Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Przyjaźnie i związki których wam żal

Polecane posty

Gość gość

Macie takie przyjaźnie i związki w waszym życiu których wam żal ? Może nawet nie tyle na zasadzie, że żałujecie zerwania związku ale urwania znajomości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy kiedyś coś takiego miał lub ma :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam jeden związek na sumieniu.. Byłam młoda, niecałe 20 lat, pierwszy rok studiów w nowym mieście. Mój chłopak wtedy 4 lata starszy ode mnie, nie był idealny wiadomo, ale dzisiaj po kilku latach wiem że było mu najbliżej do ideału, mieszkaliśmy razem 5 miesięcy, to jaki był w obowiązkach, jaki był dla mnie, oraz jego zachowanie. Do tego wygląd, ciepło którym mnie obdarzał, pomoc w każdej płaszczyźnie życia (ciężki okres dla mnie). Tyle że byłam zarozumiała, wydawało mi się że jego wady, że to o co ma pretensje do mojej osoby to coś co go skreśla i moją miłość do niego. Dzisiaj wiem że porzuciłam sztabkę złota ze względu na parę rys. Na początku się cieszyłam że to koniec, czułam ulgę gdy z nim zerwałam, jednak rzeczywistość i czas pokazały mi że to był błąd. Co mam na swoje usprawiedliwienie? Byłam niedojrzała i głupia, nie pojmowałam że udany związek to jest wynik pracy i pierwszy kryzys napompowałam do przyczyn rozstania obrzucając go błotem a on tłumaczył mi że popracuje nad sobą, żebym mu dała jedną szansę i zobaczymy jaki będzie efekt, błagał, płakał a ja go zlałam czasem szydząc. Czy bym z nim dzisiaj była? Nie wiem, ale wiem jak mi się z nim żyło, kim dla mnie był i ja dla niego i gdybym inaczej postąpiła to mogło być to. Taki facet to skarb, a ja uważałam że nie jest mnie wart. Nie jest tak że nie kocham swojego obecnego, albo myślę o tamtym. Po prostu związek to jest praca, a tamta "praca" mogła być pracą marzeń, ja wolałam być bezrobotna, a obecny związek to "praca" która mnie zadowala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak. Bardzo żałuję, że zerwałam kontakt z pewnym facetem. To był wspaniały człowiek. Nadawaliśmy na tych samych falach. Ja jednak byłam w związku z innym wieloletnim partnerem. Kiedy zorientowałam się, że zaczynam się za bardzo angażować w naszą znajomość, zerwałam kontakt. Dzisiaj bardzo tego żałuję i na pewno postąpiłabym teraz inaczej niż tych prawie sześć lat temu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×