Jestem niskim gostkiem poderwalem piekna kobiete

Ale sam nie wiem po co :( przeciez ona i tak mnie bedzie zdradzac oraz zostawi dla innego. Nie chce sie w niej zakochac. Nie wiem po co to zrobilem :(

ożeń się z nią , będzie uprawiać cuckold a ty będziesz się trzepał z boku i spijał nektar kolegi .

od czasu do czasu coś kupisz wyższemu koledze żeby móc sie trzepać blisko nich :D

Co to znaczy poderwałeś? Jak?

może to sztangista ?

Ile masz wzrostu? A ile ona?

Zaproponowalem spotkanie i ona zgodzila sie. Nie wiem czy chce zwiazku :( boje sie

Boje sie ze bedzie rozmawiac 2 min z kazdym mezczyzna, a ja nie mam powodzenia :( i zrobie sie sfrustrowany i bede ja utruwal i traktowal zle :(

Zostaw ją w spokoju zamiast utruwać. Złe traktowanie źle rokuje

Długo z tobą nie wytrzyma przez takie traktowanie, a ty sobie wmówisz, że to przez twój wzrost. Wylecz kompleksy najpierw.

Nie chce jej dokuczac ale ona ma takie powodzenie. Pewnie mysli zeby sie z nimi calowac. Nienawidze jej za to ze tak na nich patrzy jakby tego chciala :( a ja chce ja dla siebie

Dla mnie ważniejsze uczucie od wzrostu. Chyba młody jesteś jakos naiwnie to sobie tłumaczysz

A ty czytasz w myślach? To tylko twoja chora wyobraźnia zakompleksionego mózgu. Daj jej spokój i tak zniszczysz ten związek.

Ale ona jest taka sliczna. To jej wina ze tak lgna do niej bo podejmuje z nimi temat zamiast powiedziec wal sie. Nie znosze hej charakteru ale pociaga mnie bardzo. Jest taka sexy. Moze macie racje, moze niech bedzie tylko kolezanka ale nie moze miec innych kolegow tylko mnie :(

Niepoważne po prostu

Nie moze rozmawiac z nikim innym poza mna bo to niepowazne. Bedzie ze mna tylko wychodzic jako kolezanka. Niech nie robi sobie nadziei na malzenstwo bo zona nie zostanie. Ale tylko moja bedzie, zrobie jej dziecko i ona ze mna zostanie.

To nie ja jestem umyslowy tylko ona bo ona podejmuje temat z mezczyznami, rozmawia, duzo gada, ciagle potrzebuje tego kontaktu. Przeciez nikogo nie powinna miec tylko mnie. Spytalem ile ma kolezanek wolnych na szczescie dwie choc wolalbym wcale bo nie bedzie miec z kim podrywac innych kolesi.

Przyjde na spotkanie bede mily i uroczy. Ona sie zakocha a ja bedem ja tresowal jak mojego piseka :) bedzie grzeczna i z nikim nie porozmawia :) tylko moja bedzie

Ona może rozmawiać z kim chce pajacu i byłaby nienormalna, gdyby była chamska wobec osób które coś do niej mówią. Lepiej to ty nie rób sobie nadziei na małżeństwo jesteś stuknięty. I o seksie zapomnij. Skąd wiesz, że ona nie traktuje cie jako kolegi?

Słabe prowo :D Niemożliwe jest żeby jakaś śliczna laska była z takim debilem.

Powiedziala ze jej sie bardzo podobam. Ale ze mam psychozy i utruwam ja tym ze nie pozwalam aby z kims rozmawiala. Raz powiedziala zebym spadal ale przeprosila i mowi ze jej zalezy.

Jesteś skończonym toksycznym debilem i dowodem na to aby się nie litować nad facetami zakompleksionymi, z niski poczuciem wartości. To zawsze kończy się przemocą wobec kobiety. ZAWSZE. Szkoda dziewczyny.

Ale skoro sie zgadza na spotkanie to chyba ma powazne zamiary? Ja chcialbym byc kolega bo jak cos to nie bedzie mnie zdradzac. Poza tym moze spotkam piekniejsza a ona jak cos bedzie w rezerwie bo i tak z nikim nie bedzie rozmawiac :)

Powiem ci tak: w końcu zdradzi cię z wysokim, więc się naciesz, nar'uchaj się, spuszczaj jej się na twarz, każ jej brać z du'py do ust, głębokie gardło itp przynajmniej jak już jakiś wysoki ci ją odbiję to będziesz miał tą satysfakcję, że ten dryblas całuje usta które ssały ku'tasa z od'bytu ;)

Boje sie ze to ona sobie na mnie pouzywa a potem mnie zostawi dla wysokiego :( i wykorzysta mnie tylko

Piękne świadectwo sobie wystawiacie frajerzy :D Jesteście zgnili moralnie. Możecie sobie pomarzyć, za dużo po/r/nos/ó/w

gość dziś Przecież to ty sobie poużywasz. Na co ci kobieta na stałe? Pomyśl w ten sposób: pobzykasz sobie i nie będziesz musiał wymyślać wymówek by ją rzucić, bo sama odejdzie - układ idealny. Ja lubię gdy mnie laska rzuca, bo nie muszę potem się wysilać i wymyślać powodu do rozstania. :)

gość dziś Wykorzystać, to ty chcesz ją śmieciu. I się nią bawisz. Jesteś do tego stopnia zepsuty, że wykorzystał byś niewinne dziecko aby ją usidlić. Słabo.

Stworze pozory ze jestem mily a potem bede ja tresowal :) i utruwal ze mnie zdradza az sama odejdzie :) bedzie mojom zabawkom :)

A ona potem naśle na ciebie mięśniaka, wysokiego bruneta by ci skręcił kark :D