Nie moglabym zakochac sie w facecie

Jezeli nie mam racji to wybacz. Z drugiej strony kiedys chodzilam z chlopakiem, ktory byl manipulantem. Pozornie uroczy czlowiek, ktory jak to sie mówi - nie wie, gdzie cipka leży. Pozornie. Przy bliższym poznaniu, po kilku miesiącach wyszlo szydło z worka. Jestem dość przenikliwa i nie aż tak bardzo naiwna, dlatego szybko go rozszyfrowałam. Nie byl dobrym czlowiekiem. Toksyk. Udawał, ze mu na tym nie zalezy, kreował sie na swietego. Wszystko robil pod publike, a mial podwojna moralnosc. Kiedy nie chcialam tego nazywal mnie dzieckiem (na trzezwo, nie w klotni). Oklamywal mnie caly czas, zapieral sie,ze nie. Probowal manipulowac. Cieszyl sie, gdy kogos oszukal... Coz... bardzo mnie to zrazilo. Jestem uczciwa i tego samego wymagam od innych. Szacunek to podstawa. Bylam z kilkoma chlopakami, z jednym to nawet sie nie calowalam. Tylko sie przytulalismy, ale mialam wtedy 14 lat. Bylam z nimi, bo wydawalo mi sie, ze mi sie podobaja i z drugiej strony nie chcialam byc sama. Nie szukalam na sile, bylam tylko z tymi ktorzy mi sie podobali, a wybor mialam bo bylam bardzo ladna. Kiedys tez raz sie zakochalam co bylo dla mnie szokiem. Mialam 17 lat i pierwszy raz zapragnelam bliskosci ale tej psychicznej, zwiazku. I to mnie zrazilo, do kazdego juz podchodzilam z dystansem. Lubilam niektorych poznanych chlopakow, ale to tyle. Nie reagowalam na nich jakos szczegolnie. A o zakochaniu to juz mowy nie ma. Jakbym sie zakochala to tylko w kims kto naprawde jest porzadny i mialabym do niego pewnosc. Seksualna przeszlosc ma dla mnie znaczenie,co w przypadku kobiet jest dosc dziwne. :) Ale zejdzmy na ziemie, wiele juz widzialam. Wymagania mi to utrudniaja. Niby nie wymagam wiele, inne szukaja bogaczy czy modeli ktorymi moga sie pochwalic, mam mnostwo kolezanek z tych dobrych rodzin i z tych gorszych.A ja szukam tylko charakteru i moralnosci i ni c***a, nie moge tego znalezc. Jestem juz zmeczona tym

Tam wyzej pisałam o tym chlopaku ktorego mialam w wieku okolo 18 lat, on byl tym manipulantem, wlasnie przez niego sie tak zrazilam. Jeszcze spie, dlatego chaotycznie tak napisalam

Wiem, ze jak kobieta sie zakocha to chce tego. Doswiadczylam tego na sobie. Facet z kolei zawsze chce i moze z kazda ale poczeka jesli mu zalezy na kobiecie albo po prostu jest gentlemanem ;). Porzadny to nie tylko ten ktory jest gentlemanem dla swojej kobiety ale i reszty ludzi. Nie robi drugiemu tego,czego sam by nie chcial doswiadczyc.

Wiem, ze jak kobieta sie zakocha to chce tego. Doswiadczylam tego na sobie. Facet z kolei zawsze chce i moze z kazda ale poczeka jesli mu zalezy na kobiecie albo po prostu jest gentlemanem ;). Porzadny to nie tylko ten ktory jest gentlemanem dla swojej kobiety ale i reszty ludzi. Nie robi drugiemu tego,czego sam by nie chcial doswiadczyc.

To się nie zakochuje- w czym problem?

A o czym ta dyskusja?

To wypociny kobiety zrazonej do jakiegos faceta i teraz juz wszyscy sa zli, tylko o seksie mysla, klamia itd. Szkoda gadac.

Ale mimo to uwazam, ze jesli to napisala tzn, ze brakuje jej mezczyzny, nie moglaby ale chcialaby.

baby som glupie i tempe jak but

Do autorki to kup sobie kota ,zaposc wąsy i dziwaczej do reszty .