Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

boje sie zasnac

Polecane posty

Gość gość

Boje sie zasnac, wyzbyc sie kontroli nad soba, pojsc w otchlan nieswiadomosci... Czy ktos moze cos madrego napisac w tym temacie? Dodam ,ze m 30 lat i jestem kobieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odmów 10 razy Zdrowaś Mario i tak najlepiej codziennie. Mmiałam kiedyś straszne lęki, bałam się wszystkiego, ale modlitwa mi pomogła. Dodam, że nie chodziłam do kościoła i nie modliłam się wcześniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Juz biore leki... nic to nie daje. A modlic sie nie bede, jestem ateistka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cześć też mam 30 ale jaja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czesc to fajnie ale ja troche sklamalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie kłamie mam 30 a twoje leki są pewnie słuszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I tak umrzesz, prędzej czy później, wszyscy jesteśmy martwi. Ja nie mogę spać, gdy wiem, że jest jutro. Dlatego nie pracuję, bo jutra nie ma i nie mam stresu związanego ze świadomością, że jutro istnieje. I popadam w błogą nieświadomość istnienia - najlepsze co mam z życia, przysięgam !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pisz wyrazniej bo dwuznacznie sie robi. Leki czy lęki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też mam 30. Wszechświat chciał, żebysmy sie spotkały tutaj o 03:22.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lęki :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja piszę to w stanie świadomego snu. Obserwuję siebie jak to piszę, ale wiem, że śpię odpoczywam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ech szkoda ze same babeczki tu sa. Dajcie jakiegos mena. Niech powie cos wzmacniajacego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic Ci nie powiem też mam nerwice i mam podstawy by ją mieć. Facet 30l.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieki. No to teraz byle do switu, a potem zombie jak zawsze bede. Ile to zycie ma jeszcze trwac cholera?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nerwica, to jest myśl Ja, a co jest, przed Ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
życie to wieczność, ten moment który się dłuży, to czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed Ja jest smierc i pustka. Nieistnienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam nadzieje,ze zycie to nie wiecznosc. Dajcie spokoj, z takim cierpieniem wiecznosc spedzic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cierpienie to jest myśl Ja, brak cierpienia, to jest błoga świadomość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co spisz już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cierpienie, to jest : Ja jestem ciałem, ja jestem tym, ja jestem tamtym, ja zmierzam tam, ja czuję strach, lęk, napięcie, żal, złość. Świadomość to jest życie, obecność, obserwacja, pustka, radość, szczęście, zadowolenie, obfitość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie spie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pokochaj samą siebie. Zaufaj, że jest dobrze. Miłość wyklucza lęk. To twoja wewnętrzna walka o wyzwolenie w chwili teraźniejszej. I tak się męczysz, więc lepiej energię zużyj korzystnie, o ile rozumiesz jak robić to, co Ci napisałem. Kochaj swoje Ja, swoją świadomość wedle tego, co napisał ktoś o 3:46 w drugiej części wypowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może potrzebny Ci psychiatra. Ja też miałam taki problem jak Ty i poszłam do doktor Łuckiej. Bardzo mi pomogła terapia u niej. Jest bardzo życzliwa i podchodzi z ogromną empatią. Serdecznie polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bylam juz u psychiatrow, zjadalam rozne lekarstwa... Wystarczy mi. Teraz potrzebuje towarzystwa, a najlepiej faceta . To by mnie uzdrowilo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×