Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Życie po próbie gwałtu...

Polecane posty

Gość gość

Witajcie. Jest pewna rzecz z którą nie potrafię sobie poradzić. Kilka lat do tyłu prawie zostałam zgwałcona... Stałam na "stopa" koleś wyglądał normalnie. Wywiózł mnie do lasu i próbował... Krzyczała z trudem uciekłam, nikomu nic nie powiedziałam myślałam że jestem na tyle silna psychicznie że dam sobie radę... Dałam do tej pory nikt nie wie o mojej tajemnicy. Zaangażowałam się w związek kocham mojego partnera niestety gdy dochodzi do stosunku okropnie mnie to obrzydza, zamykam oczy i myślę kończ już :( często odmawiam. Kocham go ale wstydzę mu się powiedzieć prawde dlaczego tak jest gdy dochodzi do seksu. Gdy do tego doszło znaliśmy się już ale nie byliśmy parą tego samego dnia jak to się stało zadzwoniłam żeby przeszedł, siedział ze mną wspierał ale nie odważyłam mu się powiedzie co się stało siedziałam i milczałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem, co czujesz. Przeszłam przez to samo. Widzisz jego twarz, przypominasz sobie to, boisz się. Są momenty, że czujesz się winną. Zgadza się? O gwałcie nie powiedziałam nikomu. Nawet mąż nie wie. Seks po tym wydarzeniu był bardzo trudny. Podobnie jak u Ciebie. Po kilku latach trochę to zelżało, ale nadal są dni, gdy zamykam się w łazience i płaczę. Myślę, że powinnaś zgłosić się na terapię. Ja tego nie zrobiłam i czasami żałuję. Niedawno opowiedziałam to mężczyźnie, którego poznałam na kafe. Uważam go za mojego przyjaciela. W pewnym stopniu to mi ulżyło, ale to jeszcze za mało. Zrób coś z tym, byś mogła cieszyć się seksem i czerpać z niego pełnymi garściami. Tego Ci życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sa specjalne terapie, postaraj sie zglosic do psychiatry. Partner nie jest tu raczej odpowiednia osoba do zwierzen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdy sama się nie odblokujesz to ci terapie nie pomogą. Niestety po takich dramatach trzeba się często przełamać i gdy kogoś kochamy i on nas kocha to musimy by tej miłości nie spieszyć starać się nie myśleć o dramacie z tamtych czasów. A przecież idziesz do ginekologa to wtedy nie myślisz chyba że chodzisz do kobiety ginekolog ? Ja coprawda chodzę z chłopakiem i jest przy badaniu cipki. Raz odeszłam z badania bo chciał wyprosić chłopak i właśnie tym mnie zraził ginekolog do siebie. Bo dlaczego mu przeszkadza chłopak podczas badań chyba by mógł się wyżyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Dagmara
Ja miałam odwrotny przypadek tzn. opowiedziałam mężowi szczerze o tym co zaszło, może nawet nazbyt szczerze, a on mi nie uwierzył. Dlaczego? Bo mimo, iż seks odbył się wbrew mej woli przyznałam mu się do orgazmu. Uznał, że w takim razie musiało być mi przyjemnie i pewnie sama chciałam. Na nic zdały się moje tłumaczenia, na nic pokazywanie artykułów w internecie, że niechciany orgazm podczas gwałtu nie jest wcale zjawiskiem rzadkim, na nic zapewnienia, że kocham tylko jego i nigdy nie myślałam o zdradzie. Do dziś ma żal za ten orgazm a ja nauczyłam się, że nie we wszystkich sprawach należy być szczerą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dagmara naprawde mialas orgazm? Nie wierze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Dagmara
Tak. Nie wiem dlaczego. Może dlatego, że hyło ich dwóch? Jazda na tzw. 2 baty zawsze mnie kręciła. W czasach nastoletnich lubiłam oglądać tego typu filmy. Nie żebym była jakąś erotomanką. Po prostu kręciło mnie to. Nigdy tego nie zrealizowałam marzenia. Potem poznałam mego przyszłegp męża i na zawsze pożegnałam się z marzeniami. Niby czasrm rozmawiamy o trójkącie ale nie możemy znaleźć konsensusu. Ja bym oczywiście chciała drugiego faceta ale mąż zawsze śmiał się, że dwóh facetów w jednym łóżku to już pedalstwo i proponował koleżankę. Mi z kolei zazdrość nie pozwoliłaby patrzeć jak mąż robi to z drugą kobietą. Więc marzenie utknęło w martwym punkcie. Aż tu któregoś razu okoliczności sprawiły, że zostałam sama z dwoma kolegami. Oni byli już podchmieleni i pozwalali sobie na niezbyt wybredne propozycje choć widzieli przecież że jestem zamężna. W końcu doszło do przepychanek a wręcz rękoczynów. Ich było dwóch, każdy z nich silniejszy ode mnie więc nir dziwne, że zdołali ściągnąć ze mnie ubrania. Potem obaj nagą zgwałcili. Obydwaj naraz. Jeden od przodu do buzi, drugi od tyłu, a ja stałam na czworaka. Scena którą zawsze pragnęłam przeżyć. Przysi3gam, że nie chciałam tego seksu ale nic nie mogłam poradzić że czułam przyjemność. Gdy mąż usłyszał, że miałam orgazm to nie uwierzył mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Serio idotko Dagmaro, Chciało ci sie pisać i prowokować w takim ciężkim temacie? Jestes obrzydliwa:-////

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Dagmara
Sorki. Tak naprawdę to jestem facetem trzepiącym się pod własne prowa. Ale faktycznie temat dla kogoś może byx ciężkawy więc nie powinienem może żartować. Sorki jeśli kogoś uraziłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najbardziej ohydne jest to gdy z gwałtu jest dziecko i potem robić się gwalciciel na dobrego tatusia a z mamusi dziecka robi kurwę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gościu (20.46) Masz dziecko z gwałtu? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×