Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jesteś na macierzyńskim, teraz twoją pracą jest dziecko, za to ci płacą.

Polecane posty

Gość gość

Tak mi powiedział mąż. Tak mnie zatkało, że nie wiem co mu odpowiedzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój tak mówił non stop

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W sumie ma racje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli on nie musi już nic dawać i pomagać w opiece nad swoim dzieckiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
08:59 Dokładnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Placa tyle, co za etat, czyli 8h dziennie. W tym czasie, kiedy on jest w pracy, Ty pracujesz przy dziecku, a potem sie dzielicie. Skoro jest taki madry:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z polskim bucem nie ma o czym dyskutować. Po prostu popełniłyscie błąd wybierając takiego faceta na ojca i resztę życia będziecie się męczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W czym problem? Mój powiedział mi to samo i w kontekście takim, że nie muszę się martwić o utrzymanie rodziny, o sprawy materialne, nie marnuję czasu i nie jestem żadną jak to mówią na kafeterii "utrzymanką", bo na razie mam na głowie dziecko a do pracy jeszcze będzie czas wrócić. Jak rok przed ślubem straciłam poprzednią pracę, też mnie pocieszał, że na razie moją pracą jest szukanie pracy i dopóki aktywnie szukam, to nie powinnam czuć się źle psychicznie z brakiem pracy, bo w końcu ją znajdę.A jeżeli wasi mężowie powiedzieli wam takie słowa jak w tytule z jakimś negatywnym odcieniem, no to tylko współczuć męża.. Co to za facet, który nie wspiera, a robi wyrzuty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam się z 09:10 że to miał być pozytywny wydźwięk, żebyś siedziała spokojnie na urlopie. Reszta piszących źle zrozumiała a wyzywanie od buców to już w ogole. Nauczcie sie czytać intencje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mąż ci mówił że on bierze na siebie pracę zarobkową i nie ma z tego powodu poczucia krzywdy bo ty się zajmujesz dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie miało mieć pozytywnego wydźwięku! Facet ewidentnie chciał powiedzieć "nie wołają ode mnie kasy bo dostajesz swoją i to w dodatku za nic!" Bo dla polskiego faceta wychowywanie dziecka to leżenie, nicnierobienie, pasożytnictwo i zabijanie bąków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kto placi?chodzi o 500+?matka ma etat 24 h na dobe 7 dni w tygodniu, jakby przeliczyc na kase to wyszlaby kosmiczna suma.do tego nie ma przerw, weekendow, wakacji i nikt nie powie "dziekuje" ani "swietna robota", raczej wiecej negatywnych odzywek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Mąż ci mówił że on bierze na siebie pracę zarobkową i nie ma z tego powodu poczucia krzywdy bo ty się zajmujesz dzieckiem. xxx To niech się zamienią! Mój z taką zamiana wytrzymał tylko trzy tygodnie i błagał żebym rzuciła pracę żeby on nie musiał być z dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli, że płacą ci za 8h dziennie, 5 dni w tygodniu. A resztą się dzielita, proste? Proste!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haha mój pracuje 6 dni w tygodniu, a po pracy robi koło domu, z dzieckiem bawi się godzinę, max dwie dziennie, z czego większość jesteśmy we 3, no i niedziela, ale to też ja jestem non stop. Ostatnio wziął sobie sobotę wolną i siedzieliśmy we dwoje z dzieckiem 2 dni, to w niedziele wieczorem mówił, że fajnie że wraca do pracy i w sumie, to on nigdy nie narzekał że musi w soboty pracować (własna firma, więc musi).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie dzielita? Polskie buce nie przyjmują do wiadomości ze mają również zajmować się własnym dzieckiem! Od tego jest baba i koniec! On po pracy ma piwo i komputer!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu Autorka, mąż powiedział to kiedy poprosiłam go o to by zajął się dzieckiem chwilę, po pracy. Poczułam się jakby mnie uderzył albo spoliczkował. Szok .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie trzeba było z chamem na siłę robić dzieci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no zaraz...chłop nie chce sie własnym dzieckiem zająć i ty go nie op..z góry na dół?Japo takim tekście bym mu dzieciaka zostawiła na kilka dni i pojechała do rodziny odpocząć, a mimo ze jestem spokojna to przed k...by ostro latały w powietrzu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, że kiedy jeszcze raz tak powie, wyjdę z domu - powiem, że mam przerwę w pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i słusznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przy robieniu był i nie marudził, to przy wychowaniu tez powinien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Myślę, że kiedy jeszcze raz tak powie, wyjdę z domu - powiem, że mam przerwę w pracy. x Dokładnie. A najlepiej jakbyś wyszła na kilka dni mówiąc, że masz urlop.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Urlop albo odbiór nadgodzin ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko twój mąż to cham buc i prostak. Współczuję. Ale kij ma dwa konce. Przecież wiedzialam z kim dzieciaka robisz. A skoro powiedzial ci to po południu to trzeba było powiedzieć, że teraz to oboje jesteście po pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×