Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Pracuje ktoras z mam na uczelni?

Polecane posty

Gość gość

Pracuje ktoras z mam na uczelni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, sprzątam tam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, ja pracuję. A o co chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile zarabiasz, jak idzie sesja?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tyle samo co przed sesją jak i po sesji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego pytasz? Myślisz o pracy na uczelni? Ogolnie zarobki adiunkta są takie jak kasjerki w lidlu. Jesli chcesz zarabiać lepiej musiz być aktywna, dużo publkować, starać się o granty. Generalnie być dobra w tym co robisz. A to czesto oznacza pracę w domu i po godzinach. Trudne do pogodzenia z życiem rodzinnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta robota tylko tak dumnie brzmi. A zarabiasz jak ktoś napisał niewiele więcej od fizola po zawodówce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taka jedna koleżanka w tej pracy plakała dwa razy . Raz jak ją przyjęli .Drugi raz po 4-5 latach gdy wyszło że nie stać ją na nic. Rodzina nic jej nie dała, jako pani naukowiec wegetowała tylko. Ponadto . Obleśne stare satyry klejące sie do każdej ładniejszej niz Buka z Muminków :), młodej pracownicy, nepotyzm, kariery przez wyro, kolesiostwo, oszustwa, plagiaty itp. patologie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obleśne stare satyry klejące sie do każdej ładniejszej niz Buka z Muminków usmiech.gif , młodej pracownicy, nepotyzm, kariery przez wyro, kolesiostwo, oszustwa, plagiaty itp. patologie. xxx To akurat nie jest tylko domeną uczelni :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18.26 ale ludziom się wydaje że to high-life:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pracowałam na uczelni. Nie narzekałam na kasę bo były granty i różne stypendia dla młodych naukowców. Przez 3 lata zarabiałam więcej niż profesor mianowany. Do tego miałam okazję pozwiedzać świat jezdżąc a konferencje. Jak tylko mogłam to jechałam tydzień przed konferencją lub zostawałam tydzień po żeby pozwiedzać. Dzięki temu zwiedziłam kawałek Japonii i Stanów nie mówiąc już o krajach europejskich. Pewnym bonusem jest też 36 dni urlopu. Nikt się do mnie kleił (może jestem jak Buka?) i nie musiałam z nikim chodzić do łóżka. Teraz pracuję w IT, ale dobrze wspominam tamte czasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prace naukową trzeba lubić. Ja to nazywam drogim hobby :-) Nie zarabiasz dobrze, ale robisz właśnie to lubisz. I tak jak ktoś pisał, daje się na tym zarobić, ale nie będzie to praca od 8 do 16-tej. Trzeba trochę się poświęcić (i nie mówię o przespaniu się ze straym satyrem :-)). Jak się ma grant to pensja może być już całkiem przyzwoita, można jako młody dr dobic do 12 tys brutto. Znam takich, którzy mieli do tego jeszcze stypendium dla zdolnych naukowców - nieopodatkowane 5 tys miesięcznie przez 3 lata. Opcją też jest wyjazd np. na rok za granicę. Potem otwierają się kolejne możliwości - np. granty dla powracających naukowców. Jak chcesz pracować jak w biurze, 8 h dziennie, to raczej nic z tego nie będzie i zostanie Ci pensja podstawowa, która jest naprawdę żałosna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12 tysięcy brutto? Jestem dr na kierunku humanistycznym i nie "dobijam" nawet do 4 tys brutto. Może dlatego, że jestem kobietą??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
duzo studentow oblewasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z dużym stażem pracy w jednym z uniwersytetów 3.200. Skad ktoś wytrzasnał kwotę 12 tyś. brutto? hmm. ZApomnij o grantach czy zagranicznych konferencjach, te czasy już minęły,sporadycznie się wyjezdza. Istotnie te 36 dni urlopu + lubic te pracę i kasa wtedy schodzi na drugi plan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba zartujecie. Dostaje podstawowej pensji 4 tys na reke i nie siedzę po nocach. A urlop zaczynam w polowie maja i koncze w pazdzierniku. Dyżur raz w tygodniu to zadna praca. Dla mnie praca marzen :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a z nadgodzinami ile masz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś To ja pisałam o 12 tys. Mozna. Zatrudnij się np. z grantu Sonaty, Opusa czy z dowolnego FNP na cały etat. Przecież konkursy grantowe są i ludzie dostają granty! A jeśli chodzi o konferencje to ja w tym roku byłam w Paryżu, Antalyi i Krakowie. Czeka mnie jeszcze Austria i Orlando. Ja reprezentuję kierunek ścisły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś [20:41-duzo osob ma poprawki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Większość. Ogólnie studia kończy jakieś 75% z tych co zaczęli. połowa odpada po 1 roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś -specialnie uwalasz?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie biore teraz nadgodzin bo mam male dziecko w domu i szkoda mi na czasu. Wole spędzić ten czas z dzieckiem lub napisac artykuł i pojechac na konferencje. Rok temu tez bylam w Paryżu, w tym roku tez jade. Wystapisz przez 15 min i masz potem czas wolny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nie. Po prostu studencie nie radzą sobie z matematyką i fizyką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile mozna zarobic na nadgodzinach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
te przedmioty wykladasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na początku z 3 tys się wyciągnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzę, że pewna karyna z jelonki chce koniecznie się czegoś dowiedzieć o życiu i zarobkach wykształconych kobiet. Wracaj do garów i gówniaka, tipsiaro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sama jestes karyna:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×