Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Strach o ciaze mimo antykoncepcji

Polecane posty

Gość gość

Hej, czy któraś z was ma tez tak jak ja? Czy tylko ja jestem jakas chora? Najlepszy seks to był dla mnie wtedy jak staraliśmy się o dzieci. Teraz mamy dwoje i panicznie boje się wpadki pomimo brania tabletek. Dzieci są z niewielką różnica wieku i naprawdę dają mi w kość,nie chce więcej,dwoje mi wystarczy. Nie potrafię cieszyć się seksem. Przypominaja mi się zaraz ciąże,porody,pologi,nie potrafię się wyluzować, bo się boje.. Jak się dłuższy czas nie kochamy to przynajmniej jestem spokojna,bo mam pewność ,że nic się nie wydarzy. A po każdym zbliżeniu myślę czy czasem nie będę w ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez tak mam, ale nie uprawiam sexu. To jedyna 100% pewna metoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie to samo. Dlatego najlepszy, najbardziej swobodny seks miałam kiedy byłam w ciąży. Tylko wtedy nie bałam się, że w nią znajdę. To, że antykoncepcja może zawieźć to jedno. U mnie zawiodła pigułka "dzień po" wzięta dosłownie 20 godz po stosunku. Boję się, że te najbardziej skuteczne wkładki, tak jak pigułki, zmiotą moje libido poniżej zera, a to też porażka. Oszaleć można. I weź tu się ciesz seksem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie antykoncepcja nie zmniejszyła libido

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie strach O ciążę, a strach PRZED ciążą. To zmienia zmienia cały sens tytułu. Przepraszam, ale musiałam to napisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ziemniak, kartofel, daj se luz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niestety ja też tak miałam, teraz kiedy już ponad rok jestem na tabletkach vines bez wpadki jest trochę lepiej ale miałam taki moment kiedy nie dostałam krwawienia z odstawienia i myślałam że zawału dostanę, pobiegłam do ginekologa a ta popatrzyła na mnie jak na kosmitę, kazała dla świętego spokoju zrobić test i powiedziała że to się zdarza... głownie z powodu stresu właśnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka - "strach o zajście w ciaze" lepiej dla Ciebie brzmi? Chcialam maksymalnie skrócić tytuł i dlatego tak wyszło. Co do tematu to ja wlasnie karmie piersią i biorę jednoskladnikowe. Okres raz jest raz nie ma,czasem są plamienia i ból w podbrzuszu. Nie wiem czy to skuteczna metoda. Najchętniej to bym chyba założyła jeszcze wkładkę a mężowi kazała w prezerwatywie. To już zaczyna się robić chore,ale naprawdę się boje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też się boję. Mam założoną spiralę, ale niehormonalną. Wiem, że gdybym zaszła w ciąże to po prostu usunęłabym, ale nie jest to coś co mam ochotę przechodzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To wprowadzcie dodatkowe zabezpieczenie np. prezerwatywa. A moze maz zrobi wazektomie skoro nie chcecie wiecej dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×