proszę o pocieszenie...

Mam 19 lat. W swoim życiu miałam 2 chłopaków, pierwszy związek skończył się tym, że dowiedziałam się o zdradzie. Drugi zakończył się wczoraj. po 3 latach. Powiedział, że się wypalił, nie czuje już tego co kiedyś. Usunął wszystko co wskazywało na portalach iż jesteśmy razem, następnie zmienił hasła. Wiedziałam, że nie może być to jedyny powód-odkąd zaczął pracować zmienił się, nie dał się do siebie zbliżyć, sam widział jak się staram, a swoje odwzajemnianie tłumaczył zmęczeniem po pracy. Po tym jak powiedział mi, że się wypalił, zrobiłam głupotę, jestem zła na siebie, ale to było pod wpływem chwili. Poszperałam, pobawiłam się i w ten sposób zdobyłam nowe hasło do jego fb... no i wiadomości z dziewczyną z pracy. Tylko 3, resztę usunął. Mówił mi że pisze z kolegą, a w tym czasie pisał z nią, nawet nie wiem o czym. Jestem załamana, uważam że należą mi się szczere wyjaśnienia, a nie "wypalenie"...Mam bałagan w głowie, czuję się upokorzona. Gdy dowiedziałam się o zdradzie mojego byłego chłopaka, popadłam w depresję, do tej pory biorę tabletki, a koło się zatacza, znowu dzieje się to samo. Nie chce mi się żyć, jestem sama, totalnie sama, nie mam z kim porozmawiać, a to co dzieje się w mojej głowie to jest jeden wielki chaos.

Jak dla mnie to jesteś za młoda na takie historie. Całe życie masz na dramaty z facetami. Po co młodości tracić? Widać że to c***a warte skoro zdradził. Zapomnij o debilu.

biedactwo ja mam 30 i nie zdradze

Wiem ze teraz bardzo cierpisz, ale skoro jemu uczucia przeszly to musial cie zostawic. Kiedy mial to zrobic (a twoje starania nie maja nic do rzeczy. Nie kochamy “za cos”, kochamy “pomimo wszystko”). Twoj byly chlopak powiedzial ci ze u niego sie “wypalilo” bo nie chcial cie ranic wiadomoscia o innej dziewczynie. Zreszta to ze zauroczyl sie kims innym swiadczy o tym ze wypalilo sie do ciebie. Pozwol sobie pocierpiec, pozwol przyjaciolkom pomoc tobie. Przytulam i pozdrawiam. Tak wyglada dorosle zycie

tak to jest jak sie nie trzyma cnoty do slubu