Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zakochałam się w sporo starszym profesorze :(

Polecane posty

Gość gość

Co mam robić? To się zawsze dzieje, zakochuję się w dojrzałych mężczyznach u których nie mam szans i tylko po cichu cierpię w samotności. Dlaczego nie mogę być normalna i zakochać się w rówieśniku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tego nie wie nikt, ale na pewno obdarzona jesteś defektem niewiedzy, infantylna niewiasto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wariatek widzę nie brakuje masz się za taką mądrą, że do profesora startujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość q odpowiedzi
Pewnie szukasz zastepstwo Tatusia, ktorego pewnie nigdy nie mialas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:13 Ale ja do niego nie startuję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Młodsze zakochują się w starszych, bo nie miały ojca lub był nieobecny albo umarł. Ze mną też tak było, wzięłam sobie starszego męża a teraz płaczę dzień i noc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:16 Możliwe, ciągle gdzieś czytam o tym a skoro nie potrafię nic poczuć do osoby w moim wieku to pewnie coś w tym jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
koślawo to widzę, prowokatorko. kobieta zakochuje się w mężczyźnie w którym ma wzajemność. tu tego nie ma, to ty się zakochałaś, a on pewnie żonaty, dzieciaty..itp. ogarnij się desperatko! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:27 Nie jestem prowokatorką, nie wiem czy ma żonę i dzieci ale to nie ma znaczenia bo ja nic z tym nie robię, nie mam zamiaru mu o tym mówić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Różnie z tym bywa. Zawsze podobali mi się rówieśnicy lub max 3 lata więcej, a kiedyś spodobał mi się bardzo taki 10 lat starszy. Najpierw podoba się człowiek, a później patrzy się w metrykę, nawet jeśli ma się inne preferencje co do wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi też się podobają starsi i teraz znowu cierpię bo zakochałam się w żonatym :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co studiujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×