Pytanie o kaszki dla niemowlat

Jesli kupujecie kaszki smakowe z owocami to czy przygotowujac je dodajecie jeszcze cos? Czy po prostu kaszka i woda?

Up

Ja daje kaszkę z mlekiem. Najwcześniej malinową :)

Up

Nie mam dzieci ale przyznam szczerze, że kupowałam je dla siebie i jadłam 3 razy w tygodniu. Chodzi o kaszki mleczno-ryżowe Nestle. Dawałam tylko wodę, są bardzo smaczne i coś tam zdrowego mają (fumaran żelazawy w towarzystwie witaminy C), traktowałam to jako jako tako zdrowszą słodycz jako że i tak jadłam śmieciowe jedzenie. Ale szczerze - nigdy bym tego małemu dziecku nie dała. W składzie cukier i maltodekstryna wysoko w składzie, zresztą czuć to w smaku bo te kaszki są bardzo słodkie ... no i działają uzależniająco, jak słodycze. Poza tym różne oleje, wiadomo tłuszcz to nośnik smaku ale w połączeniu z taką ilością cukrów to bomba i prosta droga do otyłości. Może lepiej gotuj te kaszki sama, z owocami, dosyp fumaranu żelaza z witaminą C i już.

ja kupowałam kaszki holle i robiłam na mm, ale są też holle mleczne gdzie dodaje się tylko wodę, to sa dobre kaszki bez zadnego syfu i chemii

Nie daję żadnych słodzonych i z olejem palmowym. Z gotowych kaszek jedynie te, które nie mają żadnych tego typu dodatków. Najczęściej gotuję płatki sama.

My stosujemy mleczne kaszki Caprima na bazie mleka koziego. Jak córka je kukurydziano-ryżową z brzoskwinią i dynią albo wielozbożową z borówką to już nic nie dodaje :-) Jest też kaszka manna i wtedy zazwyczaj dorzucam dodatkowo jakiś owoc. Tak na marginesie to polecam te kaszki bo nie zawierają oleju palmowego i maltodekstryny.

Mój synek ma skaze białkową i dostaje kaszke Bebilon Alerlac. Na początku dostawał samą kaszke a teraz dodaje mu owoce np. jabłko i banan, mango, gruszka.

U nas Nestle ze śliwką zdrowy brzuszek albo bobivta 7 zbóż i wtedy daje owoce. Obie zawierają gluten

Córka wcina różne kaszki, bobovita, holle, nestle, caprima ale też staram się robić owsianke i jaglanke. We wszystkich wariatach dodaje jakiś owoc.

podaje różnie, raz robię sama z owocami a raz daje gotowe kaszki i wtedy już nic dodaje. głownie staram się dawać produkty z mlekiem kozim albo kupuje w sklepach w eko żywnościa.