Cały czas pali "trawkę"

Jesteśmy ze sobą od 7 lat ale znałam go wcześniej i zawsze palił tak ma do teraz, jest dobrym mężem, finansowo stoimy bardzo dobrze, ja nie pracuję, bo nie chciał abym pracowała, mamy 3 letnią córeczkę. Jest świetnym ojcem, dużo czasu poświęca córce, pomaga mi w domu, myje podłogi, sprząta no facet idealny, tylko ta diabelna trawka, pali codziennie, czasem już od samego rana jest upalony. Nie robię mu wyrzutów bo dba o nas i jest w porządku, ale zapomniałam jak on wygląda będąc "normalnym"

Babie nie dogodzisz.

Akurat finansowo stoimy bardzo dobrze. On palił zawsze odkąd pamiętam, zapewne jest uzależniony i jestem tego świadoma, ale facetem jest konkretnym. Po prostu zaczynam się zastanawiać jaki on by był gdyby nie palił, bo cały czas widuję go upalonego.

Zależy co pali to raz. Zapewne twój mąż nie stosuje tego jako środek leczniczy na bóle fizyczne, a na bóle duszy, która go uspokaja. A kiedy uspokaja ból mentalny, wszystko wydaje mu się dobre i ładne. I życie płynie w zwolnionym tempie, jakby klatka po klatce. Jest senność, lekkie otępienie, apatia, spadek aktywności seksualnej też ;) ), zaburzeniami kontroli czasu jak i przestrzeni. Widziałaś jego twarz przed upaleniem się? Widziałaś, pewnie z samego świtu. Inna jest nawet mimika twarzy, prawda? ;) x Mówisz, że jest konkretny? Możesz powiedzieć w czym jest konkretny?

stary poprostu ma schizo weźcie idźcie do specjalisty

Chyba, że pali coś Jest to hybrydowego, któej dominantem jest sativa. ;) Odpręża cieleśnie i energii dodaje, czystej i przejrzystej ;) pobudza znaczy. I to też zalezy jaki ma poziom thc. Stymuluje mózg odważnie i popycha do działania. Jest energetyczny i pobudzony? ;) W euforii i poczuciu szczęścia? Umysłowo kreuje i koi jedym słowem. Jeżeli pali od bladego świtu do zmroku, ba! jeśli w nocy budzi się by zapalić to skutek odwrotny może być. Przedobrzenie też nie jest dobre. x Pewnie dużo ci zjada, co? ;) Jak się zachowuje na codzień?

Właśnie mi się wydaje, że on już nie ma takiego haju , zachowuje się normalnie, chociaż widać po nim, że palił, nakrapia oczy, ale ja poznaje że jest po trawce, zresztą zawsze jest :D Nie w nocy nie pali, zapali na wieczór, wyjdzie na taras i wraca. Zdarzało mi się, że zapaliłam z nim kilka razy, ale ja to miałam odlot. W seksie jest normalny, nie ma z tym problemów. Mamy znajomego pracującego w Holandii i on zjeżdza co miesiąc, przywozi mężowi 20 gramów, tyle spali w miesiącu. Wiem tylko tyle że to dobra trawka, bo jest z tych sklepów, nie pamiętam jak się nazywają. Konkretny jest ponieważ dba o nas i pomaga w domu.

Skoro jest "podaj przynieś pozamiataj" to mu się jakaś przyjemność z życia należy. Jak teraz by odstawił mogłabyś z gościem nie wyrobić między innymi dlatego, że przestałby być wyluzowanym wołem roboczym.

Nie chwal się, że przemyca dziewczyno. Dajże spokój. He he. 20g na miesiąc czyli niecały gram dziennie. Miesza z tytoniem czy czysty pali? Palenie traktuje jak łyk szklanki wody. Mówisz, że dobra bo ze sklepów? Dobra by była gdyby była z apteki czy z pola. A tak to nie wiesz, może koks ;) tam jest, dlatego twój luby jest taki konkretny? :P Pojęcia nie mam na jakim etapie jest świadomości, bo tam zanurzona jest cała jakby faza znaczy elektronika.

dla niektórych trawa to ta na trawniku a dla innych to ta trawa z THC- sativa (konopia włóknista) ma promilowe ilości-jest legalna inaczej nie robiliby kosmetyków z niej; to nie jest konopia Marihuana

Miesza z liśćmi damiany, uważa że tak jest zdrowiej i lepiej smakuje niż z tytoniem. Papierosów nie pali w ogóle.

Serio mówisz czy podjudzasz mnie?

Ale z czym? Serio piszę.

A nic w sumie. :) Powiedz czego ty chcesz właściwie pisząc swój post? Chciałabyś żeby przestał palić czy czego pragniesz?

jak jest stary to uważaj na jego pikawę bo serce cierpi najbardziej i może niewydolić

Haha jaki tekst