Edukacja Domowa. Temat tylko dla zainteresowanych.

To nie jest miejsce do rozważań co jest lepsze, co gorsze i kłótni. Mam pytanie i może inne osoby zainterssowane ED także zamieszczą tu swoje pytania, spostrzeżenia i porady. Zaznaczam, że jestem zielona w temacie. Chodzi mi o ED dziecka w wieku przedszkolnym. Z jakich pomocy korzystacie i skąd wiecie jakie umiejętności powinno mieć dziecko zanim pójdzie do zerówki? U dziecka szkolnego może to bardziej oczywiste, jest obowiązek realizacji określonego programu, może jakieś egzaminy, ale jak prowadzić ED "przeszkolaka"? Dziękuję :)

W przedszkolu dzieci się tylko bawią, w zerowce poznają kolory i uczą się liczyć do 5. Dasz radę w domu. Moje ma 5 lat i już wiem, że wybiorę ED. Nie będą mi obce babiszony dziecka psuć.

W księgarniach są specjalne książeczki z zadaniami dla danego wieku , do tego gry edukacyjne też dostosowane do wieku. Kolory, liczenie do 5-10 - to jest dla 3 latków w pierwszym roku przedszkola...

Zapoznaj się z Podstawa Wychowania Przedszkolnego - tam masz wszystkie cele do osiągnięcia. O ile jestem w stanie zrozumieć ED szkoła podstawowa - o tyle ED wychowania przedszkolnego mija się z celem - wieku przedszkolnym najważniejsza jest rozwój emocjonalny poprzez socjalizację. Mówię to jako doświadczona nauczycielka. Ale kto bogatemu zabroni ... :)

gość wczoraj Mam odmienne zdanie, ED bardziej sprawdzi się u przedszkolaka niż u dziecka szkolnego (chciaż nie twierdzę, że u dzieci szkolnych jest zła). Do socjalizacji wcale nie jest od razu potrzebna grupa 30 tych samych osób - dzień w dzień przez 10 godzin i dwóch ciągle tych samych obcych pań. Socjalizacja może przebiegać naturalnie, przecież nikt nie żyje na odludziu, wychodzi się z dzieckiem do znajomych, rodziny, na place zabaw, parków, teatru, banku, sklepu, miejsc rozrywki. Do tego dzieci często uczęszczają na dodatkowe zajęcia. Mam 5 letnie dziecko, które nie chodzi do przedszkola, ale bywam z nim w bardzo wielu miejscach, normalnie uczestniczy w życiu społecznym, bierze udział w zajęciach z języka obcego i tanecznych i jest bardziej śmiałe i otwarte niż dzieci niektórych moich znajomych, które mają za sobą żłobek i właśnie kończą przedszkole. Znam wycofane, nieśmiałe przedszkolaki (no jak to możliwe?), a moje dziecko, które nie uczęszcza do przedszkola dziwnym trafem jest otwarte, śmiałe i chociaż nie chodzi do przedszkola, uwaga... ma przyjaciół. Znam dzieci przedszkolne, które wstydzą się powiedzieć wierszyk przed rodzicami, a moje dziecko z ED ma już za sobą występ na dużej scenie (300 osób na widowni). To wcale nie jest tak, że przedszkole magicznie rozwiązuje wszystkie problemy, znakomicie socjalizuje itd. To tylko placówka oświatowa i przechowalnia, już tak nie gloryfikujmy przedszkoli :) Trzeba to trzeba, ale bez przedszkola znakomicie można się obejść :) To rodzice są od wychowania i socjalizowania dziecka, a nie przedszkole. Nie wystarczy chodzić do przedszkola, musi być jeszcze zaangażowanie rodziców. Zresztą... o czym mówimy. Większość dziec uczęszcza do przedszkola i widać jak są przygotowane do życia w grupie, gdy w szkołach dochodzi do przemocy, zastraszania, znęcania się, a na przerwach prawie wszystkie dzieciaki zamiast rozmawiać ze sobą siedzą z nosami w smartwonach. Gdzie ta wspaniała socjalizacja z przedszkoli? No naprawdę, świetnie dzieciaki przedszkola przygotowały, super socjalizacja, nie ma co :) Niezależnie czy dziecko chodzi do przedszkola, czy nie, to jak będzie funkcjonować w grupie i traktować innych ludzi zależy od RODZICÓW. Nie mam nic do przedszkoli, ale przedszkole to nie jest magiczne miesce wypuszczające w świat super przygotowane do życia w grupie dzieci. To tylko placówka... a prawdziwe wzorce wynoszą dzieci z DOMU.

Na początku chciałam uczyć swoje dzieci w domu. Po tym, co przechodziłam przez cały okres szkolny i jak zniszczyłam sobie psychikę i zatraciłam sens życia wiedziałam, że moje dzieci do szkoły nie pójdą. Niestety z powodu naszej sytuacji rodzinnej gdzieś musieliśmy posłać córkę. Nie było możliwości, bym została z dzieckiem w domu i je uczyła. Córka ma cztery lata, na razie chodzi do placówki z systemem Montessori. Bardzo sobie chwalę :) Nie wiem jeszcze co będzie dalej. Córka jak na razie umie wymienić liczby, dodawać i odejmować w granicach 10, zapisywać pojedyncze cyferki. Potrafi także alfabet, umie napisać pojedyncze literki i słowa, czyta dość dobrze jak na swój wiek - często zdarza jej się jeszcze literować. Porównuję ją czasami z dziećmi koleżanek, które wysłały swoje dzieci do normalnych placówek i uważam, że wszystko jest okej. Póki co zostajemy przy Montessori, nic złego się nie dzieje. Córka chodzi uśmiechnięta, śpiewa piosenki, tańczy, rozwija się z radością ;)

NOVA Centrum Edukacyjne ZAPRASZA! NABÓR JESIEŃ 2018 TRWA! POLICEALNA SZKOŁA ZAWODOWA DLA DOROSŁYCH • Florysta z aranżacją ceremonii ślubnych • Opiekun osoby starszej • Opiekunka dziecięca • Technik eksploatacji portów i terminali • Technik informatyk • Technik informatyk z programowaniem gier i aplikacji mobilnych • Technik rachunkowości z obsługą spółek • Technik usług kosmetycznych • Technik usług kosmetycznych z odnową biologiczną (płatna) + 2 certyfikaty • Technik weterynarii z zarządzaniem kliniką weterynaryjną KIERUNKI MEDYCZNE • Asystentka stomatologiczna z ortodoncją • Higienistka stomatologiczna z ortodoncją i implantologią • Technik masażysta z fizjoterapią i rehabilitacją sportową • Technik sterylizacji medycznej KWALIFIKACYJNY KURS ZAWODOWY • Cukiernik • Technik żywienia i usług gastronomicznych • Technik elektryk z elektroenergetyką SEP/G1 • Technik budownictwa z gospodarowaniem nieruchomościami POLICEALNA SZKOŁA PROMOCJI KADR DLA DOROSŁYCH • Specjalność: Grafik komputerowy multimediów • Specjalność: Manicurzystka/pedicurzystka KONTAKT: Znajdź nas w Internecie: www.nova.edu.pl Zadzwoń: 796 400 439, 91 307 09 22

ja zapisałam dziecko na rytmikę i w sumie to nie do konca tylko zabawa, ale również i nauka, to zreszta było w zeszłym roku, teraz też dziecko poza rytmiką zaczęło sie interesowac graniem na gitarze, wiec coś czuje ze i na to ją zapisze :D

Czyli twoim zdaniem edukacja w domu nie do konca jest dobrym pomysłem? fajne jest to ze na takiej rytmice dziecko uczy się zabawy w grupie, ja również jestem fanem takiego rozwiązania :)