Buldog francuski to zdrowa rasa czy chorowita? Jaka jest prawda?

Albo miniaturowego pudla, sa przynajmniej inteligentne.

Wystarczy zobaczyć ile psów nie żyje z Zalogi Buldoga która działa od 4 lat chyba. To się w głowie nie mieści 63 psy. Na ich fejsie są zdjęcia tych nieżyjących psów. Przez 4 lata tyle psów to szok!

ale kase już zbierają. ciekawe na co?

zawsze zbierają nawet na psy których nie mają :D

zbierali na psy z pseudo koło Warszawy, na prawników, a SOS Bokserom umieścił info w necie że to oni te psy odebrali, oni za swoje pieniądze leczyli, konsultowali się z prawnikiem i żadnych pieniędzy ze zbiórek nie dostali

Zdajesz sobie sprawe z tego, ze musisz psu pielegnowac codziennie te pofaldowana skore, pies sam tego nie zrobi. x Jak pies jest chory i leci mu z oczu to żebyś się nawet zesrała od tej pielęgnacji to i tak będzie tam syf i rany. Zdrowemu nie leci z oczu i nie trzeba nic pielęgnować codziennie, bo jest sucho w fałdach.

Ha ha większość to nawet nie wie jak wygląda zdrowy pies i ziejącego buldoga z wywalonym jęzorem prawie do ziemi nazywają uśmiechniętym :D:D:D:D:D

Wystarczy zobaczyć ile psów nie żyje z Zalogi Buldoga która działa od 4 lat chyba. To się w głowie nie mieści 63 psy. Na ich fejsie są zdjęcia tych nieżyjących psów. Przez 4 lata tyle psów to szok! x x aż tyle psów uśmiercili? ja pierniczę komu oni te psy dają?

Jaką tam nudą wieje na tym forum, a jakaś tępa dziewczyna pyta się w jednym temacie czy pies buzią robi kupę :D:D:D:D:D

hodowcy im dają za darmo psy niehodowlane a oni je sprzedają ludziom za 350 zł. ten kto kupi czyli adoptuje za 350 zł musi wyleczyć psa na własny koszt i wykastrować więc nie wiem na co kasę wiecznie zbierają?

Gdyby nie ci hodowcy toby przestali istnieć i ciekawe na co by wtedy zbierali? :D

Jak kupisz szczeniaka z kojca i to bez znaczenia gdzie jest ten kojec czy w domu czy w garażu czy w piwnicy to na 100% będziesz mieć psa wariata który zdemoluje ci dom i do tego gownojada.

Dnia 13.11.2018 o 16:52, Gość gość napisał:

Wystarczy zobaczyć ile psów nie żyje z Zalogi Buldoga która działa od 4 lat chyba. To się w głowie nie mieści 63 psy. Na ich fejsie są zdjęcia tych nieżyjących psów. Przez 4 lata tyle psów to szok!

Wpiszcie sobie w google adres ich siedziby który podają na fejsie. To ruina i pustostan w którym nikt nie mieszka. Taka to jest fundacja.

tam jest teraz ponoć przychodnia dla zwierząt pod tym adresem. Dziwne że taki adres podali, fundacja u weterynarza, dwa w jednym  

Uważam, że wszyscy hodowcy powinni zaprzestać hodowania przynajmniej na 2 lata. Zniknęłyby wtedy fundacje, które tylko ogłupiają ludzi. Każdy myśli, że dostanie za darmo pięknego, zdrowego buldożka, a prawda jest taka, że adopcja jest płatna, do tego dochodzi kastracja, szczepienia, odrobaczenia i leczenie multum chorób do końca życia psa, bo takie zaniedbane psy od urodzenia nigdy nie będą zdrowe. No i te problemy psychiczne typowe dla psów kojcowych z wylęgarni, więc na behawiorystę też pójdzie niezła sumka. Jakby to wszystko podliczyć, to taki buldog z adopcji wyjdzie 5 razy drożej niż ten kupiony z dobrej hodowli.

Moja sąsiadka kiedyś zgłosiła się do fundacji po adopcje. Przywieźli jej w weekend wieczorem śmierdzącego, chorego psa z pseudo. Wsadziła go do wanny, żeby wykąpać, bo w całym mieszkaniu już smierdziało i pies w wannie się zesrał ze strachu, do tego miał sraczkę. Przez pół nocy latała przed blok z psem, bo non stop go pędziło. Nad ranem zasnęła z wyczerpania i jak się obudziła to całe mieszkanie było zasrane i gownem wymazane. Rano czym prędzej zawiozła psa do weterynarza i tam zostawiła 350 złotych za badania i leczenie. Kolejny dzień znów do weterynarza na zastrzyki i kolejny wydatek i tak przez tydzień. Okazało się, że pies musi jeść specjalistyczną, drogą karmę za kilka stów miesięcznie i jak pies wyzdrowieje to musi go wysterylizować - to była .... Fundacji musiała zapłacić za psa 400 złotych, a sukę którą adoptowała faszeruje drogimi lekami, żeby jej się nie drapała. Jak wszystko podliczyła to wyszło jej kilka tysięcy.

Dnia 15.07.2018 o 12:43, Gość gość napisał:

Inny ma problemy z oddychaniem a kolejny z oczami. Kilka ma problemy skorne. Astme, alergie pokarmowe. Problemy z lapkami. Wiekszosc znajomych wydaje par tysiecy rocznie na weta i lekartwa (tak od 2 do 7)

majątek na leczenie psów to wydają ci  którzy adoptowali chore zwierzaki

Przestańcie wspierać te fundacje. dostają za darmo psy od hodowców i sprzedają je po 300 - 400 zł a do tego zbierają na leczenie tych sprzedanych dawno psów.

Hodowcy już im tak nie dają, też się przejechali na nich, jak im dali czystego psa a oni psa w błocie ubrudzili i zdjęć mu narobili, żeby jak najwięcej zebrać kasy

Dnia 15.07.2018 o 12:43, Gość gość napisał:

Inny ma problemy z oddychaniem a kolejny z oczami. Kilka ma problemy skorne. Astme, alergie pokarmowe. Problemy z lapkami. Wiekszosc znajomych wydaje par tysiecy rocznie na weta i lekartwa (tak od 2 do 7)

Cały pic polega na tym aby kupić szczeniaka od mądrego hodowcy, który w razie czego pomoże, bo ma wiedzę. Jak kupisz byle gdzie, to z problemem zostajesz sam. Są takie choroby o których milczą weterynarze, bo to dla nich złota żyła i dzięki własnie tym chorobom się bogacą, bo mają non stop pacjentów do leczenia, a naiwnym wmawiają, że ta rasa tak ma.

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Cały pic polega na tym aby kupić szczeniaka od mądrego hodowcy, który w razie czego pomoże, bo ma wiedzę. Jak kupisz byle gdzie, to z problemem zostajesz sam. Są takie choroby o których milczą weterynarze, bo to dla nich złota żyła i dzięki własnie tym chorobom się bogacą, bo mają non stop pacjentów do leczenia, a naiwnym wmawiają, że ta rasa tak ma.

Ile jeszcze schudnąć ? 168 cm , 57 kg 

36 minut temu, Gość Gość napisał:

Cały pic polega na tym aby kupić szczeniaka od mądrego hodowcy, który w razie czego pomoże, bo ma wiedzę. Jak kupisz byle gdzie, to z problemem zostajesz sam. Są takie choroby o których milczą weterynarze, bo to dla nich złota żyła i dzięki własnie tym chorobom się bogacą, bo mają non stop pacjentów do leczenia, a naiwnym wmawiają, że ta rasa tak ma.

Ta co pisze że jej znajomi mają chore buldogi to adoptowane są psy. Nic dziwnego że cały czas chorują

38 minut temu, Gość Jestem gruby napisał:

Ile jeszcze schudnąć ? 168 cm , 57 kg 

najpierw musisz sobie nogi wyprostować, może wsadź w imadło  

Kaczka śmierdziala I nikt nie chciał jej karmić.  Nie dostawala chleba tylko mydło- szare . Bydło było tak brudne jak nogi kaczki 

Dzieci rzucały w kaczkę smrodami I odpadami komunalnymi 

twój kciuk zgnił

weźcie moje zapchlone kundle z szopy

nie kupuj adoptuj. nie ważne jaki ale będziesz mieć

Dnia 18.11.2018 o 15:50, Gość gość napisał:

Jaką tam nudą wieje na tym forum, a jakaś tępa dziewczyna pyta się w jednym temacie czy pies buzią robi kupę :D:D:D:D:D

To są te doświadczone domy tymczasowe?

Dnia 8.09.2019 o 18:28, Gość Gość napisał:

Kaczka śmierdziala I nikt nie chciał jej karmić.  Nie dostawala chleba tylko mydło- szare . Bydło było tak brudne jak nogi kaczki 

Dzieci rzucały w kaczkę smrodami I odpadami komunalnymi 

Idź robić kupę, a później ją rozlej w zygzaczek i postaw koło niej ubłoconego psa

8 minut temu, Gość Gość napisał:

Idź robić kupę, a później ją rozlej w zygzaczek i postaw koło niej ubłoconego psa

nie zapomnij zrobić zdjęcia i zorganizować zrzutki, może znajdą się naiwni i wpłacą pare groszy