Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mam dosyć dobrych rad

Polecane posty

Gość gość
Ojojoj kiedyś też będziemy teścami. Jejku odkryłas Amerykę. Większość ludzie nie zachowuje się tak. Tylko odpieprza się I pozwalają innym żyć. Z mojego przykładu, rodzice nie wtracali się a teściowie tak. Nikt tak nie robi a jeśli robia to oni mają problemy ze sobą. To że czyjś teściowie zachowuja się jak nie wychowane małpy nie znaczy że zięć czy synowa też będzie taki/taka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj nie, teściowe są różne i matki są różne. U mnie akurat matka jest od teściowej zwyczajnie bardziej inteligentna, zrównoważona i ma 100 razy więcej wyczucia. Mało tego, moja mama zawodowo jest związana z małymi dziećmi, a jeszcze jej się nie zdażyło narzucać z poradami. Zostawia nam "młodym" wolna rękę, a jeśli potrzebujemy rady lub pomocy to sami musimy się o to zwrócić. Wtedy chętnie dzieli się swoją wiedzą i doświadczeniem. Po prostu moja mama wie, że jestem dorosła, pamięta, że urodziła mnie ponad 30 lat temu i tak mnie traktuje. Ufa mi, choć kiedy przeginam z czymś to interweniuje, co oczywiście też mnie irytuje. Ale na litość boską, teściowa myśli, że ja i jej "synuś" to dzieci w piaskownicy, bawimy się w dom, rodzinę i trzeba nas prowadzić za rękę jak niedorozwoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo jest tu różnica. Teściowa własnemu synowi nie wyrywa, nie doradza wręcz przeciwnie. Zachęca i chwali jaki on jest dobrym tatusiem. Natomiast synowej doradza, poucza, wyrywa, itd. Ale własnej córce tak też nie robi. Mama tez nie robi tego córce i nie mówi zieciowi co i jak. Przynajmniej tak zaobserwowałam. Mama szanuje tego co córka mówi a teściowa wymadrza bo ona wie lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:26 100% RACJI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powinna ci "wyrwać" nie tylko na głowie ale i te ze wzgórka :):):),ta znowu o wyrywaniu,już cię przygłupie cała kafeteria zna i się śmieje z ciebie i z tego wyrywania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas pod tym względem jest totalny luz - oboje mamy NORMALNYCH rodziców.A już nie wyobrażam sobie nawet takiej sytuacji, żeby ktokolwiek miał mi w moim domu zaglądać do szafek! Jedynie teściowa ma fatalny gust i zasypuje dziecko paskudnymi ubrankami i wstrętnymi badziewiastymi zabawkami i gadżetami. Wszystko to nieużywane ląduje w pudle a potem na olx :p Jeszcze nigdy nie spytała, dlaczego tego nie używamy... :p Poza tyn dobrych rad nikt mi nie daje, bo wiedzą doskonale, że jestem uparta i i tak zrobię po swojemu i "wiem lepiej". Taka moja nauczycielska natura :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak was czytam to mam wrazenie ze jestescie za delikatne i kazde slowo glownie tesciow traktujecie jako krytyke, jakis afront do waszych zachowan. Na prawde kobiety jestescie matkami wiec ogarnijcie sie obrazalskie paniusie. Wasze myslenie, ze kasy nie daja to nie maja prawa sie tracac :o najepiej zeby cicho siedzieli i kase rzucami, a i wnukami zaczeli sie zajmowac kiedy wam to odpowiada.... Karma wraca traktujcie swoje tesciowe jak chcecie zeby was synowa traktowala. Nasi rodzice tez maja rozne jazdy i czesto nie pomaga slowo nie, ale ograniczac kontakty ? Puknijcie sie w glowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lepiej być delikatna i wrażliwa niż nie mieć empatii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Lepiej być delikatna i wrażliwa niż nie mieć empatii. Mozna byc empatycznym ale asertywnym a nie jeleniowatym. I tego zycze wszystkim tym, ktore maja mylny poglad, ze niby starszemu pokoleniu nalezy sie bezwgledne posluszenstwo i slepy szacunek, bo moze wreszcie przejrza na oczy, ze to cos co misze obie strony miec, bo szacunek, i granice intymnosci czy prywatności to sprawa ktora musi byc obustronna, jesli jedna ze stron notorycznie sie do tego nie stosuje, zwalnia to takze automatycznie druga strone ze stosowania sie do tychze zasad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×