Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak żyć z mężem, którego się nie kocha?...

Polecane posty

Gość gość

Jestem z mężem cztery lata, wiem, że go nie kocham, mamy dziecko, chcę, żeby córka miała ojca, jak to zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Porozmawiaj z mezem o tym ze to koniec. Rozwiedź się i ustalcie plan kontaktu z dzieckiem . Zycie jest za krótkie żeby męczyć się z kimś kogo się nie kocha. Niestety bardzo łatwe w teorii, w praktyce czasem ciężko zrobić pierwszy krok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ze wspollokatorem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Doklasnie. Wez rozwod, chemia w zwiazku jest najwazniejsza! Jak mozgownica nie jest zalana przez dopamina i fenyloetyloamine, przez caly czas, to w takim razie zwiazek nie ma sensu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To skąd te dziecko? Nie z miłości? Jesteście egoistami. Wiesz jak dziecko wychowane bez ojcowskiej ręki później ma przewalone? Pomyśl jak córka później sobie ułoży życie. Z jakimś starym prykiem bo brakowało jej ojca w dzieciństwie. Albo pójdzie w jakieś nałogi. Zrobić dziecko to nie sztuka. Sztuka jest dać miłość i wychować na uczciwego, normalnego człowieka. Skoro ojciec jest w porządku postaraj się zrobić wiele abyś na nowo pokochała tego mężczyzne, z którym już na zawsze jesteś związana nawet jak odejdziesz. Myślisz, że trawa na innym podwórku jest bardziej zielona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
guupia pissda z ciebje i egoistyczna wyrachowana jak życ ? wcale nie żyć. weź sznur i idź na drzewo albo sie rozwiedź jak go NIE kochasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słuchaj byłam kiedyś w podobnej sytuacji. Z mężem jestem od 5 lat mamy dziecko. Stwierdziłam że go nie kocham że chce odejść. Niestety córka stale płakała nie była sobą potrzebowała obojga rodziców. Pod jego nieobecność zrobiłam sobie taką małą terapię wypisałam na kartce wszystko co mnie w mężu kreciło podobało mi się itp. Przeczytałam to z dziesięć razy i przypomniałam sobie nasze początki za co go pokochałam dlaczego chciałam wtedy z nim być co wniósł do mojego życia myślałam i naszych planach na przyszłość co osiągnęliśmy razem i co jeszcze możemy ... Wszystkie dobre chwile i spróbowałam go pokochać jeszcze raz. Po czasie udało się! Dzisiaj wiem że jest miłością mojego życia i że kocham go nad życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Maż cie też NIE kocha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:08 jedna z rozsadniejszych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
typowy objaw psychopatki prawdopodobnie pochodzisz z patologicznej rodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mąż ma działalność i jest pracoholikiem, nie potrafi wygospodarować 2 dni wolnego, żebyśmy mogli gdzieś wyjechać z córką. Nie czują, że jesteśmy rodziną, coraz bardziej nim gardzę. Nie potrafię nad tym zapanować, staję się coraz gorszym człowiekiem przez niego....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×