Jak można żreć nachosy w kinie?

Istnieje jeszcze coś takiego jak wewnętrzne poczucie tego co wypada a co jednak nie. Plaża to słaby przykład. Zresztą już nawet zakaz dla plazowiczow przychodzenia w gaciach do restauracji bo i tam widać oglady nie ma.

Dokładnie, kupując bilet akceptujecie zasady i regulamin kina, czyli miedzy innymi mozliwosc jedzenia. Więc mordy w kubeł

normalnie, wkładasz do ryja i dziamgolisz :D

Czy ty zrozumiesz tepa dzido, że idąc na film korzystasz w usługi oferowanej przez kino i to kino wymysla zasady korzystania, nie ty ? Więc to kino określa co można a co nie? To prywatna usługa, wiec wypada to co jest dozwolone w regulaminie. Powtarzam, idź sobie do kina gdzie jest zakaz jedzenia, są takie!

Sama wsadz sobie mordę w kubel nachosów i skończ pierdziec.

A ty biadol dalej że ktos je tam gdzie można. Logiczne przecież nie można, skoro napisali że można. No logiczne. I drzyj dalej ryja że wszyscy mają się dostosowac do ciebie bo wydalalas 15 zł na bilet

Co ma cena do tego że tak się przyj***las? Jakiś kompleks masz na punkcie pieniędzy? Dalej nie rozumiesz że nie ma znaczenia czy coś jest dozwolone. Nie masz widzę oglady. Specjalnie będę w********ac nad uchem i szelescic ludziom obok a gdy zwrócą mi uwagę to pokaże im ten temat w telefonie.

Oczywiście że ma znaczenie. Jak idziesz gdzieś to się godzisz na warunki jakie tam oferują. Glupia babo, nie jesteś pepkiem świata że każdy ma się dostosowac do ciebie. Są miejsca gdzie wolno więcej, a są miejsca gdzie tego samego już nie wolno, człowiek kulturalny to rozumie i wybiera to co mu pasuje oraz nie drze japy że wszędzie ma być tak jak sobie życzy

Widać że uwielbiasz wp*****lac w kinie. Dobra koniec tematu bo nie tak miała wyglądać ta dyskusja. A jape będę darla na co chce.

Jezu, to pokazuj sobie co mnie to obchodzi? Zresztą żarcie jak świnia a zwykle jedzenie to różnica. Nie umiesz jeść normalnie że się tak plujesz? Rozumiem że w domu zresz jak świnia z koryta że to dla ciebie szok że można jeść normalnie w kinie? Poza tym jesteś aż tak glupkowata że nie umiesz sama z ludźmi gadac tylko musisz się internetem podpierać?

Dla ciebie jest albo wp*****lanie albo post. No z takimi prostakami które nie wiedzą co to znaczy normalnie, kulturalnie jeść, to ja nie będę dyskutować

Chrupanie jak chomik w klatce słyszą też inni ludzie a pierwotnym powodem dla którego się chodzi do kina do obejrzenie filmu. Przy polskich produkcjach w których dźwięk jest najczęściej fatalny to jest k***a znęcanie się nad widzami. Ja też zre ale popkorn i nie słychać a zapach jest ładny.

A pierwotnym powodem założenia przeze mnie tego tematu było wywolanie g****oburzy żeby sobie popisać możecie się rozjesc cel osiągnięty.

Trzecie raz powtarza tępaki, wystarczy wydać 10 zł więcej i iść sobie do kina nie z sieciowki gdzie nie ma możliwości kupienia jedzenia. I problem z głowy.

W moim mieście w studyjnym też sprzedają żarcie. I daj już spokój z tymi pieniędzmi bo to nie chodzi o węża w kieszeni.

Dokładnie o to, bo osoby które idą raz na 100 lat to traktują to jak swieto, więc się wkurzają o takie bzdety, bo ich wielki, jedyny taki w roku dzień jest popsuty. Ojojoj, płacz i lament

Ludzie mają naprawdę nudne życie że takimi bzdetami się przejmują. Często jestem w kinie i tylko raz w życiu mnie ktoś wkurzyl, kiedy poczułam smród piwa. Jestem w szoku ze ludzie są tacy malostkowi

Aha. Okej. Skoro tak twierdzi laska z kafe to znaczy że tak jest. A węże w kieszeni mi dziury wygryzly :D