Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

,,Przyjaźń '' ? Co o tym myślicie?

Polecane posty

Gość gość

Witam . Pierwszy raz pisze na forum i proszę Was o jakieś zdanie na ten temat bo sama już nie wiem :( Mam o 6 lat starszego męża różnie między nami jest mamy lepsze i gorsze dni, tak jak każdy. Jakiś rok temu, moja młodsza siostra wróciła na stałe z zagranicy. Rozumieją się bez słów (a wcześniej się nie lubili), oboje lubią sobie czasami wypić i oboje palą. Czasami jak siedzimy razem wieczorem, to w sumie tak się zachowują, jakby mnie tam nie było. Jak mój mąż, jest raczej małorozmowny to nawija z nią jak katarynka. Do mnie przez cały dzien (jak nie jest w delegacji) potrafi sie tylko zapytac co jest na obiad, i czy podgrzeje mu obiad, bo wrócił od kolegi, a tak to albo śpi albo ogląda TV, nic nie zrobi bo nie ma siły albo się nie chce. Raz, jak siostra przesadziła z alkoholem to z płaczem miała do mnie jakieś pretensje ( nie wiem o co jej chodzilo) to mój mąż co zrobił? Przyznał jej racje, jaka to ja nie jestem okropna i zła i wyszedł za nią z domu ją pocieszyć. Później, gdy we dwoje rozmawialiśmy w pokoju, zaczął mi wszystko wypominać po pijaku, powiedział ze ożenił się ze mną tylko dlatego bo zaszłam w ciążę, że mnie nie nawidzi. Siostra tak samo broni go jak lwica. Jak wcześniej miała własne zdanie na jakiś temat, to teraz dziwnie te jej poglądy zgadzają się z poglądami mojego męża. Ostatnio, jak wracaliśmy do domu w nocy z koncertu we trójkę musieliśmy iść jeden za drugim bo mijalismy auta postawione na poboczu. Usłyszałam mojego męża jak mówi: ,,no idź pierwsza'' odwróciłam się, mówił jednak do mojej siostry, przy tym miał rękę położona na jej biodrze zauważyli ze to widzę to siostra na to: ,,co się patrzysz idz!!'' Wcześniej, jak siostra jeszcze nie pracowała, jeździła wszędzie z nim bo niby chciała sobie zapalić (ukrywa się przed rodzicami )ja nie jeździłam z nimi bo musze zajmować się naszymi dziećmi. Nie mam z kim o tym pogadać :( kiedys zamiast spotkać się z przyjaciółmi to leciałam jak głupia na spotkanie z nim, a teraz poprostu nie mam czasu a ludzie się też porozjeżdżali po świecie. Co o tym myślicie? Pewnie przesadzam. Jeszcze odrobinę mi na nim zależy... a poza tym ze względu na dzieci chyba jeszcze z nim wytrzymuje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w jakim wieku dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5 i 3 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oni mają romans, zostaw go i powiedz rodzicom co wyprawia ich młodsza córeczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile lat masz Ty, a ile siostra?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję za odpowiedź na ten temat. Chyba jeszcze zaczekam z tymi osądami bo w sumie to nie mam żadnych dowodów... może się tylko przyjaźnią a ja przesadzam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 24 a siostra 22

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie maja romans. Jak chcesz zdobyć dowody to działaj, przejrzyj ukradkiem jego telefon, zobacz o czym z nią pisze, możesz się zdziwic... Telefon to skarbnica wiedzy o facecie, a on w zyciu się nie przyzna ze cos miedzy nimi jest więc musisz sama to sprawdzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona mieszka z wami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On Ci wyrzygał w zlosci co tak na prawdę myśli, nie kocha Cie ale się z Toba ożenil bo bylas w ciąży. A to Twoja siostra jest zafascynowany, może nawet zakochany. Nie bądź naiwna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On nie jest taki głupi - usuwa wiadomości jak nie chce abym przeczytała czegoś czego nie powinnam (teściowa mnie nie lubi to się nauczył :D ). Siostra mieszka z nami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On nie jest taki głupi - usuwa wiadomości jak nie chce abym przeczytała czegoś czego nie powinnam ( teściowa mnie nie lubi to się nauczył :D )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przyjżę się temu jeszcze. Dziękuje za odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W czyim domu mieszkacie? Wyrzuć siostre i powiedz rodzicom co robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodatkowo podnieca ich twoje cierpienie, aczkolwiek oni prawdopodobnie myślą, że to taka zabawa. Oczywiście konkretny liść mężowi się należy, a jak ci odda to zgłoś to na niebieską kartę - niech s*******n zacznie doświadczać prawdziwego życia, a na dokładkę załóż mu szybko sprawę o rozwód. Już ci powiedział jak bardzo cię nie kocha, czyli kocha twoją ciążę... ale teraz nie masz ciąży :P - chyba rozumiesz. Kk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkamy w domu z rodzicami. Ona ma coś do mnie bo od jakiegoś czasu szuka zaczepki, ciągle hmm... nie wiem jak to nazwać konkurujemy (?) ze sobą. Mam tego dosyć. Całkowicie się różnimy od siebie pod każdym względem, wiem jednak, że ona mu się podoba, widzę jak na nią patrzy jego była dziewczyna też była przy kości. A ja? Jedyne co mu się we mnie podoba to chyba to że pomimo tego ze mamy dzieci, nadal próbuje się rozwijać a także to, że jestem oszczędna .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz rodzicom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiecie co? Chyba wolałabym aby to wszystko się wyjasniło on byłby z nią a ja już bym była spokojniejsza bo od 5 lat próbuje mnie zniszczyć... ostatnio przesadził... poroniłam ciążę ... powiedziałam mu o tym przez telefon a on? Obraził się na mnie (bo juz pochwalił sie kolegom) i nie odzywał przez tydzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nic nie zmieni. Nikt mi nie uwierzy. Przecież już nie jesteśmy dziećmi. Jak zdobędę jakieś dowody to go kopnę w ****.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma wiecznej przyjaźni między kobietą a mężczyzną. Zawsze co najmniej jedna ze stron zaangażuje się emocjonalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moim zdaniem oni obydwoje mimo tak bliskich wiezow nie sa Ci zyczliwi, jakkolowiek by starsznie nie zabrzmialo, i polaczyla ich ta walka "przeciw Tobie".smiejac Ci sie w twarz stwarzaja pozory jakby laczylo ich cos wiecej, jednak mysle ze jesli JESZCZE nie laczy, to tak sie stanie :( sytuacja kiedy poronilas i jego zachowanie..niedopuszczalne. moim zdaniem zamontuj kamerki w domu, w paru pomieszczeniach, ew pluskwy, to nie jest drogie. wszytsko bedziesz wiedziec tylko czasam musisz mowic mezowi ze np wychodzisz w okreslonych dniach tygodnia na areobik czy cos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję Wam, przynajmniej teraz mniej więcej wiem na czym stoję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No niektorzy faceci to niezle poj***y. Wspoczuje! Taki facet to zaden maz i zaden partner.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty siebie sama oszukujesz. Pewnie na wiecej nie masz sily. Chyba wolalabym byc juz sama, przynajmniej mialabym razem z dziecmi swiety spokoj. A tak to cie to codziennie zjada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twój mąż to palant. Jak to się stało, że nie zauważyłaś tego wcześniej? No i dopuściłaś do trzeciej ciąży. Nie rozumiem tego. Jeżeli z takim idiotą narobisz sobie dzieci to kto potem będzie Ciebie chciał? Z jednym dzieckiem trudno znaleźć faceta a co dopiero z dwójką, trójką itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15.03 Znam kobietę, która była w ciężkiej sytuacji-trójka dzieci i mąż , który za kołnierz nie wylewał- i dała sobie zrobić czwarte dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama chciałam mieć trzecie dziecko, wtedy nie liczyłam na jego jakąkolwiek pomoc czy wsparcie bo wiedziałam, że mi nie pomoże. Nauczyłam się, sama sobie radzić. Z dnia na dzień jestem silniejsza i to co kiedyś sprawiało u mnie płacz- teraz mnie bawi :) On próbuje ze mną pogrywać ale to ja jestem górą i za każdym razem wygrywam bo sam się gubi w swoich gierkach. Z tym poronieniem... wykorzystał tylko moment mojej słabości. On nie jest alkoholikiem, jedynie lubi sobie wypic raz na jakis czas. Prosiłam jedynie o Wasze zdanie na temat jego i mojej siostry bo chciałam wiedzieć jak to wszystko wygląda ,,z boku", ciężko mi w to uwierzyć że ludzie się aż tak mogą zmienić (mówie o siostrze) ale cóż... życie pokaże :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×