Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Pytanie do mam 3 latkow

Polecane posty

Gość gość

Drogie mamy...zastanawiam sie czy wy tez tak macie jak ja , czu poprostu jestem okropna matka :( mam kochana coreczke, ma prawie 3 latka. Od samego poczatku byla bardzo wymagajacym dzieckiem i zawsze dawalam z siebie 200 % zeby jej bylo najlepiej. Zawsze wspieralam, tulilam, nosilam i robilam wszystko co tylko moglam zeby czula cieplo i milosc. Problem w tym ze im corka starsza tym bardziej sie nie slucha, prosze ja kilka razy zeby cos zrobila i nie sa to rzeczy z kosmosu, normalne typu nie skacz ze sofy, podnies chusteczke, zaloz majteczki itp. A ona nigdy nie zrobi tego gdy prosze, wkoncu jak krzykne ( nie ze sie wydre, tylko podniose glos) wkoncu to zrobi. Najgorzej jest na dworze, ucieka jak szalona ja ja wolam, prosze a ona nic...opadam z sil. Nie wiem co robie zle. Nie poblazam jej, czasem stoi w kacie, mamy zasady i ich przestrzegamy a ona i tak nic sobie z tego nie robi. A ja na serio trace cierpliwosc, chyba moje limity sie wyczerpuja. Zawsze obiecuje sobie ze juz nie krzykne a potem znowu... pomozcie. Czuje sie winna ze zawodze. Co robicie ze wasze dzieci waa sluchaja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ma cie pod pantoflem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To co mam zrobic zeby tak nie bylo? Jestem konsekwentna we wszystkim co robie. Jak zmienic jej zachowanie i nauczyc ja sluchania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciężko czasem charakterek zmienić, spróbuj może dobre zachowanie wynagradzac slodkim a zle karać że słodkiego nie będzie, albo lubianej bajki przez dziecko nie będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wynagradzać słodkim? I później chodzą takie małe grubasy. Powinni wam te dzieci pozabierac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powinnaś jej przestrzegać porządnie tyłek to zacznie chodzić jak w zegarku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Loteria1234
Nie jesteś okropną matką.moj ma 4latka, a muszę mu czasem po kilka razy powtarzać. Jak był młodszy to też uciekał, bo testował granice i myślał, że to fajna zabawa.mysle, że nikt Tobie nie da zlotej rady, która rozwiąże Twoje problemy, bo każdy jest inny.jak uciekał w sklepie to mówiłam, że wychodzimy jak nie przestanie, kilka razy doszliśmy do drzwi wejściowych, wiedział że nie ma żartów i się ogarniał.na podwórku jak uciekał to podbiegalam do niego i zatrzymywałam, tlumaczylam, że to niebezpieczne i jak nie przestanie to idziemy do domu.moj czasami wie jak się ubrac, czasem udaje że zapomniał.ja dałam sobie na luz w niektórych sprawach, bo zrozumiałam że to dziecko.chce skakac, niech skacze.z dnia na dzień jest łatwiej, bo więcej rozumiem.czasami jak się nie słucha, to kiedy on chce coś ode mnie, udaję, że nie słyszę i później mu tłumaczę i pytam się czy fajnie jest jak go nie słucham i jest bardziej świadomy sytuacji.am jeszcze 1.5 roczne dziecko, niczym nie przetlumaczysz, że coś jest niebezpieczne itp, itd ale wiem, że dzieci szybko rosną i będą więcej rozumieć z dnia na dzień ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wprowadz ostrzejsze kary. U mojego 3 latka dziala powrot do domu. Czyli biega ucieka daje mu ostrzezenie ze jezeli jeszcze raz bedzie uciekal wracamy do domu. Nie slucha sie to wracamy. Nie wazne jaki pisk jest po drodze. W sklepie tez uciekal. Wychodzilam bez zakupow zostawialam koszyk i podkreslalam ze zostawiam w sklepie jego jablko ciastko jogurt itd. Jest to niewygodne ale daje efekt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie daje corce slodkiego w nagrode no chyba ze loda jak jest upal. Na bajki kara leci minimum raz w tyg. Tlumacze jej caly czas ze nie wolno uciekac bo moze jej sie cos stac, moze ktos ja niechcacy zabrac, moze sie zgubic itp. Nie raz juz wyszlismy ze sklepu czy z parku niestety przez jej zachowanie. Ale to ja nie rusza. Za to kara w kacie to jest placz jakby ja ze skory obdzierali. To nie jest tak ze ona nam.po glowach skacze a my ja jeszcze glaskamy. Mloda rozumie wazystko co do niej mowimy, jest ogarnieta, juz pyskowala jak miala lekko ponad 2 lata i moze to przez to? I to moje krzyczenie mnie dobija. Co do bicia, nigdy przenigdy bysmy jej nie uderzyli, sami nie bylismy bici i tez nie bedziemy nikogo bili. Dziekuje dziewczyny za odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mam grzecznego trzylatka-nie ucieka i slucha sie ,ale czesto widuje takie dzikusy wyjace i uciekajace matkom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jestem raczej spokojna , ale jak krzyknę na dzieci żeby sprzątały to nawet to u sąsiada sprzątają :D Musisz córce wyznaczyć granice , nie daj sobie wejść na głowę , to nie jest nic złego , że czasem krzykniesz na córkę ,ona musi wiedzieć , że kochasz ją najbardziej na świecie i , że to ty jesteś rodzicem ,a ona powinna cię słuchać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wypraszam sobie, moje dziecko nie jest dzikusem, ma poprostu nieskonczone poklady energii. Nigdy mnie nie bije nie pluje nie szarpie sie jezeli to mialas na mysli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko wszystko co napisalas jest normą. Dziecko ma 3 latka, nie slucha sie, ucieka. Tez mam 3 latka parę.dni temu mial trzecie urodziny. To, ze czasem nie wytrzymujesz i krzyczysz tez jest naturalne. Tak wlasnie wyglada macierzyństwo. Chyba chcialabys miec idealnie grzeczne dziecko i sama byc idealną nie krzyczaca mama. Zresztą wszedzie trąbią, ze krzyk to juz przemoc. No tak darcie mordy na maxa i wyzywanie dziecka tak, ale podniesienie głosu gdy dziecko ewidentnie przegina no prosze cie zastanow sie sama. Nie wiem jak zachować 100% cierpliwośći i spokoju gdy dziecko robi cos niebezpiecznego i jest wymagana natychmiastowa i szybka reakcja, bo w przeciwnym wypadku będzie nie szczęście. Ja tak nie umiem. Chcesz na siłę wyidealizowac swoje macierzyństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To moje pierwsze dziecko wiec chcialam zasiegnac porady bo moze cos robie zle albo ktoras z mam ma sposob na takiego gagatka. Dzieci kolezanek w wieku mojej corki raczej siedza w wozkach badz chodza za reke. Moja corka wiecznie chce biegac, wrecz krzyczy ze uwielbia biegac. Ps.nie daze do idealnego dziecka czy maciezynstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem jak dziecko moze podczas spaceru uciekac...albo dzikus albo tuman jak nie pojmuje obowiazujacych zasad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:50 Otóż moje pierwsze dziecko było i jest grzeczne bardzo zawsze . Słucha stosuje się do zasad itp młodsze wychowane identycznie nie słucha krzyczy ucieka itp jest bardzo inteligentne nie jest tułnanem . Nie wszystko jest czarne lub białe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwielbiam rady od innych mamusiek ktore zamiast pomoc probuja wbic szpile.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pierwszy bunt 3 latka.Za bardzo rozpieszczona tym tuleniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pierwszy bunt 3 latka.Za bardzo rozpieszczona tym tuleniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takie bunty to co roku do 18tki? Nie wiedzialam ze tuleniem mozna rozpiescic. Myslalam ze to powoduje ze dziecko czuje sie bezpiecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja siostra postępowała tak jak ty autorko . Tłumaczenie , rozmowy , wskazywanie przykładów ale czy to działa na 3 latka? Podziwiałam jej sposób na wychowanie ale widziałam też ,ze przynosi on mierne efekty w porównaniu do wysiłku weń włożonego . Siostreniec uciekał , pyskował , wykłócał sie przy każdeej okazji , siostra była coraz bardziej sfrustrowana a ja obiecałam sobie , że nie popełnię jej błędów . Nie obchodzi mnie co twierdzą współcześni psycholodzy czy inni pseudo specjaliści od wychowywania dzieci : w naszym domu dzieci mają być grzeczne , to co powie mama czy tata jest święte i nie ma z tym dyskusji . Jak mowię ,że coś ma być zrobione to ma być robione natychmiast , nie do wyobrażenia jest dla mnie ,żebym musiała gdiześ ścigać kilkulatka i ciągle mu tłumaczy,że tak nie wolno .Wiem , że to brzmiu oschle i nawet bez serca ale tak jak wy kochamy swoje dzieci i dla ich dobra wprowadzamy w ich życie dyscyplinę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brzmi jak brzmi ale kazdy ma swoje metody i jako matka wiesz co najlepsze jest dla twojego dziecka. Ja od zawsze staralam sie byc blisko malej, poswiecac jej caly swoj czas to samo moj maz. Z moja corka jest tak ze ma fazy na bycie super grzeczna i usluchana i na bycie lobuziara. W sumie nie doceniam tego ze 80% czasu jest ok. Musze chyba bardziej popracowac nad swoim opanowaniem a nie zganiac wine na dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak tak,usprawiedliwiaj dzieciaka to za pare lat wejdzie ci na glowe totalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karola3333
3 latki siedzą spokojnie w wózku?moja sąsiadka wozi 3.5 latke w wózku i daje wodę z butelki ze smoczkiem-no comment...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sa rozne dzieci i tak znam dziewczynke ktora miala 4 lata jak jezdzila w wozku bo byla takim leniuszkiem ze mama wolala brac wozek niz ja niesc na rekach, dodam ze mala rozwija sie calkowicie normalnie i nie, nie pije z butelki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×