Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Obawa

Polecane posty

Gość gość

Mój mąż chodzi na siłownie , martwię się że może kogoś tam poznać czy słusznie ma obawy? W Naszym małżeństwie wszystko jest ok ale i tak się boję. Poza tym strasznie mnie wkurza jak pomyślę , że może gapić się tam na jakieś laski w obcisłych leginsach i wywalonych cyckach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To idz z nim a nie siedzisz i rozmyslasz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja chodzę na fitness ale do innego klubu sama siłownia mnie nie kręci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poza tym mamy dziecko nie da rady iść w tym samym czasie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest psem, który się slini na widok cyckow? Wyszłaś za nastolatka mentalnego???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no właśnie nie jest nawet jak idziemy ulicą nie ogląda się za babkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nawet kiedyś mu to powiedziałam to powiedział że jestem stereotypowa i wymyślam i ,że świat nie kręci się tylko wokół seksu i panienek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy wasi mężowie chodzą na siłownie czy też macie obawy w zwiazku z tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia
Wyglada na to, ze nie masz do niego zaufania badz masz bardzo niskie poczucie wlasnej wartosci. Ale to jest twoj problem, nie jego i to ty musisz sie z tym uporac. Nie da sie partnera zamknac w klatce. Bedziesz ciagle swirowac to facet z samej ciekawosci zacznie sie ogladac na boki, wyluzuj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli co nie powinnam mieć obaw to nie jest tak , że to jest miejsce gdzie łatwo zawrzeć nowe znajomości damsko-męskie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia
Jak facet chce i szuka to wszedzie znajdzie, nie musi isc w tym celu na silownie. Wyluzuj! Staraj sie o tym z nim rozmawiac, podziwiac jego zapal. Jesli nie zacznie gadac nagle o jakiejs "kolezance" badz nie bedzie znikal na cale godziny na ta silownie, to nie ma obaw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Łatwo zawrzeć ale niektórzy ludzie idą tam żeby ćwiczyć a nie szukać wrażeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzięki za odpowiedź:) zrobię tak jak mówisz:) po prostu jak głupia zaczęłam snuć jak on idzie na tą siłownię a wiadomo jak chodzi się regularnie to i te same osoby się tam spotyka. I wymyśliłam sobie, że na pewno pozna jakąś dziunie i zacznie z nią świrować. Wiem głupie to i tak trochę naskoczyłam na męża że za często chodzi to chodzi mniej a ćwiczy dodatkowo sobie w domu. W sumie to zaraz bym się dowiedziała , że ktoś się kręci znam właścicieli i dużo naszych wspólnych znajomych tam chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9:20 Ty lafiryndo tylko dlatego zaczęłaś chodzić na fitness, bo wiesz że Ania księżniczka też chodzi na fitness

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nasłuchałam się kiedyś od kogoś że chodzą tam tylko laski żeby się lansować i to mnie zaniepokoiło. Ale jak kiedyś mężowi o tym powiedziałam to powiedział że wymyślam on chodzi tam ćwiczyć a swoją drogą jeszcze nie widział, żeby aż tak ktoś tam się lansował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9:20 Ty lafiryndo tylko dlatego zaczęłaś chodzić na fitness, bo wiesz że Ania księżniczka też chodzi na fitness chodzę bo chcę dobrze wyglądać skoro mąż dba o siebie to czemu jak mam tego nie robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9:20 Ty lafiryndo po co odrazu obrażać kogoś nie masz nic do powiedzenie to nie pisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przesadzasz na siłownię chodzi się aby ćwiczyć a nie szukać wrażeń , mówię Ci to jako facet. Swoją drogą w życiu bym nie przypuszczał , że można być zazdrosny o coś takiego ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem dziewczyną, chodzę na siłownię i powiem Ci, że tam ludzie zazwyczaj zajęci są sobą i ćwiczeniami, bo po to tam przyszli. jednak owszem, zdarzają się laski, co przychodzą w full makijażu, wymyślnych fryzurach, ćwiczą w samym staniku sportowym. 3 minuty na bieżni są (żeby się przypadkiem nie spocić), po czym od razy idą na strefę ciężarów i wypinają się. Aż się śmiejemy z nich z koleżanką, bo ich zachowanie jest jednoznaczne, nie przyszły tam po to, by ćwiczyć(nawet się nie męczą zbytnio). Ale jak obserwuję takie osoby, to nigdy nie zauważyłam, by ktoś do nich zagadywał.Choć patrzeć to patrzą i wiadomo -zależy od faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×