Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mąż30

Jak się zwracać do teściów świeżo po ślubie ?

Polecane posty

Gość Mąż30

Na razię mówię do tesciów " Pan , Pani " . Czy będzie na miejscu jesli to ja pierwszy ich spytam jak chcą zeby sie do nich zwracać ? Czy bardziej to oni muszą wyjsc z tą propozycją ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poli35
ja zwracałam się bezosobowo,dopiero po 14 latach ''dojrzałam'' i mówię do teściów mama,tata...kiedyś to mi się w głowie nie mieściło żeby do obcych tak mówić ale przyszła taka chwila,że sama poczułam żeby tak powiedzieć...mój mąż jeszcze za czasów narzeczeństwa mówił do moich rodziców mama,tata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wy K.u.r.w.y P.1.e.r.d.o.l.o.n.e w****************.a.c do domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pan, pani. jak sie ozenisz 4 razy to ile bedziesz mial tych mam tatow ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na ty ty stara k***o itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzę że beka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raczej ciezkie doswiadczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrobelek2
absolutnie nie mow na MAMA ,TATA...to nietakt. Oni to musza zaproponowac. Grzecznie mow narazie - PANI ZOsiu,Panie Marianie... dla nich to jest tez nowa sytuacja ,ze zyskali nagle jedno dziecko wiecej...napewno za jkies 3 miesiace ci to zaproponują.:) A najlepiej zapytaj wspolmazloznka jak masz mowić... ZOna zna swych rodzicow najlepiej i ona powinna wplynąc na nich,zeby ci to zaproponowali.:) Moja przyjaciolka -ma 38 lat i nie mowi nigdy "mamo daj,wez,masz".:D TYlko "prosze mamy, niech mama da ,wezmie" itp :D Ona uwaza ze mowienie na TY to brak szacunku. natomiast ,w mojej rodzinie zawsze mama proponowała to synowym i zieciom tuz po slubie...Moi bracia natomiast mowią ze rodzicow sie ma jednych.I obaj mowią tesciom na TY (Staszek,Marek,EWA,ZOsia).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mąż30
huehuehue

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma w języku naszym fajnego rozwiązania. Przynajmniej na razie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oni powinni zaproponowac pierwsi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pan, pani. jak sie ozenisz 4 razy to ile bedziesz mial tych mam tatow ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oni powinni zaproponować formę zwracania się. Ja bym mówiła Pani Kasiu, Panie Andrzeju. Do swoich mówię wprawdzie bezosobowo, a jak już bardzo, baaaardzo mnie przyciśnie sytuacja, to pan/pani- ale ja mam specyficzną sytuację, bo między mną a nimi jest bardzo mała różnica wieku, tak że podpadałoby pod paragraf gdyby byli moimi rodzicami ;) Więc mamo, tato dla mnie odpada z miejsca. Po imieniu nie proponowali, mamo/tato też zresztą nie, a dla mnie jedna i druga forma przy tej różnicy wieku są nienaturalne. Mowię więc bezosobowo, bo na jawne pan/pani by się obrazili, czasem pytam np teściową "Jak tam u taty Tomka w pracy?" w domyśle- jak u teścia, albo do kogoś z rodziny "Mama Tomka powiedziała..." a od biedy do kogo obcego "Państwo Kowalscy mieszkają tam i tam". Natomiast ja uważam, że propozycja formy zwracania się musi wyjść od starszych- u mnie nie wyszła, męczę się kilkanaście lat z wymyślaniem łąmańców językowych, a oni sami problemu nie mają, bo walą mi po imieniu, bo to "oczywiste". Trzymaj się formy pan, pani, i jak coś zapytają, czemu tak mówisz, to grzecznie odpowiedz żeby się określili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mąż30
No własnie widze ze bede musial wymyslac te łamańce językowe. Dla mnie to trochę uciążliwe. Tesciowie nie maja problemu bo mowią mi po imieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrobelek2
naprawde masz gosciu 30 lat?czy to prowo??? dlaczego MEZU nie zapytasz swojej zony???? ona ich zna XX lat i wie chyba kiedy sie obrazą i co sobie myslą???i co wg nich wypada. dlaczego jej nie powiesz o swoich rozterkach???:P ONa powinna rozwiazac twoj problem. I odpowiadajac przedmówcy gdy ktos ma 5 żon... to KAZDA EX ZONA przestaje byc zoną w dniu rozwodu...to jest natrualne... i kazda przybrana mama przestaje byc przybraną MAMĄ.Co w tym nadzwyczajnego.??? Miano "mamy" jest umowne wiec co za problem przestac tak mowic/???? Moj przyjaciel miał trzy zony...i mowił trzem tesciowym MAMO . (to forma iscie grzeczniosciowa przybrana,wiec nie mial zadnych oporów zeby przestac mowic do NIEJ MAMO). Nie widze w tym problemu zeby tesciowa przesatała byc MAMĄ.To sie zdarza...NAWET gdy mlodzi sa wciaz malzenstwem a stara sie wpieprza,wowczas jest wiedzmą.Gorzej jakby rodzona matka ktora cie urodziła przestała po 30 latach byc MAMĄ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Problem z tyłka wzięty,przecież zwracać się do teściowej MAMO a do teścia TATO nie oznacza że będą waszymi rodzicami,mamy swoich rodziców.Ten zwrot oznacza tzw.tytuł,więc tylko kretyni mają z tym problem.Ja wiem co was nęci,chcielibyście na pert ty,no bo przecież jesteście luzakami a zapominacie że ci ludzie mogą nie życzyć sobie,bo koleżeństwo sobie sami dobierają,są starsi od nas o pokolenie.Więc tykanie jest w złym tonie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poli35
Ja też nie mówię niech mi mama poda cukier,tylko mama podaj cukier,o byłaś u fryzjera...do swojej mamy też tak mówię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem ci tak jestem z moim chłopakiem rok razem nie mamy ślubu , mówię do jego rodziców po imieniu i jest okej. Oni do mnie tez normalnie po imieniu i napoczatku sie krępowałam ale to nie warto się stresować. A tych którzy ewidentnie na PiS głosują i piepsza o Pan pani i o nie takcie to normalnie nie mogę tego czytać. Nie stresuj się i będzie dobrze. Nie musisz tez się przed nimi płaszczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do teścia jeszcze przed ślubem mówiłam tato. Do teściowej bezosobowo. Po półtorej roku powiedziałam mamo. Ach bo to taki typ baby. Mój mąż mówi do moich po imieniu, bo tak im odpowiada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chore jest nazywanie obcych ludzi mamo, tato, bo "tak wypada". Powinno się normalnie teściu, teściowo, i po problemie. Do wujków nie mówimy dziadku, do kuzynów bracie, normalnie nazywamy ludzi tak jak dla nas są, bez sensu z tym sztucznym mamo, tato.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie. Powinno się mówić teściowo i teściu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×