Jak sobie z tym poradzic?

Czesc, mam 18 lat. Mozna powiedziec ze mam problemy psychiczne. Mam od kilku miesiecy chłopaka ktorego bardzo kocham a on mnie. Nie wyobrazam sobie nawet ze moglabym go kiedykolwiek skrzywdzic. Problem w tym ze miałam nieciekawy okres dojrzewania. On jest moim pierwszym chłopakiem ale "krecilam" z wieloma. Piszac krecilam mam an mysli ze calowalam sie z nimi, itd. (Pierwszy raz mialam ze swoim obecnym chlopakiem). Wtedy mialam zupelnie inny sposob postrzegania świata. Bylam gowniara, ktora chciala sie wyszumiec. Jednak przez ta przeszlosc mam teraz ogromne wyrzuty sumienia. Moj chlopak wie jaka bylam i mowi ze liczy sie to jaka jestem teraz, że jestem inna osoba. Jednak ja sama sobie nie umiem tego wybaczyc. Nie potrafie spojrzec na to obiektywnie. Uwazam, że nie jestem warta jego milosci a jednoczesnie nie wyobrazam sobie zycia bez niego :( pomozcie