Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

co odpowiadac wscibskim i wrednym ludziom na takie pytania??placze przez nich..

Polecane posty

Gość gość

czesto ludzie sa tak bezczelni i chamscy..potrafia zadawac takie pytania ,że nie wiem co im odpowiadać..zatyka mnie poprostu.. potrafia wprost zapytac dlaczego jeszcze nie wyszlam za maz i nie mam dzieci skoro jestem juz w takim wieku..i ze potem urodze z downem.. potrafia zaczepic mnie na ulicy i powiedziec"jezu jaka ty jestes chuda...koszmar ..czy ty cos jesz?" a ja jestem taka od zawsze..z natury...jem wiecej niz mezczyzni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakby mnie ktoś tak zaczepił na ulicy, to bym nu powiedziała tak: "gowno cię to obchodzi" :-D serio!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przygotuj sobie odpowiedz wczesniej. Im glupsza i bardziej chamska tym lepiej. Jak zapytają sie dlaczego nie wychodzisz za mqz to powiedz ze nie spieszy ci sie bo boisz sie ze zmizerniejesz w malzenstwie jak osoba zadajaca pytanie. Jak powiedza ze urodzisz z downem dziecko to zwpytaj w jakim wieku urodzila matka osobe zadajaca pytanie. Bo widzisz ze tez juz uposledzona. Jak pyta osoba starsza to zapytaj czy ma juz ciuchy do trumny. Na powaznie to nie przejmuj sie na ile sie da. Mnie tez denerwowaly podobne pytania ale to dlatego bo ja chcialam zalozyc rodzine a nie moglam spotkac tej odpowiedniej osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak Cie ktoś zczepia na ulicy to powiedz, że maszjakiegoś pasożyta i że to cholernie zaraźliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przysięgam ze jakby ktos obcy zaczepil mnie na ulicy to bym powiedziała s********j. Tak po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie też zaczepiają znajomi, zadają podobne pytania. gdzie masz męża? - zmarł masz już kogoś? - mam a co na to twoje dzieci? - nic, są zadowolone, że w rodzinnym domu pojawił się mały szczeniaczek, wnuki go uwielbiają:D A odpowiadając bezpośrednio na Twój temat... Znam chudzielców, którzy pałaszowali takie ilości jadła jak ja przez 3 dni, oni szczupli, ja z tendencją do tycia. Za mąż nie wyszłaś? - jesteś uczciwa, nie możesz przysięgać, że będziesz z nim do grobowej deski żyła, gdy on złamie przysięgę bo będzie pił i bił.:D A tak naprawdę nie przejmuj się ludzkim gadaniem, jak ktoś będzie chciał to i uczciwej dziewczynie łatkę doklei... Ulka, 65 lat, od 12 lat wdowa, 2 dzieci, 4 wnucząt nastolatków pozdrawia Cię serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi ostatnio moje ciotki przestaly zadawac pytanie czemu za maz nie wyszlam (mam 39 lat) jak odpowiedzialam, ze widac zbyt brzydka, biedna i glupia jestem, bo nikt mnie nie chcial. W pracy kolezanki wciaz nadawaly, ze dlaczego ja za maz nie wyszlam, teraz to juz nikogo nie znajde. Jak znalazlam, to slysze, ze urode Downa i ze moj facet zostawi mnie dla mlodszej (bo jest ode mnie mlodszy). I ze jest niedojrzaly (g... prawda). A jak bylam chora i przez chorobe stracilam wlosy, to na ulicy zaczepiali mnie grubi 40-letni faceci i mowili, ze przez chorobe wygladam oblesnie i jak sie tak mozna oszpecic :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko, nie myślałaś o terapii? jeśli tak bardzo bolą Cię uwagi innych może oznaczać, że Ty sama sobie to wyrzucasz. bo wiesz, one nie są same w sobie wścibskie jakoś niesamowicie - dla mnie by nie były. to w Tobie pobudza takie emocje, warto to sondować u siebie, nie wyrzygiwać na innych:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×