Dlaczego mój chłopak nie chce pierwszego razu?

Hej, jesteśmy z chłopakiem razem Ok. 3 lat. Mamy po 19 lat. Problem jak w temacie. Namawiam go od bardzo dawna na to, ale on zawsze mowi ze nie jest gotowy i chce to zrobić po slubie. Nie jest tez tak ze nie mamy żadnych bliskości między sobą, bo uprawiamy oral, palcówki, robienie dobrze ręka. Zaczęliśmy to robić dość szybko. Mój chłopak był inicjatorem i zazwyczaj jest, często ma ochotę na takie zabawy. Jedziemy nad jezioro za jakiś czas i namawiam go żebyśmy zrobili to wlansie tam. Będziemy sami w domku wiec jest to idealna okazja, ale on się uparł na swoim. Mu wystarcza tylko tak jak jest teraz. Co o tym myślicie?

bo jest tranwestyta

aż się boję pomyśleć co by tu się działo jakby to chłopak wypłodził takiego posta :)

Skoro nie ma małego i stulejki to może boi się alimentów?

Opanuj sie. Ja rozumiem ze chcesz ale facet bedzie mowil o Tobie do innych i w myslach bedzie mial Cie za dziwke i to nie ma znaczenia ze z nim jestes. Kobieta moze wyjsc z inicjatywa ale dopiero po ruchu faceta. Jesli narzucasz mu sie a on nie chce to widac ma powody moze Ci nie ufa i boi sie ciazy bo wie ze nie jestes ''ta'' ,moze cos innego ale narzucanie sie zle sie dla ciebie skonczy.ODPUSC. Mowi ci to starsza kolezanka ktora juz wiele widziala

Co za brednie te powyżej...

Chłopak zwyczajnie się boi. Po prostu boi. Czy da radę "technicznie", włożyć od razu, żeby nie było kłopotów itd. Zwyczajnie nakręć go a potem zróbcie to na jeźdźca. Jak będzie ten pierwszy raz, to potem chłopak będzie chciał na okrągło.

9:20 - to nie jest reguła. jeden chce dalej, a inny omija towar użyty jak gó/w/no. jesteś młoda, on też. po co od razu mieć dzieci, przymus ślubu. takie młode małżeństwa , szybko się kończą. zostają dzieci, poharatani uczuciowo ludzie i brak nadziei na przyszłość. nie warto i cenię tego chłopaka za trzeźwość umysłu. on zdaje sobie sprawę z tego wszystkiego i myśli perspektywicznie. a ty autorko, bujasz w obłokach.

Cos z nim jest nie tak po prostu. Albo nie chce poniewaz nie chce ciebie jako partnerki forever albo ma jakies problemy z tym zwiazane tzn jest lewy albo nie chce bo ci nie ufa albo nie zna cie na tyle dobrze. Ja bym go chyba olala bo widac ze cos jest nie tak. Chyba ze warto z nim byc i zalezy ci. A jaki on jest?

Jak po 3 latach nic sie nie dzieje tzn. ze jest jakis bardzo powazny problem. Nie brzmi to zachecajaco. Raczej przerazajaco. Moze mlody wiek. Mozesz poczekac jak Ci na nim zalezy.

Moze planuje wyjechac na studia a nie zajmowac sie domem. Powiem Ci skorzystalabym z jego rady ze po slubie, pochodzila z nim a w miedzyczasie poszukala kogos innego just in case i nic z nim tez nie robila. I jak on nagle oswiadczy ze jednak nie chce bo to nie to i on wyjezdza albo cos tam to do widzenia zrywasz i masz nastepnego. A tak to wyglada na jakies zwodzenie. Nie znam was. Moze po prostu faktycznie chce po slubie. Moze trzeba to uszanowac jak Ci zalezy.

Ja jestem chętny. Bez marudzenia.

"po co od razu mieć dzieci, przymus ślubu. takie młode małżeństwa , szybko się kończą. " X Jest coś takiego jak antykoncepcja.

młodzi nie stosują antykoncepcji. po co? :P

A kiedy ślub planuje? Czekanie do ślubu to glupota- już były tematy, gdzie dziewczyny pisały że facet ma problemy z wzwodem podczas seksu (stoi mu tylko podczas oralu lub jak mu robi dobrze reką).