Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

MyszekZSamosi

Pytanie do kobiet: Bondage :)

Polecane posty

Odważyłabyś się :) Jak widzisz siebie w tej roli? Czy podnieca cię wizja krępowania i niemożliwości poruszania się podczas przezywania orgazmu? I myślisz ze co byłoby dla ciebie lepszym przeżyciem - Zrobienie tego z członkiem partnera, czy ruchomą maszyną? Maszyna chyba lepsza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marawstala
Nie widzę tego : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szkoda, ale myślę ze mogłoby być fajnie :) Jakbym był kobietom i nie mogł się ruszać, to chyba ciarki orgazmu bardziej by rozchodziły się po ciele, większa ekstaza, bo takie wygięcia rak, nóg, to uspokajają te porażenia, a jakbyś nie mogła nic z tym zrobić, i byś czuła podniecenie, aż by cię porażało całe wnętrze... :) A ty nic byś nie mogła na to poradzić, nie mogła kontrolować dreszczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marawstala
Watpie : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedna z moich fantazji :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Takie fantazje chyba łatwo zrealizować, kajdanki są tanie :) Tylko jakbyś chciała to zrobić z maszyną, to ciężej, bo wibrator czy dildo łatwo zdobyć, ale taką maszynę, na przykład w oparciu o krzesło to ciężej, chyba samemu trzeba skonstruować :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wolałabym jednak obecność faceta. Jak sam zaznaczyłeś o maszynę taką dosyć trudno ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jednak z facetem to trochę... Zawodne :) Zawsze może przedwcześnie skończyć, albo emocjonalnie do tego podejść, zbyt łagodnie, z drugiej strony - zbyt brutalnie, a maszyna - Po prostu cię rznie, bez miłości, dając masę przyjemności, stonowanej, ani nie za łagodniej, ani brutalnej. Tu chodzi troszkę o masochizm, partner może okazać się słabą fają który skończy, bo zobaczy ze cierpisz, podczas gdy to masochizm (a z drugiej strony koleś moze przesadzić), maszyna jest lepsza, jednostajna, i nie przestanie po tym jak zrobić krzywy ryj xD i ktoś obok to kontroluję, ktoś kto zna znak i wie kiedy naprawdę masz dość :) No ale jakbyś znalazła odpowiedniego partnera, lub partnerów, to tez by było fajnie :) Życzę ci by twoja fantazja się spełniła i obyś się nie zawiodła, a jedynie zapragnęła z czasem większych wrażeń :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wadera69 - Oczywiście ze nie chodziło mi o odciętego członka, tylko prace członkiem, przecież wiesz xd A co do twojego pytania - Chętnie bym sprawdził swoją wytrzymałość :) Zostać związanym, bez możliwości poruszania się, podczas gdy moja partnerka bawiłaby się członkiem, który naprężony, po pewnym czasie dawał mi ból, wraz z rozkoszą, bawiąc się nim tak, bym miał ciągle podniecenie, ale nie ejakulował, zbyt szybko, by dotykanie go nie wywołało wytrysku, a ejakulacja pochodziłaby jedynie z mojego mózgu, który miałby dość napięcia seksualnego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
raz na 2-3 miesiące tak się bawimy. Rzadko bo na takie zabawy musi być przygotowane coś specjalnego. Podstawa to opaska na oczy i związane ręce. Mam zaufanie do swojego, ale zasada jest taka, że musi być coś mocno perwersyjnego, coś na co nie decydujemy się normalnie. Żebym nie była poszkodowana wprowadził zasadę, że jest ustawiona kamera. Potem oglądamy i ja decyduję: skasować czy zostawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×