Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Pytanie do mężczyzn koło 30tki

Polecane posty

Gość gość

Klientka z którą dużo pracujesz proponuje Ci abyście kiedyś razem poszli na piwo/obiad i na spokojnie pogadali bo w pracy to nigdy nie ma na to czasu, a bardzo fajnie i miło Wam się gada; macie wspólne zainteresowania. Klientka ma męża, Ty żonę. Jak odbierasz taką propozycję?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ma tu ani jednego faceta około 30stki? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Propozycja romansu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawi 124
odmawiam... Jakby mi zaproponowała loda to bym nie odmówił , ale rozmowy i obiady mnie nie interesują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ok, nie musicie mieć żony - wystarczy, ze jesteście "w związku" i ta mężatka o tym wie. A mimo to zaprasza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale jak to odbierasz Stulajarzu :) ? Jako propozycja romansu, czy jako przyjacielskie spotkanie? Innymi słowy - na co się nie zgadzasz - na seks czy na kolegowanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spotkania po pracy z klientami sa nie do przyjecia nawet mezyczyzna z mezczyzna uzawaj, zebys na zbity pysk z pracy nie wylecial

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a Ty przeczytaj wątek zanim zaczniesz się w nim wypowiadać: po pierwsze jestem kobietą, a po drugie chodzi o własną działalność i nikt mnie z nikąd na nic nie wywali. Jego zresztą też nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O_N
Klientko - czego oczekujesz po tym spotkaniu? Jakie są między wami relacje? jak długo się znacie? To wszystko jest bardzo ważne. Jeżeli znacie się długo i dość dobrze, taka propozycja może być potraktowana stricte koleżeńsko, jeżeli znacie się krótko, ale masz wrażenie, że znasz człowieka od lat, tak dobrze ci się z nim rozmawia, to lepiej zrezygnuj z takich propozycji. Ewidentnie zabrzmiało to, jak słowa niespełnionej w związku kobiety, która znalazła wręcz idealnego faceta, niestety zajętego i jest zagubiona w tym wszystkim. Moim zdaniem, jeżeli nie chcesz popsuć swojego związku oraz związku tego faceta, to zostaw ten temat. Natomiast, jeżeli z twojej strony są jedynie koleżeńskie intencje (czego nie bardzo bym się spodziewał) to pewnie, proponuj, zawsze możesz powiedzieć, że chodzi ci jedynie o koleżeńskie spotkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie maz cie nie rozumie :-( szukasz pocieszenia, czyli bolca szanuj sie kobieto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj nic złego w przyjaźni i spotkaniach, jak nie dochodzą uczucia, czyli układ tylko platoniczny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bagno polandeszu
w tym katolandzie tylko o dymaniu każdy myśli ( dosłownym lub w przenośni ), co za ch/ujowy kraj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość V12
Odmawiam, o taka kobiete szufladkuje jako szmate.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do O_N -znamy się krótko to fakt i mam wrażenie że znamy się bardzo długo to też fakt. Ale nie sądzę że jest idealny. Pewnie dla kogoś innego tak, dla mnie nie. A oczekuje jedynie tego żeby miło spędzić czas, w końcu się nagadac i to wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli liczysz na bolca i co tu duzo czarowac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli miło spędzony czas dla mężczyzn oznacza seks?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jankow ski
dla pustaków i debili których pełno niestety tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdecydowanie bym się w to nie pakował. Ale ja w swoim związku jestem szczęśliwy i spełniony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie uważam tego faceta za pustka i debila, więc właśnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szmata ma meza i romansuje nikt zaden mezczyzna nie ma nic do powiedzenia bo takie sie zostawia panny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie jestem panną. Pisałam na początku, że jestem mężatką :) A może chodzi o znak zodiaku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym nie chciał a zeb y mój facet umawial się na piwo ze swoją klientka ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po prostu to jest trudne do uwierzenia - jacy Cię mężczyźni są cnotliwi :) Ciekawe skąd tyle kochanek żonatych jak Ci żonaci nigdy, za żadną cenę by się nie umówili hahahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odmowi i jeszce zonie sie pochwali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O_N
Powiem tak, jako mąż najwspanialszej kobiety na świecie, czasem zdarza mi się umówić na kawę czy piwo z koleżankami z pracy, są to relacje stricte towarzyskie, jednakże nie wyobrażam sobie abym poszedł na obiad/kolację czy choćby piwo, z kobietą którą znam krótko. Jeżeli chcesz się z nim zaprzyjaźnić, to to zrób, jeżeli chcesz z nim wyjść na piwo, też możesz, ale najpierw musi Cię poznnać jego żona. Mnie jako męża osobiście szlag by trafił, jakbym się dowiedział, że moja żona była na piwie z facetem, którego nie znam i którego sam krótko zna. Tak się nie robi będąc w związku, takie są zasady. No chyba, że jesteśmy zmęczeni swoimi związkami i zwyczajnie szukamy flirtu - w takim razie polecam portale randkowe itp. ewentualnie spotykanie się z wolnymi facetami. Najgorszym co mogłoby się wydarzyć, jest zupełnie niezobowiązujące spotkanie, które wywołałoby wojnę w domu tego kolegi i poważną kłótnię z żoną. Kobiety niestety są strasznie emocjonalnie i raczej nie biorą takich spraw racjonalnie. Złość krzyk wkurw :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zmieniles nicka? Juz nie piszesz jak P1 Hehehehehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O_N - bardzo fajne to wszystko co piszesz i bardzo dobrze Cię rozumiem. Też jestem żoną fantastycznego mężczyzny. Nie rozumiem jedynie dlaczego, dlaczego, dlaczego wylewa się na mnie wiadro pomyj tylko dlatego, że właśnie oczekuję relacji towarzyskiej (jak to ująłeś) akurat od mężczyzny a nie od kobiety. Gdybym się zaprzyjaźniła z kobietą i umówiła z nią na piwo to byłoby ok. Ale, że akurat jest to facet to ja jestem szmata. A wszystkim w głowie tylko ******ie i zdradzanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O_N
heh nie :) po prostu przemyślałem sprawę. Wcześniej nieco mnie poniosło z tą dowolnością w spotkaniach pozamałżeńskich. Więc to samo i Tobie radzę, na spokojnie zastanów się czy warto :) dla wygadania się ryzykować poważne kłótnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję, że pochyliłeś się z takim zaangażowaniem nad tą sprawą :) Mówisz zatem, ze ja powinnam się zastanowić czy warto ryzykować kłótnie ALE - ja u siebie kłótni mieć nie będę. A czy on będzie - nie wiem i nie mnie o tym decydować. On jest dorosłym facetem i sam musi to ocenić i zawsze przecież może odmówić, prawda? Nie wiem jak to napisać, żeby znów nie być źle zrozumianą - dla mnie to jak wyraz sympatii, który chcę w ten sposób okazać. Tak jak, że się do kogoś uśmiecham. Później ludzie marudzą, ze nikt się do nikogo nie uśmiecha. A dla mnie sprawa jest prosta lubię kogoś to się do niego uśmiecham, albo mu to mówię. Ale to wcale nie oznacza, że z ludźmi których lubię chcę iść do łóżka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×