Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Maz daje czadu...

Polecane posty

Gość gość

Sytuacja z wczoraj. Idziemy sobie spacerem kolo parku i mowie (tak teoretycznie): o jaki fajny domek! Kupilabym w oka mgnieniu! Na to moj maz: a za co? Bo przeciez nie masz zadnych dochodow :O :O :( Gwoli wyjasnienia. Pracowalam cale zycie w korporacjach i cos tam odlozylam. W lutym zostala mi powazna choroba zdiagnozowana, ktora na razie uniemozliwia mi poprzednia dzialalnosc zawodowa. Maz zawsze zarabial tak 10 ray tyle co ja ;) wiec w sumie klopotow finansowych nie mamy, na glowy deszcz nie kapie :O Mam rowniez mnostwo obowiazkow codziennych i pare rzeczy zwiazanych z naszymi inwestycjami, gdzie niejeden by powiedzial ze to praca na caly etat. Ale jestem na chorobowym i w zasadzie powinnam dbac o siebie. Tyle, ze mi kurcze szkoda zeby maz bez sniadania czy porzadnego obiadu byl...wiec wiadomo, latam dodatkowo do sklepu, zdrowa zywnosc itd. No ale ten jego komentarz mnie sieknal :O :( :( Myslicie ze jestem przewrazliwiona? Wedlug niego tak :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem Cie, powazna choroba przypomina o tym, ze zycie jest skonczone. Kup ten dom, realizuj swoje pragnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×