Szukam mezczyzny ktory chcialby mieć i wychowywac dzieci za rok czy dwa:)

Szukam odpowiedzialnego, zaradnego, uczciwego, fajnego troskliwego faceta na poziomie,równego sobie partnera, o pogodnym nastawieniu, optymisty (wyzsze wyksztalcenie, najlepiej abstynent, bo nie toleruje alkoholu w swoim otoczeniu,zaufanie i wolnosc).Ja 33 lata, szczupla blondynka, wesola ,nieco zwariowana, ale odpowiedzialna,lubiesport zwierzeta, lubie sie uczyc, cenie ludzi co są ciekawi świata, i ktorzy jak w cos wierza to sie nie poddaja, lubie podrozować , tanczyc i doświadczac życia i jego przejawów. SZukam gościa o otwartym sercu i umysle, gotowego na coś pradziwego i wspolna przygodę w tym życiu:) osoby ktora ma prace mieszkanie i pomysl na siebie ale jest elastyczna , nie szukam idealu ale kogos z kim sie bede chciala widziec i isc przez zycie, kto da mi wolnosc. mam zgode na wolny zwiazek ale tylko pod warunkiem zbudowania zaufania, przeciez wszytsko jest do dogadania:) no tak i fajnie jakby fizycznosc nam zatrybila....ale to prze zinternet nei do sprawdzenia.:)ktos chetny ?:)

No nie wiem obiecałem coś nimfie :(

W sumie szukasz sponsora gotowego udźwignąć coś około tony problemów z uśmiechem na twarzy, ale nie musi być ideał? Wymogi przedstawione mówią same za siebie .(,, Szukam idealnego faceta,,) Mam dom i stałe dochody bez szkoły, ale nie jestem głupi i pusty i wiem czego chcę oraz wiem co potrafię i na co mnie stać . Potrafię bawić się i rozbawić Ciebie do łez bez alkoholu, ponieważ jestem elastyczny i mogę wypić kieliszek do towarzystwa lub lampę szampana czy wina. Nie palę papierosów, uprawiam czynnie sport oraz mam hobby. Chcę również dzieci, ale mam pół wieku. Nie nie żartuję i bardzo dobrze się czuję.

Słowo klucz: własne mieszkanie

Pani jakoś przemilczała kwestie swojej pracy, wykształcenia, posiadanego mieszkania i ogólnie finansów. Za to określiła na co jeleń ma wydawać hajsy.

Ja mam na mieszkanie ale nimfa :(

związek otwarty ? to nie dla mnie

Czesc chłopaki:) tak mam mieszkanie samochod , dośc dobrze płatna prace, wyzsze wyksztalcenie, jestem normalnie nienormalna osobą.. wymagania nie są nierealne.. lol .. wysztlacenie wyzsze czy srednie o niczym nie swiadczy tylko powstaje zawsze pytanie czemu ktos nie mial potrzeby go zrobic albo go nei zrobil jak juz mial czas.. chcoby dla siebie z checi rozwoju .. nei dla kasy pracy ale dla poszerzenia swoich zainteresowac,,, co popracy zajuje sie rozwojem osobistym ..z tego tez czasme mam jakis grosz... wiec nei o kase nei chodzi... choc jak ktso chcialby obsypac mnie kasa na marzenia ktore sa po za moim zasiegniem to czemu nie ,ale na kase nei lece, i kupic sie nie daje:)

Pani idzie spac poczyta kolo poludnia:) co zecie wymyślili konkretnego:) czy jest ktoś zainteresowany.. nie ocenianiem czy mam prawo miec takie oczekiwania/wartości, czy nie, takie mam i kropka, kazdy jakies ma:)

2:17 jasno jest napisane. Ma dom i kasę a wykształcenia nie podaje więc skoro jest niezależny to ma wszystko co trzeba, ale Ty chcesz wyksztalconwgo po studiach ideała.

2:17 hehe będziesz zwodzic każdego, machać nogami bo nie da tysiąc dziennie? Dziękuję nie przyjmuje oferty bo nie mam zamiaru sponsorować lekkiego obyczaju kobiecie co śpi z innym a mówi, że kocha bardzo (kieszeń) nie mnie.

Autorko, a cos o sobie mozesz powiedziec? Bo na razie znamy tylko twoje oczekiwania

Stara panna po 30 to może stawiać... oczy w słup. A nie wymagania. A nawet na jej stawianie nóg do góry to może się znaleźć co najwyżej chętny - pan hydraulik w wieku pół wieku (jeden już zagadał;)

Hej, Co byście chcieli wiedzieć. 33lata skończone, mam mieszkanie samochow, wyższe wykształcenie IT i wtej branzy pracuje, zajumje sie dodatkowo rozwojem osobistym, kocham zwierzeta, taniec ******medytacje wszelakie, podróze, nie pije i nie toleruje alkoholu w moim otoczeniu w zadnej postaci, jestem osoba która jest szczera i prawdziwa, wiem jakiemam wartosci szkieletowe i w jakich obszarach jestem w stanie isc na kompromis, gdzie mam gotowośc do zmian i eleastycznośc a co jest dla mnie istotne i moglabym wciskac kit ze nie robi mi o roznicy, ale robi i predzej czy pozniej wyjdzie, uwielbiam czulośc bliskośc, nie uznaje prawa wlasnosci do mojej osoby.Jestem osoba która lubi sie uczyc poznawac swiat... mam swoje wady jasne np jestem perfekcjonistka w glowie, brak mi nie raz akceptacji na zycie ograniczenia reakcje innch ...ale w koncu sie godze z losem ( tak do 15/30 min.. szarpaniny wew:)bywam niestabilna emocjonalnie( mam silne emocje w srodku na zew nie robie demolki nie nie hehe), co przejawia sie nagla zmiana zdania w krotkofalowych decyzjach, moje poczucie wlasnej wartosci potrafi byc chwiejne... czy to widac nie wiem..czesc osob tego kompletnie nie widzi, ja wiem ze nadal mi sie zdarza. no to tak. Czy cos wiecej z tych cech "na plus i na minus" pewno cala masa. pytac wolno:)

z wad na pewno jak widać robię literówki, mam tysiac pomysłow na minute, i regularnie sie spoźniam..z 10-15 min .. ale to nei sa rzeczy nei do zmiany..zmienilam tak wiele w moim zyciu ze wierze ze jak sie chce to można zmienić niemal wszystko ..jeśli tylko sie czegośc pragnie , jest sie zmotywowanym i regularnie wytrwale dązy sie do celu .. :)

Ale jednak jesteś głupia. Jak ktoś nie ma odpowiedniego wykształcenia to się niby nie rozwija? Nie czyta,nie poszerza swojej wiedzy? Nie ma zainteresowań? Do tego nie potrzeba papierka. Jest mnóstwo ludzi po studiach, którzy są totalnymi idiotami, brak im inteligencji,sprytu, wiedzy. Uważają,że skoro mają wykształcenie już nic nie muszą,pozjadali wszystkie rozumy. Są też tacy bez szkoły,którzy potrafią sobą zainteresować,mają wiedzę o świecie, są elastyczni. Kiedyś może i te studia były jakimś wyznacznikiem inteligencji, teraz nic nie znaczą. Wystarczy spojrzeć na nasze społeczeństwo, wielu ludzi po studiach nic sobą nie reprezentuje, same suche fakty z książek, nie radzą sobie w pracy, nie mają pomysłu na siebie. A od ludzi z wykształceniem wymaga się tego, mają więcej możliwości, doświadczenie,praktyki. Ich rozwój osobisty powinien być na wyższym poziomie niż ludzi po szkole średniej. A tak niestety nie jest.

No i sama widzisz co ty możesz zaoferować. Szukasz " odpowiedzialnego, zaradnego, uczciwego, fajnego troskliwego faceta na poziomie,równego sobie partnera, o pogodnym nastawieniu, optymisty (wyzsze wyksztalcenie, najlepiej abstynent, bo nie toleruje alkoholu w swoim otoczeniu,zaufanie i wolnosc)" żeby mu zrobić totalny rozpi/ździel w życiu, w kuchni i na podwórku?? Zluzuj majty - i ... szukaj głupka, bo facet na poziomie i zaradny nie da się wrobić w taki geszeft ;)

ehh widze ze hejterow cala masa buziaki chlopaki.. nie wiem skad w Was tyle zlosci oceny krytyki... nigdzie nie pisze ze ktos po studiach jest bardziej wartosciowy niz ten bez...chyba sie nie rozumiemy :) nieszkodzi :)

nigdzie też nie pisze ze ktos kto uciekł od czubków jest bardziej wartosciowy niz ten kto nie uciekł. Pohasaj, pohasaj... i wracaj ;)