Ciaza obumarla, koniec zwolnienia lekarskiego

2 tyg temu lekarz stwierdzil u mnie ciaze obumarla. Po zabiegu lyzeczkowania dostalam l4 ktore konczy sie jutro. Mojego lekarza nie ma, a ja nie wiem co dalej. Do pracy nie moge wrocic chocby ze wzgledu na to, iz nie spie po nocach... jestem rozbita psychicznie, nie jem...

Idź do innego.

Idz do psychologa da następne zwolnienie. I moze jakies tabsy, ja pół roku sie nie mogłam pozbierać po urodzeniu martwego dziecka

Nie wiem ,czy psycholog moze dac zwolnienie-raczej nie. Idz do rodzinnego i powiedz jaka jest sytuacja, na pewno ci wypisze l4.

ja nie spie po nocach bo mam spore stresy a to nie powod zeby siedziec z tylkiem w domu do roboty leniu

Autorko mysle ze to, ze bys poszla do pracy to by ci tylko pomogło. Zajelabys mysli i cialo czyms innym. Tak wpadniesz w marazm i kolejny tydzien zwolnienia nic nie zmieni.

idz do psychiatry, nie wstydz się , tam przychodzą normalni ludzie, nie wariaci!! powiedz, ze poronilas i nie możesz spac po nocach , dostaniesz na miesiąc bez mrugniecia okiem, za wizyte zapłacisz i już. późno się za to wzielas bo masz tylko jutrzejszy dzień na ogarniecie tego . poza tym zawsze możesz znaleźć innego lekarza prywatnego, lekarza pracy, dermatologa, popytaj , w każdej miejscowości jest taki , który slynie z dawania zwolnien:) moja kolezanka poroniła, poszla do psychiatry, żeby ciagnac zwolnienie i ciagnela do momentu zajścia w druga ciąze jakies 3 miesiące. psychiatra może wypisac max 6 miesięcy.

Nie wiem ,czy psycholog moze dac zwolnienie-raczej nie X Mialam na mysli psychiatrę, może

Zawsze widzę mobbing w krytykowaniu pracowników za zwolnienia lekarskie, czy pozbywaniu się pracowników gdy mieli ich więcej, ale ty naprawdę przeginasz z tą histerią.

Autorko, ja dostałam od rodzinnego bez problemu.

A macierzyńskiego nie dostałaś 2 mce. Ktory to był tydzień?

Tydzień był ósmy. Pracuje w markecie gdzie muszę mieć siłe do dźwigania i przytomnosc unyslu do pracy z pieniedzmi na kasie podczas dwunastogodzinnych zmian. Nie jestem jakims leserem, nie wyciagam reki po zasilki i 500 plusy, swego czasu ciezko pracowalam na kawalek chleba. W kwietniu okazalo sie ze jestem w ciazy od razu poszlam na zwolnienie bo tam gdzie jestem zatrudniona nie ma miejsca dla kobiet w ciazy. Umarlo mi dziecko pod sercem i zwyczajnie nie wiem co robic gdzie isc i z kim porozmawiac...

Moim zdaniem powinnas isc do psychiatry. Po czyms takim jestes krok od depresji

0.17 Współczuję Ci bardzo mocno, sama przez to przeszłam i to ja pisałam, że dostalam dalsze zwonienie od rodzinnego. Najpierw ze szpitala, a potem nie mogłam iść do gina, więc poszłam do rodzinnego i on mi wypisał na jaki okres potrzebowałam. Czułam się źle, byłam przygnębiiona i rozbita, nawet w gabinecie się popłakałam, gdy powiedziałam z czym przyszłam. Nie robił mi problemów żadnych .

Autorko jeśli nie czujesz się dobrze idź do rodzinnego. Ja wolałabym nie mieć l4 z pieczątką psychiatry ale to może mniej istotne. I powrót do pracy akurat pomógł. Odpocznij jeszcze A potem zajmij się czymś jeszcze będzie dobrze zobaczysz .

Autorko idz do rodzinnego . Powiedz ze boli cie jeszcze brzuch . Pracujesz fizycznie wiec bez problemu da ci L4 . Ja miałam ciąże martwa w 10 tc . W sumie byłam 3 tyg na L4 .

Rodzinny albo psychiatra, od tego drugiego dostaniesz l4 bez problemu, a poza tym może ci pomoże stanąć na nogi. Bardzo mi przykro, że Cię to spotkało. Wiem co czujesz, przeszłam to w zeszłym roku.

Możesz najpierw iść do rodzinnego, ja po śmierci mamy poszłam, jak zaszlam i mnie zobaczyla to aż wstała i zapytala co się stalo, a ja z nerwow mialam takie zapalenie nerwow, że aż przykurcze i bol, który mnie gial. Później się rozplakalam, powiedzialam co sie stało, że ból to raz, ale muszę chwilę pobyć sama, zebrać myśli i lekarka sama zapytala ile chcę/potrzebuje zwolnienia. Wzięłam tylko 3 dni, bo wolalam jednak wyjść z domu, ale dostalam też od rodzinnej leki,które brałam i bardzo mi pomogly.

Ja poszlam do psychiatry po dalsze zwolnienie po poronieniu. Dostalm bez problemu ale dostalam rowniez wezwanie z zusu celem sprawdzenia mojego faktycznego stanu zdrowia. Zwolnienie ciagnelamm 4 miesiace do kolejnego zwolnienia ciazowego. Powodzenia.

Dlaczego Wy się boicie słowa psychiatra? Jak słyszę albo czytam bajki "dostałam zwolnienie od PSYCHOLOGA" "tabletki od PSYCHOLOGA" to mnie krew zalewa. Serio to jeszcze jest temat tabu? Jak 3 chorobą świata jest depresja? Myślicie, że kto to leczy? Gastrolog?! Psycholog nie ma żadnych uprawnień do dawania zwolnień i recept. Ogarnijcie się. A kontrola z Zusu to jak niby ma sprawdzić co z Tobą? Jak Cię zobaczą w rozciągniętym swetrze i załzawionymi oczami to Ci uwierzą? chory kraj.

Ja poronilam w 17tc i mialam 2 mce macierzynskiegoo