Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czyja wina?

Polecane posty

Gość gość

Witam. Mam problem, może błahy, może wyolbrzymiam a może po prostu coś innego jest na rzeczy. Proszę Was dziewczyny i kobiety o przedstawienie sytuacji jasno i to jak wy jako płeć przeciwna to odbieracie. Jestem z dziewczyną kilka miesięcy, przez pierwsze dwa miesiące było miło, przyjemnie i radośnie, pełno uśmiechu. Nagle coś się stało, ciężko mi powiedzieć co bo nie wiem. Ma ciężki charakter to fakt, ale jeśli się starasz a ona tylko się uśmiechnie albo nic nie powie to jak to odebrać? Ma dużo problemów w domu, sam trochę zjeb...łem, bo nie domyśliłem się by z nią pogadać o tym, a jak się dowiedziałem to mi powiedziała, że nic się takiego nie stało. No ale dobra, pisze dalej. Prosi mnie o pomoc to jestem i jej pomagam, prosi o to bym podjechał bo potrzebny samochód to tak robię. W zamian ani razu nie usłyszałem dziękuje, ciągle ma minę choćby chciała mnie zabić, choćby miała mnie serdecznie dość. Miałem długą przerwę w samotności, ona też, kilkuletnią. Może musimy się nauczyć żyć razem, nauczyć się rozmawiać. Już nie wiem co robić, spotykamy się zależnie od tego kto co ma do roboty, czasem i praktycznie dziennie a czasem tylko weekend. Kocham ją, ona mnie, tylko jest jeden mały szczegół, ja w większości inicjuje spotkania, ja w większośc***iszę że ją kocham, nie za często. Na pewno nie ma nikogo na boku, to nie ten typ człowieka. Najbardziej boli mnie to, że jak chcę jej okazać czułość w różny sposób to szybko zmienia temat. Dziękuje Wam drogie dziewczyny i kobiety za poradę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś z nią kilka miesięcy i nie znając jej już ją kochasz a ona niby ciebie to bzdura. Poza tym nie znasz jej dobrze i nie wiesz co robi gdy jest sama, pewnie tęskni za byłym dlatego jest oschla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niczyja wina, po prostu jestes dobry do wykorzystania. czy sie odstresowac(chociaz ostatnio nie, wymagac zaczynasz uwagi z tego co piszesz, a to jej nie pasuje), czy gdzies podwiezc - taksowka za darmo to calkiem mila rzecz. chlopcze na posylki, ani cie dziewczyna lubi, ani szanuje, jestes jedynie pomocny. tak, jestes pomocnym chlopcem na posylki. niech to do ciebie dotrze i porzadnie wsiaknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety, ale jej na tobie nie zależy, jak już ktoś słusznie zauważył, wykorzystuje cie, stąd ten jej zły nastrój przy tobie, może się odgrywa psychicznie za swój poprzedni nieudany związek i dlatego nie ma skrupułów, co jej nie usprawiedliwia. Nie daj się tak traktować!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×