Nic, tylko sie zabic...

Od 10 lat kocham ze wzajemnoscia kogos, kogo nie powinnam. Jest to zle widziane w spoleczenstwie, tepione, zabronione nawet... I nawet my sami wiemy ze nie wolno. Nie chcemy zdradzac swoich połówek ale czym sie kierowalismy w ich wyborze tylko my wiemy :) znaleźlismy kogos na wzajemne podobienstwo. I nie mozemy ze soba za dlugo rozmawiac czy sie widziec bo cialo drzy ;) lecą łzy itd. Czysta, bezinteresowna milosc, moze w przyszlym wcieleniu bedzie nam dane.

A ja właśnie chce długo rozmawiać i nic mnie nie powstrzyma.

do autorki gupia jestes, ze az zal

10 lat? idiotyzm

22.04 Masz rację, zdrowe to nie jest.

W takim razie obydwoje jestesmy glupi. Trudno . ;) 22:03- nie jestes nim

wyniszczające doświadczenie. kochałam kiedyś platonicznie przez ok siedem lat i drugi raz sobie na to nie pozwoliłam...nigdy ;)

Tak, to pierwszy i ostatni raz. Znamy sie bardzo dobrze, nie idealizujemy siebie.Kochamy sie ale nie ma kontaktu fizycznego. Nie wiem czy kiedys mi przejdzie.tak sobie mysle ze jak umrze to ja pojde za nim od razu choc jest starszy o 15 lat.

Wyniszczające uczucie, jednostronne, bez wzajemności. Mam ochotę się przenieść na tamtą stronę.

22.06 dziwny ten opis wręcz idiotyczny ,nie wierzę ze to są ludzie dorośli ,dorośli tak nie pisza