnio sama wraca i idzie do szkoly.Umawia sie z kolezankami na spotkanie po lekcjach.My mieszkamy jakis 1 km od szkoly.Dzis wrocila o 12 ze szkoly i spytala sie czy moze spotkac sie o 13 z 2 kolezankami.Mieszkaja jakis 1,5 km od domu.W planach maja isc do parku i na pizze.Pozwolilam corke i pojechala rowerem.Mma metlik czy dobrze zrobilam pozwalajac na to.Dodam ze ja sledzilam.Patrzylam jak sie zachowuje na drodze.Wspokojnie jedzie, rozglada sie na pasach.I dojechala pod dom kolezanki a ja zawrocilam do domu.A w jakim wieku zaczelyscie pozwalac wyjscia dalej od domu?

jj

W pierwszej albo w drugiej klasie podstawowki sam juz wychodzil bawic sie na osiedlu lub do parku na rower. Rowniez do konca piwrwszej klasy byl zaprowadzany i odbierany, w drugiej sam chodzil, i tylko byl odbierany, ale w trzeciej mozna bylo napisac oswiedczenie, ze dziecko moze wracac samo ze szkoly i juz w trzeciej wracal sam. W trzeciej klasie zaczął tez jezdzic autobusami i tramwajami, rowerem na inne dzielnice. Dodam, ze dziwne dzis sa czasy, ja sama chodzilam i wracalam juz w zerowce, sama biegalam po calej dzielniccy juz w pierwszek klasie, rowerem po okolicy, sama jezdzilam tramwajami i autobusami tez w trzeciej klasie i zapuszczalam sie daleko w miescie na inne dzielnice. Juz w zerowce wychodzilam na dwor z kolezanka, do ktorej chodzilam kilka ulic dalej i kilka blokow dalej.