Czy przyszedl juz czlowiek z chaosu?

Bo mamy do pogadania o samotnosci w sieci. ;)

Mam pytanie czy jak sie ma wymyslona zone to zyje sie lepiej z ta swiadomoscia i zapytuje w necie: zono idealna czy ugotujesz mi kluski? Zono czy upierzesz mi bryczesy? Zono czy inteligencja intrapersonalna we mnie cie pociaga?

I czy kontatacje ze mezczyzni - oczywiscie generalizujac jak to ma w zwyczaju czlowiek z chaosu - z powodu spolecznej roli zgadzaja sie na potomstwo, a rzekomo kobiety z bielogicznej potrzeby - nie wynikaja przypadkiem z tego ze nie wypada sie przyznac ze przez 40 a moze i wiecej lat nie potrafilo sie stworzyc trwalej relacji? I czy powodem tej nietrwalosci nie sa epopeje, zamilowanie do zniewalania sie zachwytami nad inteligencja czytane od osob z forum zamiast zycie realne i praca nad wiezia? Wyszlo mi glupie zdanie ale wybacz jestem glupi i zechcialbym aby ktos madry mi to wyjasnil.

I juz sa tematy moja zono czy upstrzysz sobie warkocze rozowa wstazka :o