Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Noworodek nie przybiera na wadze

Polecane posty

Gość gość

Syn ma 2 tyg wychodząc ze szpitala w ciągu 2 dni przybrał a teraz nic .Je caly czas. Od 5 dni jak poleciła położna karmię regularnie co 2-3 godz w nocy też..nie patrzę że spi .Kupki robi konsystencja taka jaką ma być tylko ze często. W piątek wazylam i tak codziennie i waga praktycznie stoi w miejscu. W tym tyg będzie położna i powiedziała że jak się nie ruszy waga to będziemy wyniku robić.Martwie się..ale zastanawia mnie to że wiecznie głodny nic mu tak ogólnie nie dolega. mam nadzieję że to chwilowe..Miala któraś mama taka sytuacje z noworodkiem??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I tak od 2 tygodni waga zupełnie stoi w miejscu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od ponad tygodnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ile ważył po urodzeniu, a ile teraz? Karmisz kp czy mm? Bo to ważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W szpitalu dziewczyny obok nie puszczali z dzieckiem do domu, bo mały nie przybierał, zaczęła się paranoja z ważeniem, przed karmieniem, po karmieniu, z pieluchą, bez pieluchy, pobierania krwi... przeszła na mm ku wielkiemu zawiedzeniu personelu i przy wybitnie krzywych spojrzeniach położnych ale problem zniknął i mogła wrócić z dzieckiem do domu zamiast kolejne dni spędzać w szpitalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak karmisz kp to wiadome ze ci dziecko na wadze nie przybiera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli karmisz piersią możesz mieć słaby pokarm po prostu. Ściągnij sobie trochę i zobacz. Możesz też pokazać swój pokarm położnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
6:39, co ty pierdzielisz? zazwyczaj dziecko przybiera na kp. autorko a dziecko pokazuje ze jest glodne? moja corka te pierwsze tygodnie chciala jesc znacznie czesciej niz 2-3 godziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tym sprawdzaniem pokarmu po odciągnięciu to ściema! mi położna powiedziała że to mit, że tak można ocenić wartość pokarmu! mleko matki jest różne w różnych fazach karmienia! ono się zmienia, więc raz może być wodniste (na początku) raz białe a raz sine! tak mi powiedziała położna. Zamiast tego przystawiać do piersi jak najczęściej, ogólnie w miarę dobrze się odżywiać, cieszyć się maleństwem ważyć owszem i jak zlecą robić wyniki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie, jeśli mówisz, że ciągle głodne - przystawiaj częściej, na początku dziecko może być nawet non stop niemalże przy piersi, potem się to reguluje. Karm, waż, dbaj o siebie, o odżywianie, swoje samopoczucie, ciesz się dzieckiem i rób wyniki jakie zlecają. Musicie być pod opieką dobrej położnej. Trzymaj się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale zdajecie sobie sprawę, fanatyczki kp, że jak niemowlę nie przybiera na wadze, to najprawdopodobniej po prostu głoduje? A jak głoduje, to cierpi strasznie? Karmienie piersią jest ważne, ale nie za wszelką cenę. Jak noworodek wisi 24h na piersi, to jest to normalne, ale pod warunkiem, że przybiera na wadze. Jeśli waga stoi w miejscu, to coś jest mocno nie tak. I trzeba się zastanowić, czy warto dręczyć dziecko w imię wyłącznego kp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście masz rację, nikt tu nie dramatyzuje, że tylko i wyłącznie kp. Moim zdaniem najlepiej dziś udać się do poradni laktacyjnej, może jest złe przystawianie i nieefektyczne ssanie, a nie zakładać od razu, że mleko słabe. Zadziałać na pewno trzeba i to szybko. I dalej ważyć, a może i dokarmić. Ja dokarmiałam na początku minimalnymi ilościami i udało się mimo wszystko z kp. Powodzenia autorko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Noworodek nie wisi 24h na piersi, jest karmiony co 2-3h, to za mało widocznie i jeszcze pytanie czy jest dobrze przystawiany do piersi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja córka też przestała przybierać na wadze i jak poszłam do kontroli do lekarza, to kazała mi natychmiast wprowadzić mm co najmniej 2x dziennie. Jakiś czas karmienie mieszane, a później sama zrezygnowała z piersi. Nie wiem dlaczego tak się stało, bo pierwsze dziecko karmiłam bez problemu prawie rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słuchaj masz laktator? Waż dziecko przed i po karmieniu, sprawdzaj ile je, możesz odciągnąć i zobaczyć ile jest w piersi, może masz mało kaloryczny pokarm, różnie bywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jest apatyczny? W sumie jest mały to pewnie i tak tylko śpi więc ciężko ocenić, głupie pytanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie daj sobie też wmówić że kp mimo wszystko !!!! Warto próbować ale uważaj żeby dziecka nie zagłodzić, jak tak dalej będzie dokarmiaj mm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od czwartku ściągam pokarm laktatorem ogolnie je co 2.5 godz lub 3. Po 60 .. zdarzyło się 70. ..ale też 40..do piersi przykladem czesciej od niedzieli ale siedzi 15 do pol godz Dzisiaj w nocy butelka ściągnąłem po 60.Mleko sztuczne raz dziennie. Kupy robi np .od wczoraj od 20 do teraz to 8 razy i do tego sika 2 sztuki.Nic mu nie jest jak się wyspi ogląda świat słucha jak do niego mowie. Ogolnie nieplaczące dziecko.Kupki kolor dostawy z grutkami taki jaki ma być.Chyba dziś zadzwonię do pediatry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
08:02 Nie da się w ten sposób miarodajnie zmierzyć ilości mleka ! Oprócz samego ssania na produkcję mleka wpływa ślina dziecka bo pobudza gruczoły mlekowe do pracy. Zresztą w ciągu dnia będzie inna konsystencja inna w nocy (bardziej tłusta)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sporo sciagasz laktatorem jak na poczatek karmienia. tak jak pisza- na poczatku mleko jest wodniste, wiec tym sie nie przejmuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak tylko położna juz powiedziała że jak będzie w tym tyg z wizytą a mały nie przybiera to czekają nas badania.Zastanawia mnie to że dużo je a tych kulek tez tak jakby co zje nie trawi i wszystko wydała. Ale też jeśli by nie trawi to by był niespokojny i kupy byly by inne ..juz sama nie wiem..nie chce się stresować bo już mialam 2 dniowy zastój pokarmu 4 dni po porodzie.Bardzo bym chciała karmić nie chce na sztucznym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez tak mialam autorko. Stresowalam sie przy córce ale przy synu juz wiedzialam, ze każdy noworodek jest inny i nie da sie wsadzić ich w siatkę. Bardzo ważne, żeby byly mokre pieluszki i kupy plus kp regularne takze w nocy Warto sie wybrac do doradcy bo moze to problem technika ssania albo wedzidelkiem dziecka? Moja córka malo przybierala pierwsze 2 tyg, potem przy jednym wazeniu nawet spadła leciutko z wagi. Ale miala regularnie mokre pieluszki, jak dostałam instrukcje zeby dokarmiac to sciagalam moje mleko i po kp dokarmialam. U mnie problemem była zła technika przystawiania. Jak doradca mi pomógł, to przyrosty się poprawiły. Gdy córka miała 5 miesięcy, wygladaka jak mały budda, była na 95 centylu. Wtedy z kolei usłyszałam, że przybiera za dużo. Także nie dajmy się zwariować. Jak zależy ci na kp tak jak pisałaś, to polecam ci dokarmianie swoim osiągniętym mlekiem, w ten sposób stymulujesz laktacje a dziecko nadal dostaje najlepsze mleko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko a slyszysz jak dziecko przelyka czy tylko ciucia sobie piers? Umiesz rozpoznac efektywne ssanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja karmię caly czas ściągam po 60ml i zjada co 2.5gidz tak samo w nocy .Dokarmilam sztucznym raz dziennie tez 60ml .Takze co do techniki karmienia to nie ma znaczenia bo w większości karmię ściągnięty mlekiem ktore jest w butelce .Przystawiam do piersi może 2 razy dziennie ale to z powodu braku przyrostu wagi dziecka a ściągnięte 60ml to wiem że zjadł. Ale jak widać to nic nie daje bo duzo je sika kupki tez duzo a waga stoi w miejscu jak zakleta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeżeli decydujesz się na karmienie swoim odciągniętym mlekiem to MUSISZ ściągać przynajmniej 12 razy na dobę (dziecko ma kilka tygodni, laktacja się rozkręca, mleka jest 60 ml i starcza na chwilę obecną). Najlepiej co 2h a w nocy co 3h i w tym między 1 a 4 rano koniecznie. Po 3 miesiącu następuje stabilizacja i dochodzi do spadków mleka więc musisz na tym etapie wypracować sobie ilości. Ja tak karmię już 11 miesięcy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli chcesz karmić dalej piersią to częściej przystawiając do piersi. Nie tylko odciągnięte mleko. Dziecko najefektywniej ciągnie. Co do wagi - może złapał jakaś infekcję układu moczowego - wtedy dziecko mało przybiera albo wręcz spada. Nie musi też dawac objawow. Jaki zapach ma mocz? Jeśli typowy to oki. Zrób wyniki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Toż to masakra jakaś! zrywać się co 3 godziny w nocy, żeby pokarm ściągać..? moja mała przesypia w nocy 6 godzin od powrotu ze szpitala, miałabym nie dosypiać i się tak katować przez okrągły rok? po co? Dziecko znajomej bardzo słabo przybierało - powodem było to, że ponoć nałykało się wód płodowych w czasie porodu i owszem, ssało, ale że tak powiem - towarzysko :P tyle, że to już w szpitalu zauważyli i odsysali jakoś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli komuś zależy na karmieniu dziecka swoim mlekiem to tak będzie się zrywał co 3h w nocy do odciągania :) ja po 11 miesiącach już raczej w nocy nie wstaję ale na początku byłam jak zombi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zalecenie położnej karmienie często nawet w nocy. Chodzi o przybranie na wadze. . Jak bylam w szpitalu tez mi super spał teraz wiecznie głodny nawr sam się budzi czasami po 2 czy 3 godz zje i usunie chociaz nie zawsze.Bo albo do odbicia albo kupa i się wybudza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×