Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zacytowane z prywatnej rozmowy

"Dlaczego tak wiele kobiet daje się upokorzyć, sprzątając brudy w nie swoich dom

Polecane posty

Gość Zacytowane z prywatnej rozmowy

ach?! Mało to jest zawodów, w których mogłyby się sprawdzić?! Nie mają własnego domu i własnych dzieci, by się nimi zajmować, żeby iść do obcych ludzi i służyć im przez kilka godzin?! Przecież tę samą pracę muszą, co dzień, wykonywać u siebie, a nikt im za to nie płaci! Co to za kobieta, która nie potrafi zająć się własnym domem, tylko oczekuje tego od innych, bo pieniądzem kupi ich dyspozycyjność i przykładność?! Jak można dać tak sobą poniewierać, nie rozumiem! Jak to świadczy o kobiecie, "pani domu", która mieszka w niesamodzielnie wysprzątanych pomieszczeniach?! Czego jest nauczona, co potrafi zrobić, prócz tego, że płaci za coś, na co sama powinna znaleźć czas?! Czy jest tak, że ktoś, kto posiada pieniądze, nie posiada uczucia wstydu, tylko jest zdania, że skoro płaci, to ma prawo wymagać?! Skoro masz własny dom, to dbaj o niego własnoręcznie, nie szukaj kogoś, kto Cię wyręczy w dbaniu o niego! Szanuj ludzi, nie miej ich za kogoś gorszego! Pieniądzem nie przesłonisz swoich braków, czy bycia człowiekiem!"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czemu upokorzyc? dla wielu to okazja do zarobku, czemu zaraz upokorzenie... ja tam uwazam ze w porzadku praca, rozruszysz sie i wpadnie troche grosza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz co? Ja sprzątam cudze brudy i jestem traktowana z szacunkiem, płacą uczciwie. Jeśli kogoś stać to co w tym złego? Brak szacunku to jak płacą 8 zł/h i uważają się za niewiadomo kogo. Ja sprzątam u ludzi, którzy dużo pracują. Nigdy nie trafił mi się nikt kto by nie pracował i zatrudniał kogoś do sprzątania. i

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćSYLWIA suchy
oj wiem coś o tym ,ludzie tak sobie mnie przywłaszczyli ze już potem nie miałam czasu dla własnego domu i własnych dzieci,nie interesowało nikogo że jeszcze mam sama dom i dzieci w którym trzeba obiad ugotować lekcje sprawdzić na wywiadówkę pójść ,pranie puścić itp,ludzie faktycznie maja taka osobę jako gorszy gatunek a jak dasz palec to chcą cała rękę ,na wyłączność od 8 rano do 20 wieczora najlepiej ,gdzie tu ma człowiek czas dla własnej rodziny? ktoś myśli ze jak ma pieniądze to już z drugim człowiekiem i jego życiem nie musi się liczyć nie musi szanować czasu ani godności drugiej osoby wywlekając najgorsze brudy których sami by nie tknęli. Rzuciłam taką ,,pracę''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktos dlugo myslaL i wymyślił problem. Idąc dalej- nie pieczesz sama chleba, nie hodujesz kur i krowy, kupujesz ubrania, zamiasst szyć itd iotd - nie jestes człowiekiem :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czemu rozmawiasz z idiotami? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćSYLWIA suchy
I to nie był jeden dom tylko 3-4 domy dziennie latanie od domu do domu piechota rowerem,autobusem...cały dzień schodził a ludziom ciągle było mało. Ciągle wymyślali coś dodatkowego ,czy to mycie sufitów mopem ,czy to wieszanie firan z krzesła na stole bo wysoko ..raz nawet się Cilitem zatrułam bo facet miał tak wc zapuszczone jakby 10 lat nikt tego nie mył.wylałam tam trzy butle płynu i zostawiłam potem spłukałam obficie woda i wyszłam nie dałam rady tego szorować...to była ostatnia wizyta .Oczywiście porzadnie wywietrzyłam przed wyjściem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chjfjhdfjf
Ten przydługi cytat to wypociny jakiejś bardzo mało inteligentnej osoby. Wali takimi sloganami, jakby była całkowicie odrealniona i jednocześnie niezdolna do własnych przemyśleń, krytycznych wobec banałów i opartych na doświadczeniu. Nie wiem więc czy jest sens odnosić się do tego bełkotu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćSYLWIA suchy
21.05 i uwierz mi czasem trzeba iść u obcych pracować żeby mieć jakikolwiek pieniądz w ręku zwłaszcza jak się ma rodzinę ,tylko czasem to ponad siły i nerwy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktoś ma kasę , ktoś ma prace. Ktoś robi cos za kasę to nie kółko wzajemnej adoracji. Nie pasuje nie podejmujesz sie. Jak sama nie ustalisz granic to do kogo pretensje ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćSYLWIA suchy
tacy ludzie potrafią cię w niedziele z drugiego końca miasta ściągnąć wiedząc ze jesteś pod telefonem i mimo ze ledwie co wyszłaś z dziećmi na obiecany obiad do restauracji bo cały dzień wykładów na uczelni ..czy spacer obiecywany od miesiąca czy dwóch bo babci czy dziadkowi trzeba plasterek przykleić albo pieluchę zmienić...mimo ze pełny dom ludzi którzy spokojnie potrafili by to zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćSYLWIA suchy
21.42 u mnie akurat ustalenia były na początku zupełnie inne ,z czasem zaczęły dochodzić inne domy i osoby(bo inne opiekunki sie pozwalniały) i w każdym ludzie zaczynali coraz bardziej wymyślać nikt nie patrzy na to ze w domu dzieci czekają na obiad albo ze mamy od Bożego rana do Bożego wieczora w domu nie widzą.Łatwo powiedzieć wyznaczyć granicę jak się pracuje w połowie dla instytucji a w połowie prywatnie ,jedni wymagają bo Państwo im gwarantuje i zawsze mogą zadzwonić ze skargą a drudzy myślą że mogą mieć kogoś na wyłączność bo płacą i wymagają ,za dojazd ani grosza czas stracony w trasie czy na dojście w górach np gdzieś wysoko również nic .Latanie po domach od pn-pt i jeszcze 3 razy na dzień weekend po wekendzie przed wykładami po wykładach i przed snem nie jest fer ,nie raz myślałam ze nogi pogubię .Bilet autobusowy tez kosztuje a dojazdu i czasu na dojazd nikt nie bierze pod uwagę.Płatne są tylko godziny na miejscu,jeśli ktoś nie ma prawa jazdy to więcej jest w terenie niż to jest warte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty Sylwia jak wpadniesz na dany temat to walisz post za postem, czasem bez sensu. Jaka uczelnia ? jakie wykłady? o czym ty piszesz kobieto ? taki "profesor" ze wsi,ktory rowerem jeździ i nie ma prawa jazdy, ale za to męża zdradzacza,pijaka, nieroba? Oj Sylwia,Sylwia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćSYLWIA suchy
dlaczego bez sensu? piszę jak było.Studiuję zaocznie ,po wsi oczywiście rowerem a ze wsi do wsi autobusem ,dawniej nawet do jednej pani zostawiałam rodzinę piątek po południu do niedzieli wieczora za 120 zł,to nie było normalne.Zrezygnowałam wiosną tego roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćSYLWIA suchy
mój mąż nie pije!!! gdyby pił to ma z mety rozwód nie trawię alkoholików!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się przyznaje że bardzo długo źle się czułam z tym że ktoś u mnie sprząta. Ale z czasem zauważyłam że tej kobiecie nie dzieje się krzywda a dla mnie to wygoda. Teraz wychodzę albo tak planuje dzień aby mnie nie było jak ona sprząta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćSYLWIA suchy
parę dni temu kobieta przyjechała żebym zgodziła się u nich znowu pracować,odmówiłam .Studiuję dwie specjalności jednocześnie z obu mam praktyki plus dom dzieci praca.Amen.Idę co miałam napisać ,napisałam .Tak to niestety czasem wygląda spytajcie innych .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćSYLWIA suchy
22.20 nie wszędzie jest tak samo bywają ludzie i ludziska , nieraz są naprawdę fajni ludzie nie powiem...ja chodziłam nie tylko do sprzątania ale i do opieki ,prania i gotowania zakupów ,umawiałam wizyty lekarskie i wykupywałam recepty.Bez prawka nie ma szans a poza tym jeśli podopiecznego przydziela Opieka społeczna to zazwyczaj są to rodziny ,,trudne ;'' i nie raz wręcz patologiczne.Lekko nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sylwia pamiętam cię z innego tematu, napisz proszę czy to prawda że twój mąż ma dziecko z kuzynką? I czemu tylko Ty pracujesz tak ciężko? Czym ujął cię twój mąż że wyszłaś w taką rodzinę samej będąc pracowitą i niepijącą? Pytam.z ciekawości, nie wyśmiewam absolutnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeciez od dawna wiadomo ,ze ja zdradzał i ma dziecko z kuzynką. Nie pracuje. Pochodzi z patologii do kwadratu. Pisała,ze pije, teraz tu zaprzecza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×