Zawsze podobam sie tym ktorzy nie podobaja sie mi

kurde ja nie wiem...zalosne to jest, nie chce byc z kims z braku laku ale chyba bede musiala :/ i najsmieszniejsze jest to ze zwykle podobaja mi sie faceci niesmiali,gorsi z wygladu ,biedniejsi itd...od moich adoratorow kiedys spodobal mi sie chlopak po szkole specjalnej,,powaznie;) czemu ja mam taki zj****y gust i najlepsze czemu nie podobam sie tym facetom tylko tym obiektywnie lepszym ktorzy maja powodzenie?

Nie ładnie dowartościowywać się tak na forum powodzeniem wśród jakichś buraków. No nie oszukujmy się, ale kto porządny by cie chciał, skoro nawet przecinka wstawić nie potrafić? Nikt ci nie będzie zazdrościć a prędzej współczuć, niestety. Swój do swego ciągnie, dlatego ciągniesz do biedoty umysłowej. Pozdrawiam.

Nie wiem co powiedzieć To co przeczytałem jest tak dziwne, że wydaje się niemożliwe. To wszystko.

To chyba Ty probujesz sie dowartosciowac czyims kosztem. Czepiasz sie o bzdury, ktore nie maja zadnego znaczenia. Ja akurat w olimpiadach polonistycznych i konkursach ortograficznych zawsze mialam 1 miejsce az do ukonczenia liceum, więc swoja opinie mozesz sobie wsadzic.Az nie do wiary ze takie glupki istnieja

A ty akurat umiesz ocenić kto jest biedniejszy? Na jakiej podstawie?

W sumie mam tak samo jak autorka tylko jestem facetem.

Zazwyczaj podrywali ( teraz akurat nie mam okazji sprawdzić, bo nie wychodzę za bardzo z domu :D) mnie bardzo puści faceci,kibole,zdarzył sie poczatkujacy model,nażelowane mięśniaki itd. Z wyglądu nie jestem barbie więc nie wiem dlaczego tak jest.Niby nie uchodzę za głupią ani rozwiązłą, wiec dlaczego tacy do mnie lgną? Jak mam byc z kims takim, to wole byc sama. Znam tylko jednego chłopaka z tzw klasą czyli zasadami, kulturą osobistą,mądrego ale z kolei do niego oprocz podziwu nie czuje zadnych motyli w brzuchu, nic. On to wyjątek z tych wszystkich kolesi, kiedys chciał ze mna byc, teraz jest caly czas sam, skupia sie na pracy a ja zastanawiam sie co zrobic, czy byc z nim i wyjsc z inicjatywą czy poczekac jeszcze troche na milosc...

Slabe prowo 0/10 "zwykle podobaja mi sie faceci niesmiali,gorsi z wygladu ,biedniejsi itd...od moich adoratorow". Zalosny poziom. Postaraj sie nastepnym razem.

Wiem z jakich domów pochodzą, a niewielka kasa z kradziezy i przekretow mi nie imponuje (w ogole mnie takie zachowanie odrzuca)

Masz cnotę?

No nie zartuje. Podobam sie jakims przyglupom a nigdy komus fajnemu wg mnie.

Co za sztuka poderwać faceta, który ci się podoba? Korona z głowy spadnie?