Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Chyba się z nim rozstanę

Polecane posty

Gość gość

Jestem w związku od 6lat. Mój partner jest starszy ode mnie o 10 lat. Nie będę opisywała ze szczegółami wszystkich sytuacji. Chodzi o to,że czuje się niekochana. Seks raz w tygodniu i bez fajerwerków,zero okazywania uczuć z jego strony...rozmowy nic nie dają. Mówiłam,że chciałabym aby mnie przytulił,powiedział,że kocha. Nic to nie daje. Poza tym on bardzo dużo pracuje a jedyne co robi w domu to zjada obiad i idzie spać. Jestem już trochę zmęczona brakiem deklaracji i tym,że traktuje mnie jak powietrze. Co raz częściej myślę o rozstaniu... Wstyd się przyznać,ale zdradziłam go dwukrotnie właściwie dlatego,aby się odegrać. On o tym nie wie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odegrać? i nic ci to nie pomogło tzreba tam było zostac nikt na sile nie trzyma ŻYCIĘ nie jak w romansidle uczucia są rpzerekalmowane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może ktoś jeszcze się wypowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musisz z Nim pogadac, inaczej wasz zwiazek bedzie fikcja. Zdradzilas no szukaja ciepla gdzies indziej. To ludzkie, nie obwiniaj sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo szukalas * autocorrect....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zostaw tą kłodę i poszukaj faceta czułego i wiedzącego, co to uczucia. Obawiam się, że masz niskie poczucie wartości i dlatego z nim jesteś tyle lat, mimo narastającej frustracji. Nie zwlekaj, bo czas ucieka. Niech mu sie nie zdaj****aranowi, że może nic nie włożyc w związek i tak trwać. Związek trzeba budować, pielęgnować. Jeśli teraz nie możesz doczekać się zrozumienia i uczuć, to po ślubie byłoby tylko gorzej. Więc ewakuuj się. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spoko www.youtube.com/watch?v=V1uNg_GeUsM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję za wszystkie rady. Sytuacje opisałam w skrócie...było wiele takich momentów,w których nie mogłam na niego liczyć. Zawsze daje mi odczuć,że jestem gorsza od jego rodziny a to tylko przez to,że nie mam ukończonych 4 kierunków studiów tak jak jego rodzeństwo. Nigdy też nie stanął w mojej obronie dlatego mam ogromny żal do niego. Wraca do domu to opowiada tylko o pracy,czego już nie mogę słuchać. Praca i pieniądze,to są jego priorytety. Wszystkie moje pomysły wyśmiewał,twierdził,że i tak mi się nie uda. Fakt,trochę chyba w to uwierzyłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zostaw go, szkoda dobrego chlopa dla takiej szmaty jak ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zabolało mnie również,że powiedział swojej rodzinie o mojej depresji. Chciałam,aby pozostało to między nami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zostaw ta klode. Zaslugujesz na kogos lepszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przemoc w konkubinacie
Typowy konkubinat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nawet jeśli nie była Pani zadowolona ze związku, to nie był powód dla którego mogła Pani zdradzać. Mogliście z partnerem spróbować porozmawiać o swoich oczekiwaniach w związku, podjąć terapię, a jeśli partner nie wykazałby żadnego zaangażowania w ratowaniu relacji, po prostu odejść z godnością. Pani zdrady nie sprawią, że związek się poprawi. Wręcz odwrotnie, to tak naprawdę kolejny powód, dla którego powinniście się rozstać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×